PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=739876}

Bez litości 3

I Spit on Your Grave 3
5,1 8 942
oceny
5,1 10 1 8942
3,3 3
oceny krytyków
Bez litości 3
powrót do forum filmu Bez litości 3

Właśnie to jest ten problem - ona ma czuć się winna, ale gwałciciele, pedofile już nie. Oni po prostu są złymi ludźmi, którzy robią złe rzeczy, ale wystarczy terapia i są w porządku. Wychodzą na wolność po 2 latach, dostają pracę i w niektórych przypadkach nawet mają zapewniony azyl. Zmieniają środowisko i żyją normalnie. Prawdziwe zbrodnie po jakimś czasie zamiata się pod dywan, sprawy gwałtu kończą się śmiesznym wyrokiem lub poszukiwania sprawcy są całkowicie zaniechane - chociażby z braku dowodów. Ludzie powinni mieć ograniczone (ale jednak) prawo do wymierzania sprawiedliwości za wyrządzone im krzywdy, bo właściwe organy do tego powołane nie zrobią nic.

Temat, który ta część filmu porusza - terapie grupowe to bullshit, zawsze kończy się na obietnicach wsparcia, anonimowości i bezpieczeństwa, a każdy, kto temu ufa zapomina, że człowiek pozostaje człowiekiem i wszelkie zapewnienia o bezpieczeństwie informacji w takiej grupie można potłuc o kant tyłka własnego lub tych wychuchanych terapeutek.

*mały spoiler*
Z kolei główna bohaterka przegina pałę w drugą stronę, bo chociaż ma prawo czuć się tak, jak się czuje, to każdego napotkanego faceta traktuje jak potencjalnego gwałciciela. Co jej ten czarny zrobił? Jak kolega z pracy chce się z dziewczyną umówić, to zaraz trzeba go zarżnąć nożem? Podobnie ten koleś, który zaczepiał ją na ulicy z kolegami. Wystarczyłoby dać w mordę, strzelić gazem, z paralizatora, ale nieee, po co. Można klęczeć przed nim z otwartymi ustami i wbić mu nóż w klatę.

Wiele osób pisze też "zakończenie, wtf, co to było" - no ja się spodziewałam innego, myślałam, że wyjdzie z paki i producenci zasugerują, że nadal na swój sposób wymierza sprawiedliwość.

Końcówka była odniesienia do jej własnych fantazji i być może była sugestią, że jakieś spaczenie wciąż w niej tkwi i właśnie po wyjściu z więzienia będzie kontynuować swoją pracę.

ocenił(a) film na 1
Natass

za długie nie czytam

ocenił(a) film na 4
Aluminium350

tl;dr: sprawiedliwości nie ma i ludzie nie mają prawa jej wymierzać, a powinni w jakimś stopniu mieć, terapie i terapeuci są g. warte, główna bohaterka dostała raka od feminizmu i zabija facetów za bycie facetami.

ocenił(a) film na 1
Natass

ehh mogłem użyć tego skrótu jak znasz wszystko zepsułem xD
może przeczytam jak mi się będzie chciało bo widzę że też dość niska ocena
aha no i żeby nie było, ja jedynek jak małpa nie wystawiam, kilka razy na tym portalu mi się to zdarzyło ale ten paskudny film na to zasłużył

ocenił(a) film na 4
Aluminium350

Zależy co rozumiesz przez "paskudny", ja akurat rozlew flaków lubię czasem obejrzeć, chociaż na scenie z przecinaniem penisa brechtałam się jak głupia, to było tak żałosne. Na taką cienką 4 zasługuje, bo w jakiś tam sposób ważnych tematów dotyka, a istnieją gorsze filmy. Chociażby 50 twarzy Greya,

ocenił(a) film na 5
Natass

Dokładnie, masz bardzo dużo racji. Jestem skłonny zgodzić się z przedstawioną w filmie krytyką działalności organów systemu bezpieczeństwa i (zaprezentowanej pośrednio) władzy sądowniczej. Wystarczy przyjrzeć funkcjonowaniem całej tej struktury w naszym kraju - jak jest każdy widzi...

Niemniej, sylwetka głównej bohaterki naprawdę skutecznie mnie irytowała. Mogę zrozumieć, że gwałt pozostawia bardzo poważny uraz w psychice, wywołuje traumę do końca życia i powoduje trudności z zaufaniem mężczyznom. Ale to nie powód, aby każdego z nich traktować od razu nożem :) Skrajność w jedną bądź drugą stronę.

ocenił(a) film na 6
Natass

Właśnie problemem tej serii od początku było to, że w pierwszych dwóch częściach godzinę filmu zajmowały brutalne sceny gwałtu a później szybki rewanż i koniec. Psychologii, poglądów czy jakichś głębszych prawd moralnych tu nigdy nie było tylko rape, revange i koniec. Więc w tej części i tak jest ogromny progres w tej materii i nie mamy tu ani jednej sceny gwałtu. No i może ta warstwa psychologiczna jest tu płytka i czasem zwyczajnie do bani ale zaskoczeniem jest, że w ogóle coś poruszyli wreszcie ważnego. Moim zdaniem film zasługuję na 6/10 bo i realizacja była bardzo dobra i aktorsko nie wypadł źle. A co do tego jak postępowała główna bohaterka to radzę zobaczyć część pierwszą i po tym seansie to nie dziwi takie jej zachowanie wobec płci przeciwnej. Myślę, że po czymś takim to mogła być totalnie stuknięta. I tu chodziło chyba właśnie o to żeby pokazać, że ona się tak czuję, że każdy mężczyzna który ją zaczepi wydaje się jej być gwałcicielem i niekoniecznie musiał dawać jakieś znaki ku temu ale ona tak to sobie wszystko wyobrażała zupełnie jak w tych wizjach, że kogoś zabija na ulicy. To było akurat fajnie wytłumaczone w filmie więc dla mnie jak najbardziej na plus.

ocenił(a) film na 4
Johnyyoyo

Widziałam i pierwszą część, raczej od 3 nikt nie zaczyna :)
Jakkolwiek by się nie czuła, to jednak to było przesadzone. Albo ona już była totalnie chora psychicznie, albo twórców poniosło. Ofiar gwałtu na świecie jest pełno, ale najwyżej niewielki ich odsetek rozpierdziela nożem kolegę z pracy, który nie zna ich przeszłości. Przeszkadzało mi to w tym filmie, bo był przez to bardzo tani i monotonny. Laska bez uczuć pruje flaki każdemu facetowi. Można było tę kwestię rozwiązać inaczej.

ocenił(a) film na 6
Natass

No widzę, że się nie zrozumieliśmy.... Chodziło mi o to, że ta seria ma taka być. Krwawa, brutalna i bez głębszych treści. To nie jest thriller psychologiczny o ofiarach gwałtu tylko zwykły slasher opierający zwoją popularność na szokujących scenach gwałtu i krwawych morderstwach w odwrocie. Doszukiwanie się tu logiki w zachowaniu bohaterki jest zwyczajnie nie na miejscu bo już samo założenie filmu jest głupie i to wyklucza ale takie miało być. Mnie zdziwiło, że tu w ogóle się pokusili o pokazanie jakichś zwierzeń bohaterki bo mogli dać czystą jatkę jak poprzednio i nic więcej. Rozumie, że Ci się przez to nie spodobał ale to jest horror z podgatunku rape and revange i wymaganie od niego czegoś głębszego nie ma po prostu sensu. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones