Dlaczego elfy są aż tak niemiłe (użyłem słowa, "najlżejszego" )w filmie, nawet wobec Gandalfa
(scena kiedy to Gandalf wyciąga rękę na przywitanie, a elf mowi "mojego pana tutaj nie ma" )?
Mogę się mylić ale Elfy chyba nie podają ręki na przywitanie, a mówiąc, że jego Pana nie ma w domu powiedział prawdę ;p
Czyli zakladasz, ze Gandalf o tym nie wiedział ? :D bo nie odniosłem wrażenia , zeby po prostu się zapomniał ;p
hehe tak myślałem, że zadasz to pytanie ;) może być również tak, że wiedział po co przybyli do Imladris i przez to był mniej miły, ciężko stwierdzić, tego się nie dowiemy ;)
Jak dla mnie Elrond jest największym dupkiem całej filmowej Sagi LoTR. Ciągle się wymądrza, wszystkich dookoła krytykuje: to się nie uda, tego nie wolno, to jest głupie i jeszcze ta gęba z Matrixa :P
ale oni nie witają się przez powitanie dłoni, tylko robią gest ręką. W niektórych regionach świata oznacza on otwartość na kogoś i szacunek dla niego, i łączony jest z ukłonem. (czasem spotykane w Polsce) xD
W książce elfy były przedstawione jako istoty kapryśne, nieco inaczej jest to ujęte w trylogii. Może w Hobbicie chciano pokazać ich "prawdziwą" naturę?
Według Tolkiena elfy mają własny sposób myślenia, niekoniecznie zrozumiały dla reszty istot. 'Nie pytaj elfa o radę, albowiem usłyszysz zarówno tak, jak i nie...' Myślę, że nie bez powodu pojawia się takie powiedzonko w książce.