To nie jest wcale aż tak "masakryczny " film by mówić o nowej jakości czy też szoku jaki ten film miałby wywoływać na całym świecie. Jeżeli ktoś tak sądzi to chyba nie widział Martwicy mózgu , która w kinie gore jest chyba tym czym V symfonia Beethovena dla muzyki symfonicznej.
Niezła muzyka i scenografia, ciekawy pomysł ale wykorzystany tak góra na 50%. Za mało dobrych scen gore , ale za to udana końcówka ( toaleta ).
Film ten uznaję za odrobinę lepszy od dwójki Piły , która najzwyczajniej w świecie ma słabą fabułę i razi w niej brak pomysłów na dobre sceny. tutaj nie ma filozoficznego bełkotu ( patrz: Jigsaw i jego wykład w Pile II), za to jest całkiem prawdopodobny scenariusz , ale o tym niżej...
SPOILERY!!!
Sam temat jest dość niezły... oto okazuje się że jest grupka ludzi która czerpie zyski z tego iż inna grupka ( zapewne znacznie większa ) psycholi chce zapłacić za coś ekstremalnego bo zwykłe "dymanko" z panienkami już ich nie bawi. Tutaj bardzo fajnie wypada scena z Rickiem Hoffmanem. Niezłe jest też zestawienie "kuszących " dziewczyn i tego w co one "wciągają" Bogu duch winnych wycieczkowiczów oraz przeciwstawienie sobie dwóch światów: nagości i seksu z początku filmu - raj oraz zbrodni i flaków z drugiej części filmu - piekło.