Po wyjściu z seansu mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że film jest mocno przereklamowany. Bardzo się
zawiodłem. Pod koniec zerkałem na zegarek w oczekiwaniu na to kiedy w końcu będę mógł wyjść z kina. Masa wątków
dodanych Bóg wie po co, momentami efekty specjalne były wręcz słabe - orkowie wyglądali jak postacie z gier
komputerowych i to na średnich ustawieniach grafiki. Film broni się świetną rolą Martina Freemana i Smaugiem.
Smoczysko jest w moim odczuciu chyba najlepszym smokiem w historii kina. Krótko mówiąc mnie film nie urzekł a nie
jestem zbytnio wymagającym widzem. Ale każdy powinien to zobaczyć i wyrobić sobie opinię. Może patrzę na to za
bardzo przez pryzmat książki, którą uwielbiam.