PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32700}

I twoją matkę też

Y tu mamá también
7,1 29 496
ocen
7,1 10 1 29496
7,3 16
ocen krytyków
I twoją matkę też
powrót do forum filmu I twoją matkę też

Obiektywnie

ocenił(a) film na 7

jak dla mnie to tragikomedia. Główny motyw śmierci na wielu poziomach tak jak wszyscy
zgodnie zauważają, według mnie był słabo wyeksponowany i trochę na doczepkę, nie
lepiej było po prostu skupić się na tej zwierzęcej seksualności i niszczeniu przez nią piekna
miłości i przyjaźni. Te wypadki na drodze, poprzeplatane na siłę, jacyś biedni ludzie
kapliczki, jak dla mnie dzieło nie koherentne, a to jest naważniejsza cecha filmu. Ta śmierć
głownej bohaterki przez raka też trochę na siłę, mogła popełnić samobojstwo, utopić się na
pięknej plaży zwanej wrota niebios w pianie morskiej, która przypomni widok spermy z
basenu. Czasami myśle że muszę się zabrać sam za pisanie scenariuszy... Pozdrawiam

zbyncom

hm... oni sobie po prostu przemierzali meksyk, młodzi, radośni i wyzwoleni, a w tle działy się inne rzeczy, głównie złe, takie, które dzieją się zawsze i wszedzie, a moze szcegolnie tam, nie wiem, ale ich to po prostu nie dotyczyło. No bo niby dlaczego? takie jest życie, tak to wygląda. Dlaczego reżyser nie miałby tego pokazać, moim zdaniem całkiem fajnie wyszło.

ocenił(a) film na 7
podtekst_

no bo nijak się miały wstawki do całości. nie mam pojęcia po co te nawiązania do śmierci i wypadków, zła, chyba po to żeby nie wyszło zbyt pusto i banalnie. Myślę że film nie jest spójny, koherentny, nie współgrają wszystkie wątki ze sąbą tak jak powinny. Wyglądają jak dołożone, na siłę doczepione. Film mogłby być jeszcze lepszy. Z reszta przecież to była dość mała produkcja, gdyby się tym zajął lars von trier mielibyśmy rewelacje albo arcydzieło, bo temat był ciekawy, można było się bardziej zagłebić, a tak to jest balansowanie na wielu wątkach jednocześnie i brak solidnego rozwiązania każdego z nich.

ocenił(a) film na 8
zbyncom

Ja za to uważam, że jej śmierć była całkiem dobrze przemyślana i taka naturalna. Zmagająca się z problemami wyrusza z nimi w podroz nie mówiąc im zbytnio o sobie, a raczej przemilczając najbardziej istotne elementy jej życia. Dla mnie to dzieło jak najbardziej koherentne, a epizody o biedakach to istotny punkt całej fabuły, bo patrząc na ten film, przyjmujemy Meksyk taki jaki jest, bez egzageracji i bez emfazy. A poza tym mamy kontrast pomiędzy beztroskim życiem bohaterów wplątanego w obrazki cierpienia i nędzy, co pozytywnie wpływa na eksponowanie ekspresji, co w dramatach jest niekiedy ważne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones