PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=227672}
7,1 56 461
ocen
7,1 10 1 56461
7,6 28
ocen krytyków
Hot Fuzz Ostre psy
powrót do forum filmu Hot Fuzz - Ostre psy

Anielski Jeździec

ocenił(a) film na 7

Jak zrobić dobrą komedię, dokładniej pastisz, tak oblaną makabreską, by widz był w pełni
usatysfakcjonowany? Właśnie tak, jak dokonali tego twórcy ''Hot Fuzz'', ci sami, którzy wydali na
świat inny, równie udany misz masz gatunkowy pt. ''Wysyp żywych trupów''.
''Ostre psy'' to ukłon w stronę schematycznego kina akcji, tego samego, które dominowało na
salach kinowych w latach 80-tych i 90-tych, a nawet i później, które tu, poddane zostało
inteligentnemu wyśmianiu. Jednak nie jest to na całe szczęście kolejna parodia pozbawiona
polotu, wypchana marnym i prymitywnym pseudohumorem.
Edgar Wright i Simon Pegg dokonali czegoś, co jest niezwykle trudne w tej konwencji kinowej.
Panowie bowiem połączyli w sensowny sposób kilka gatunków, czyli komedię, kino akcji,
szczyptę kryminału i grozę, ostatecznie ''płodząc'' mieszankę w stylu, który może się podobać jak
rzadko kiedy, bo styl ten posiada niesłychany wydźwięk.
Umiejętne wymieszanie zazębia się za sprawą dobrze prowadzonego scenariusza i niezłej
reżyserii. Film praktycznie nie zwalnia tempa i nawet w momentach mniej dynamicznych, ani
trochę nie przynudza, bo wypełnia się po brzegi humoreską i odciętymi głowami.
Nicholas Angel, wzorowy policjant ze stolicy, trafiając na sielankową prowincję ''w nagrodę'', nie
jest w stanie nawet przypuszczać jak brudna robota dopiero go czeka. Czy jego bezwzględność w
stosowaniu litery prawa graniczy z nadgorliwością? Niekoniecznie. Ważne, że nie poddaje się on
otoczeniu i nadal jest tym samym prawym funkcjonariuszem. Równie ważne jest, iż swoją pracę,
która go bezgranicznie pochłania, traktuje jako fundamentalny obowiązek, którego ma
przestrzegać.
Doklejony do niego miejscowy glina, lubujący się w zamierzchłym kinie sensacyjnym, wiecznie
marzący o bohaterstwie, jest absolutnym przeciwieństwem Anielskiego Jeźdźca. Tak więc
proporcje na parę niedobranych do siebie z charakterów policjantów, zostały tu odpowiednio
zachowane.
''Hot Fuzz'' posiada sporą ilość oryginalnych zagrań scenarzystów, oczywiście w przewadze tych
potrafiących rozbawić widza do łez.
Owszem, humor jest mieszany, począwszy od dziecinnego, poprzez absurdalny, skończywszy na
tym czarnym, ociekającym krwią i zwłokami ofiar, ale jako całość, dostarcza niezłej rozrywki.
Sposób kręcenia scen, chwilami rozpędza się naprawdę błyskawicznie, a niekiedy podany jest
dosłownie w migawkach.
Główny protagonista jest tak wiarygodny, że aż chce się go oglądać, a może nawet i chciałoby się
mu pomóc w rozgrywce, którą musi stoczyć z mieszkańcami Sandford, nazywającymi siebie
Strażą Sąsiedzką.
Finalne sceny tej produkcji, przerabiają to niewielkie senne angielskie miasteczko w istny Dziki
Zachód. Zupełnie kapitalny jest epizod, którego miejsce znajduje się na makiecie miasta. To
dosyć nietuzinkowe rozwiązanie.
Szczegóły podane nam w trakcie toczenia się fabuły, świetnie wkomponowane są w dalszych
odsłonach filmu. Okazuje się, że wszystko, prędzej, czy później ma tu swoje należyte miejsce.
Poza Simonem Pegg'iem, dobrze oddającym swoją postać na planie, inni aktorzy spisali się
także całkiem nieźle dopasowując się do swoich ról, kreując przy tym absurdalne i prześmiewcze
charaktery. Uwagę zwrócić trzeba przede wszystkim na Timothy Daltona jako bogacza Skinnera.
Jak widać reżyser Wright poprowadził zarówno ludzi jak i samą historię w sposób, który ma
prawo się nam podobać.
Na koniec słowo o tym co nadaje temu pastiszowi wyjątkowego klimatu, a jest to muzyka.
Nieraz melodyczna, innymi razy mocno ironiczna, ale co najważniejsze charakterystyczna. Dzięki
niej zapamiętać możemy niektóre fragmenty na dłużej, bo to ona pompuje w nie wielką siłę.
Film Brytyjczyków to jedna z tych nielicznych prostych, a zarazem mądrze poukładanych komedii o
zabarwieniu makabry obecnej dekady, którą szczerze można uznać za przynajmniej dobrą, pod
warunkiem, że lubi się własnie takie klimaty.
To też jeden z nielicznych gatunkowo filmów, który trafia u mnie do kosza z ulubionymi, w dodatku
już przy pierwszym seansie. Solidne 7/10 i to w pełni zasłużone.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones