Ta część była nawet zabawna w przeciwieństwie do część pierwszej ale i tak Naga broń z Nilsenem była 100x zabawniejsza.

"Widzę, że ból nie jest ci obcy. -Byłem żonaty. -Acha... - Dwa razy. -Uuuuu!" :)

"Benson coś knuje, udowodnimy, że nie nadaje się Pan na prezydenta. -To potrafię udowodnić sam."

"Byłem lepszy w" Wall Street"!

I love you in Wall Street ;-)

kinoman77, a właściwie...Snake Plissken... obecny niemal na każdym forum filmów z lat 90-tych. Otwieram lodówkę i boję się, że tam będziesz ;-P Jesteśmy niemal rówieśnikami stąd pewnie podobne zamiłowanie do klasyki kina. Ale ja 9/10 daję raz na trzy lata.

Wolę inne parodie: Strzelając Śmiechem, Fatalny Instynkt, Milczenie Baranów czy Nagą Broń 1 i 33 i 1/3.

Pozdrawiam !

Do lodówki nie wchodzę, za zimno, tak więc możesz śmiało korzystać:)

Pozostałe, wymienione przez Ciebie też bardzo lubię (może za wyjątkiem Baranów)
Zwłaszcza Fatalny Instynkt warto wspominać, bo jest niesłusznie zapomniany i pomijany w podobnyh zestawieniach, a to też gaenialna parodia.

Dodałbym jeszcze Kosmiczne Jaja i oczywiście Top Secret.

Również Pozdrawiam!

UHF znamy?:)

Znany:)