.. gdyż film uznany za ,,Najlepszy polski film roku", zdobywający nagrodę za nagrodą na
najróżniejszych festiwalach, wychwalany pod niebiosa przez krytyków, kompletnie mi się nie
spodobał. Wydał mi się przeraźliwie nudny, chociaż wcale nie był taki długi. Mało akcji, motyw
przerabiany już wielokrotnie, pomysł na film czarno-biały też nie przypadł mi do gustu. O co więc
chodzi???
A Ty potrafiłbyś uzasadnić jakoś swoją wysoką ocenę dla tego filmu, skoro ja na kinie się nie znam? Oświecisz mnie łaskawie?
Zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia, wykonywane w formacie 4:3. Tak filmów już się nie kręci. Wyparł je format panoramiczny.
najpierw dowiedz się czym jest, lub była Dogma, a później używaj tego określenia
to,ze to kolejny po Poklosiu polski film pokazujący Polaków jako zwyrodnialców zabijających Żydów, antypolski film, a to się Żydom podoba..!!!
Taki rok, nie było urodzaju na dobre filmy, więc nagrodzono takie sobie. Nie przejmuj się. Bywa lepiej.
Nie bardzo wiem do której klasy chodzisz gimnazjum Bartku ale spróbuję sprostać zadaniu.
Film opowiada historię która mogła się zdarzyć:
1) Żydzi pracowali w stalinowskim ABW -to nie ulega żadnej wątpliwości
2) zdarzały się przypadki kiedy KK ratował życie niektórym obywatelom polskiego państwa innej niż katolicka religii
3) nie da się ukryć,że miały miejsce zupełnie przypadkowe zdarzenia kiedy Ci co w sobotę świętują ponosili śmierć z ręki tych co w niedzielę nie tylko wielkanocną chodzą do kościoła.
4)prawdopodobnie tylko z powodu braku odpowiedniej ilości notariuszy Polacy trochę na skróty wchodzili w posiadanie majątku po swoich żydowskich sąsiadach.
5) międzynarodówki na pogrzebach partyjnych funkcjonariuszy śpiewano również a capella
6) zdarzały się przypadki kiedy wódkę pijano z butelki
7)niektórzy mówią, że i Jan Paweł miał chwile zwątpienia tuz przed święceniami, to czy można się dziwić,że prosta pol...,żydowska
dziewczyna...
Być może słabo znam polską kinematografię, ale proszę o przykład gdzie ten motyw był już obecny.
A jak dla mnie sama historia podana w mało dydaktyczno- patriotycznej poetyce i ze sporą dawką niezłej muzyki wywarła pozytywne wrażenie.
Co nie przeszkadza to w żadnej mierze temu , że artyści oddani jedynie słusznej polskiej sprawie nie wezmą tematu w swoje ręce i sprawią, że naród naszej pszennoburaczanej krainy podąży z dumnie podniesionym czołem do kin.
Powtórz jeszcze raz tę odpowiedź, tym razem do BartekKala1, bo do Bartka nie dotarła.
Tak się składa, że jestem licealistą, no ale proszę Cię, to nie ma nic do rzeczy. Chodziło mo ogólnie o temat eksterminacj Żydów, a nie o szczegóły czy sposób podania tego tematu. Niemniej jednak cieszę się że mamy prawo do odmiennych opinii.
Mikesz6, dobry komentarz, a na film się wybieram, bo grają go aktualnie w Rotterdamie.Pomiędzy czarnym i białaym stoi nuda i ogromnie ziewa.
zdaje się że ktoś tu jeszcze musi uzupełnić swoja wiedzę: a o nacjonalizacji powojennej słyszał?
PS zwątpienie wyjątkowo pojemne określenie skoro obejmuje zarówno egzystencjonalna niepewność jak i grzech wg katolickiego katechizmu
Jest to film wieloaspektowy, nie chodzi w nim tylko o kwestie żydowską, jest ona wręcz mało istotna. Ważny jest obraz dwóch kobiet , jednej kiedy to musi dokonywać wyborów i poznaje czym jest zycie, a drugiej ukazuje już schyłek życia, kiedy jest czas na rozliczenie się samemu ze sobą. To jest ważne i to sprawia że film ten jest tak wyjatkowy.
Nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Może miałem gorszy dzień oglądając Idę, muszę się zmierzyć z tym filmem raz jeszcze.