Pierwsze 30 minut sprawia wrażenie że to film klasy B, gra aktorów dziwna, same zombiaki i sceny z ich udziałem wydają się celowo przyspieszane ze względu na słabą charakteryzacje. Załamka bierze jak 6 kolesi strzela w zombiaka jakby mieli unlimited ammo ze 2 minuty, aż wreszcie któryś wpadł żeby strzelić w łeb, co jak zwykle pomogło, a co wcale nie nauczyło ich niczego bo w kolejnych strzelali wszednie byle nie w łeb. Albo sceny kiedy mając po ręką broń woleli metode z piąchy lub buta okładając oczywiście bezskutecznie dobrą minute. Ogólnie to wolę zombiaki takie jak w klasykach a tutaj bardziej przypominają ześwirowańców z "28 days later". Jednak im bliżej końca wszystko zaczyna wyglądać lepiej, jakby w trakcie kręcenia filmu wzrosł poziom doświadczenia szczególnie tych od efektów specjalnych. Ogólnie jednak całość oceniam jako beznadzieja
a ja całość odbieram bardzo pozytywnie. powiem nawet że to jeden z lepszych horrorów jaki udało mi się obejrzeć. oczywiście ta farsa ze strzelaniem we wszystkie części ciała oprócz głowy mi nie umknęła, jednak film ma bardzo dobry, ponury klimat, trzyma w napięciu i nie ma w nim taniego bohaterstwa. do tego dochodzi dobra muzyka i odpowiedni poziom brutalności
faktycznie klimat mocno ponury i muzyka ok... stad to prawie w tytule posta, ale całość to raczej zmarnowany potencjał
wezcie klasyki romero trochę poglądajcie... bo mówicie że taki gniot to dobry film :/
a kim ty jesteś aby oceniać mój gust? i co to w ogóle za argument? dyskusje na filmwebie są bardzo zabawne. ludzie udający wyrafinowanych inteligentów walczą na argumenty ad personam i ad hominem nie dostrzegając że to bardziej o nich świadczy niż historia ocen w profilu.
no to dobrze, po prostu zadowalasz się byle czym w tym przypadku, też mam takie momenty że bardzo słabe filmy dostają ode mnie bardzo wysokie oceny i często do nich wracam... a to kto ma jakie oceny na profilu nie (dość często ale nie zawsze) o niczym nie świadczy
Dlaczego twoja opinia ma być lepsza od mojej? Piszesz że zadowalam się byle czym, tymczasem ja tego filmu nie uważam za byle co. Po prostu swoją opinię o tym filmie uważasz za dogmat na podstawie którego oceniasz gust innych.
nigdzie nie napisałem że moja opinia jest lepsza od twojej... chociaż podejrzewam że mam o niebo większe pojęcie od ciebie. Właśnie dlatego że nie uważasz tego filmu za byle co, ja uważam że nie masz pojęcia i zadowalasz się byle czym.
Przeczysz sam sobie człowieku. To co piszesz bazuje na założeniu że film jest kiepski i już, a wiec zakładasz że "kiepskość" tego filmu jest dogmatem na bazie którego opierasz swoją retorykę.
Piszesz "dlatego że nie uważasz tego filmu za byle co", więc podstawą jest przyjęcie za pewnik ze film jest zły. Tymczasem to czy jest zły czy nie jest przedmiotem dyskusji w której to nie podałeś ani jednego merytorycznego argumentu, a jedynie argument ad verecundiam odnoszący się do siebie samego.
Podpisuję się pod tym wszystkimi członkami ciała. Całe miasto zarażone w ciągu pół godziny, super. Te walki wręcz z zombiakami, to totalna żenada XD Nieskończona amunicja (nie przypominam sobie, żeby tam w ogóle zmieniali magazynki). Zombie łamiący kark jedną ręką, ryczący jak miś grizzly. Scena z arabem na dachu samochodu, otoczonego przez 100 zdechlaków nie umiejących go ściągnąć z tego auta przez 2 minuty, to musi być jakaś parodia, tylko jeszcze nie wiem czego, może ktoś się domyśla. Nie wierzę, że autorzy filmu zrobili takie debilstwo bez premedytacji. Scena końcowa bez zaskoczenia. Film bez jakiegokolwiek polotu, na odwal. 3 dla tego gniotu to taki max, jak kaczka z Gruchy.
btw 28DL/WL miało jakieś ręce i nogi, nie było takich kretyństw jak w tym fhancuskim gównie, przynajmniej nie aż takich.
Podajesz 28 dni później za przykład, film w którym wirus w ogóle nie ma okresu inkubacji i w którym jakiś wymoczek co się prawie o własne nogi potyka rozwala oddział zawodowych żołnierzy? Serio to nie są kretynizmy? Horde przynajmniej ma jakiś klimat, a nie anemik szwędający się po mieście.
Nie wiem co to znaczy "okres inkubacji" i czemu ma to być klasyfikowane jako kretynizm XD Nie chce mi się wdawać w polemikę, tylko zauważę, że chyba nie zrozumiałeś mojego posta.