Wypowiedź Petera sprzed 10 min
Inside Information...
Our journey to make The Hobbit Trilogy has been in some ways like Bilbo's own, with hidden paths revealing their secrets to us as we've gone along. “There and Back Again” felt like the right name for the second of a two film telling of the quest to reclaim Erebor, when Bilbo’s arrival there, and departure, were both contained within the second film. But with three movies, it suddenly felt misplaced—after all, Bilbo has already arrived “there” in the "Desolation of Smaug".
When we did the premiere trip late last year, I had a quiet conversation with the studio about the idea of revisiting the title. We decided to keep an open mind until a cut of the film was ready to look at. We reached that point last week, and after viewing the movie, we all agreed there is now one title that feels completely appropriate.
And so: "The Hobbit: The Battle of the Five Armies" it is.
As Professor Tolkien intended, “There and Back Again” encompasses Bilbo’s entire adventure, so don’t be surprised if you see it used on a future box-set of all three movies.
Before then however, we have a film to finish, and much to share with you. It’s been a nice quiet time for us—Jabez and I happily editing away in a dark cave in Wellington—but those halcyon days are quickly coming to an end. It will soon be time to step into the light. Expect to see and hear much about The Hobbit: The Battle of the Five Armies in the coming months.
And there’s also The Hobbit: The Desolation of Smaug Extended Cut, which we’re in the process of finishing, with over 25 mins of new scenes, all scored with original music composed by Howard Shore.
It’ll be a fun year!
"Bitwa Pięciu Armii" eh;/ "tam i z powrotem" nawiązywało fajnie do książki, do tego, że coś się kończy, coś się zaczyna i trzeba trwać dalej. Jestem akurat bardzo sentymentalna jeżeli chodzi o to ;p
Wiem właśnie ten tytuł by pasował jakby była tylko 1 część ewentualnie 2 . Powiem tak, nie jest źle! Wolę ten tytuł niż to z tym "ogniem" co krążyło po necie, Bitwa Pięciu Armii jest o wiele lepszym tytułem ale i tak mam mieszane uczucia :p kwestia gustu;p
Ten "W ogniu" to była jakaś maskara dla mnie, modliłam się tylko, żeby tego PJ nie zaakceptował bo to było po prostu słabe ;/
"Into the Fire" byłoby świetne. To od powiedzenia "Out of the frying pan and into the fire". Czyli "Z deszczu pod rynnę". Co świetnie pasuje do fabuły trzeciej części i jest odniesieniem do książki.
Ale chodzi o... Ja pie*dolę. "Into the Fire idealnie by pasowało, bo po smoku bohaterowie wplątują się w jeszcze większe kłopoty. Czyli "Into the Fire". Ale jak widzę wiele osób ma problem z ze zrozumieniem tego, więc nic dziwnego, że wybrali płaskie "Batlle of Five Armies".
...
Bardzo głupia odpowiedź. Symboliczne odniesienie do fabuły jest ważne. Bitwa pięciu Armii to najbardziej głupi tytuł z wszystkich 6 z pod znaku Tolkiena.
Równie dobrze 2 i 3 część WP mogły by się zwać Bitwa o Helmowy Jar i Bitwa pod Czarną Bramą.
Generalnie sam pomysł skupienia się na bitwie jest zły. Jackson najwyraźniej myśli że rozmach bitew pokochali fani. A fani pokochali hobbitów i za to się Jacksonowi może dostać.
Jeżeli tym centrum ma być bitwa to mnie, z punktu widzenia fana opowieści, ten pomysł się nie podoba.
Tytuł może być :) Poszli trochę pomysłem Tolkiena. Sam Tolkien chciał by trzecia część Władcy nazywała się "Wojna/Bitwa Pierścienia" ale wydawca nie zaakceptował takiego tytułu. Teraz mamy w tytule Bitwę. Tylko jak stąd bitwą będzie, bo kiedyś PJ mówił że bitwa będzie ale może nawet ośmiu lub dziewięciu armii. Poczekamy, zobaczymy, na razie jest okej :)
Weź nie strasz. Ale chyba raczej nie bo w przekładzie Skibniewskiej wyraźnie jest Bitwa Pięciu Armii więc chyba takiego numery by nam nie zrobili. Raczej by to była "nieoczekiwana" czy raczej niezwykła zmiana :P
No ale dostajemy dowód na to że bitwa będzie długa i ogromna w filmie. Będzie na co popatrzeć.
OH, nie pomyślałam o tym ale znając "nas" wszytko możliwe z tym tłumaczeniem, .... byle nie legiony, błagam ;p
No nareszcie się coś ruszy ! Brakuje mi videoblogów i to bardzo :) mam nadzieję, że niedługo jakieś się pojawią !
Drogi założycielu tego wspaniałego tematu :)
Nie musisz martwić się o polski tytuł bo imdb już przetłumaczył go i polska nazwa to Hobbit Bitwa pięciu Armi
Czyli można się spodziewać tego co w poprzedniej części...fabuła stoi w miejscu, za to mamy mordobicie przez 80% filmu.
własnie tego sie boję.
Pierwsza część jakoś szła naprzód. A w drugiej niewiele ciekawych watków za to ciągle walki. MNie bardziej ujęla Niezwykła podróż.
Wiem, ze wielu sie wlasnie druga część bardziej podobala. No cóż, każdy ma swój gust.
ja tak szczerze nie mam odczuc co do jakości 3 :P boje się, żeby Jackson nie poszedł na całośc i nie zapomniał o duchu ksiązki...
O duchu książki to on zapomniał juz dawno temu:) No ale najważniejsze ze dzieki EE ma szanse sie zrehabilitowac w oczach milosnikow Tolkiena czyli nasz ych. Ponad 25 minut to dobry wynik :)
cóż... mam nadzieję że te 25 minut dopieści nas i wynagrodzi to rozminięcie się z treścią książki
Wiesz, ja ciągle mam nadzieję, że go nie poniesie w tej 3...