Nie mogę się zgodzić z pochwałą bezsensownej przemocy, a nawet śmierci osób w obronie czegoś tak nieistotnego jak "honor klubu"- W 100 procentach się zgadzam banda idiotów w "honorem" jakim honorem? Jaką wartość ma taki honor?

Dla nich honorem jest klub i przyjaciele, z ktorymi stoja w szeregu na ustawkach, jezeli bija sie z dala od zwyklych ludzi, to co nam do tego, ich zycie.

Nie kłam, on nie śpiewa niczego na cześć żadnego gangu, tylko nieoficjalny hymn klubowy.

Dwa - też byś śpiewał. Nie masz pojęcia jak świat kibicowski wkręca. Śpiewałaby większość ludzi.

Ale najczęściej bywa tak, że na temat wypowiadają się ludzie, którzy byli wiadomo gdzie i widzieli wiadomo co. I potem wypisują takie dyrdymały.

W filmie nie ma mowy o kibicach, lecz o pseudokibicach. Taki świat może i wkręca, ale słabych i zakompleksionych ludzi, którzy nie są zdolni do tego aby własnymi talentami czy pracą osiągnąć jakikolwiek sukces, a z drugiej strony mających silną żądzę tego sukcesu, bycia szanowanym itd. Dlatego dołączają do grup niezdolnych imbecylów bez idei. Bo w grupie raźniej. Poza tym duża grupa, choćby imbecylów, coś znaczy, przynajmniej w znaczeniu siły fizycznej.

W filmie jest mowa o kibicach. Pokazanych amerykańsko, ale jednak.
Ten świat wkręci każdego. Chyba, że ktoś nie ma jaj i jest życiowym nieudacznikiem bez charakteru.
Imbecylów? Śmiech:). Jak pisałem, najczęściej w ten sposób piszą ludzie, którzy w dupie byli i gówno widzieli.

Dokładnie :)

Śmiech to Ty, świat kibiców nie oznacza świata burd, przemocy i napieprzania się za słowa typu "Legia to pały, Wisła to chamy a Widzew to żydowski klub" ... no sorry czy dla takich hasełek wykrzykiwanych przez "sympatyków" klubu warto iść do więzienia, skończyć w szpitalu, na wózku, na cmentarzu... albo wydać majątek na protetyka przy wstawianiu zębów? Każdy kto nie należy do nich to od razu nie ma jaj i jest nieudacznikiem? Mieszkam całe życie w Warszawie, chodziłem zapewne na mecze Legii zanim połowa tych obecnych z Żylety się urodziła.. znam ten światek, mam tam znajomych.. Wielu z nich to są ograniczeni umysłowo ludzie i klepią biedę.. trudnią się pracą na magazynie, na kasie..albo złodziejką.. mało kto z nich ma porządną pracę i porządny dom rodzinny.. Kibicowanie, wsparcie dla klubu podczas meczów.. jestem za i ja tak robię.. ale wyzywanie przeciwników, ustawki, burdy na stadionach.. .sorry ale to walka stadna rodem małp z Afryki, które walczą o drzewo (przepraszam wszystkie małpy, bo jesteście inteligentniejsze) A czy nie można, kibicować swoim, okazać szacunek przeciwnikowi i kibicom przeciwnej drużyny? Byłeś jeden z drugim kiedyś na meczu siatkówki czy piłki ręcznej? Tam nie ma rozpieprzania hali... tylko dlatego ze "Legia nie lubi Wisły" ;p kur..a takich ludzi należy izolować od społeczeństwa.. Taka ciota jak Millwall potem pisze, że ktoś nie ma jaj i że jest nieudacznikiem bo się na meczach nie napiee...la ;p Jaja to się ma gdy się przeciwstawia właśnie takim zachowaniom. To że się napieerdalasz z innym idiotą nie oznacza, że masz jaja. Miej jaja i zrób coś ze swoim życiem, coś więcej niż napieprzanie się pod lub na stadionie.. potrafisz?

Stek bzdur pseudo oświeconego pseudointeligenta, wmawiającego innym, że robią coś czego nie robią. Standardowa wypowiedź, która słyszę od dziesiątek lat, typu "nie znam się, ale się wypowiem". Wypowiedź pozbawiona argumentów, za to (o, ironio!) nie pozbawiona inwektyw. Zatem wypowiedź na którą nie ma najmniejszego sensu odpowiadać.

Nauczyć się czytać ze zrozumieniem.

Jezeli kibole bija sie z dala od "normalnych" ludzi, to co nam do tego? Ich zycie.

To,ze ktos pracuje na magazynie czy na kasie nie oznacza,ze jest glupi i nie ma kasy.Kwestia posiadania czy nie posiadania pieniedzy zalezy od tego czy ktos ma glowe na karku.Znam wielu ludzi,którzy maja prosta prace i zapewne maja odlozone wiecej pieniedzy niz ty.Sa tez dobrymi,inteligentnymi ludzmi a nie nadetymi bucami jak ty.Jestes typowym zakompleksionym egoista i egocentrykiem,ktory ocenia z gory innych.

Chodziłam na mecze i też śpiewałam. I też kibicowałam. Ale nigdy nie zrozumiem zabijania się za klub.

Mialam identyczne odczucia. Film dobrze nakrecony,ale jego wymowa... ogladajac go odczuwamy sympatie wobec patologii- i to jest ok. Ale juz sugerowanie,ze ta patologia czegos waznego uczy i jest w jakis sposób pozytywna- to jest zwyczajnie glupie.

Nieistotnego ? Dla ludzi takich jak ty czyli oglądających wiadomości, czytających gazety które szukają ciekawych tematów i opisują nie prawdę jest to nie zrozumiałe. OK potrafię to zrozumieć ale po co oceniać taki film jeżeli nie zna się jego przesłania. Masz swój honor ? Jest on ważny dla ciebie ??? Bo chyba nie, każdy ma swoją pasję, niektórzy czytają książki, inni zbierają motyle a my lubimy mieć obite ryje i co w tym dziwnego. Przecież ustawki są dla ludzi którzy się na to godzą i idą się bić, nic nikomu nie robimy. Po co tyle negatywnych emocji do pasji jaką nie którzy posiadają ???

Zgadzam się, sam film zrobiony dobrze, ale jego przesłanie do mnie nie przemawia. "Kodeks honorowy" stadionowych bandytów mnie nie wzrusza. Drużynie się kibicuje, drużyna nie oczekuje bicia się za nią, a tym bardziej zabijania.

Właśnie dlatego nazywamy tych ludzi pseudo kibicami, gdyż z prawdziwymi kibicami nie mają nic wspólnego.

Może poprostu to nie film dla Ciebie. Nie pisz, że honor klubu jest nieistotny. Sądząc po Twojej wypowiedzi nigdy nie miałeś nic wspólnego z pojęciem słowa "kibic". Nie powinieneś wypowiadać na tematy Ci obce. Jeżeli chcesz to oceń wykonanie filmu, a nie fabułę, która jest Tobie zupełnie obca.

Przecież tutaj nie ma pochwały przemocy! Jeden bohater przez to nie żyje, drugi prawie nie żyje, a tacy jak Ty uważają, że film gloryfikuje przemoc? Serio? Tylko dlatego, że Wood odzyskał to, co swoje i się postawił, gdy ten Van Holden chciał go zaatakować?