Wystarczy odpowiedzieć sobie na dwa proste pytania:
Czy Niemcy są odpowiedzialni za wojnę i Holocaust? Tak.
Czy zdarzało się, że Polacy w strachu przed Niemcami mordowali Żydów? Również tak.
To fakt historyczny, niepodlegający dyskusji. Jeśli tak, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nakręcić o tym film. Mówienie, że to walka z polskością, atak na Ojczyznę to duże przegięcie. Tylko totalny ignorant może na tej podstawie wysnuć wniosek, że to my jesteśmy odpowiedzialni za Holocaust. Nie ma co robić niepotrzebnego szału.
Z drugiej strony chcę zaznaczyć, że poniekąd rozumiem wszystkich wojujących, bo problem faktycznie istnieje - pojawiające się zagranicą "polskie obozy koncentracyjne" jasno pokazują, że znajomość historii na świecie jest na fatalnym poziomie. Niewątpliwie należy o tym przypominać, sprzeciwiać się takiemu przekłamywaniu przeszłości, ale równocześnie trzeba uważać, żeby nie przegiąć. A za przegięcie uważam właśnie aż takie ataki na "Idę" czy "Pokłosie".
Obudził się w narodzie antysemityzm. Dziadek każdego kto twierdzi, że dla uchodźców uruchomiłby piece w Auschwitz, zapewne podkładał ogień pod stodołę w Jedwabnem.
"Czy zdarzało się, że Polacy w strachu przed Niemcami mordowali Żydów? Również tak."
Skądś znam te mantry... Od Żydów, którzy usiłują wmówić światu, że są niebożątkami, ultymatywnymi, niepokalanymi, ofiarami. "Mordować Żydów", bo przecież z nimi nie można nic innego robić, jak ich mordować. Oni natomiast nie są w stanie nikogo zamordować... Co to to nie. Sam fakt bycia Żydem na to immunizuje. Żydzi są poza wszelkimi podejrzeniami, czyści jak łza. Dlatego cały świat ma się przed nimi tłumaczyć, a oni mają od tego odcinać kupony. Do twojej informacji: TAK NIE BĘDZIE.
Ale moment - jesteś w stanie zaprzeczyć zdaniu, które zacytowałeś? To, niestety, fakt. I ja tylko to chciałem zaznaczyć - umiejmy rozliczyć się z naszą historią, także z jej złymi stronami. Były to w całym kontekście eksterminacji Żydów oczywiście zdarzenia marginalne, ale były. A komentowania sprawy Żydów jako narodu się nie podejmuję - za cienki jestem w tym temacie, za dużo tu zawiłości.
Ależ mnie to W OGÓLE NIE INTERESUJE, bo ja WIEM, Z KIM MAM DO CZYNIENIA. Nie mam zamiaru się przed nimi kajać i ich przepraszać. Żydostwo ma o wiele większe grzechy na sumieniu i nigdy, przenigdy się z nich nie tłumaczy, wręcz wpadają w szał, gdy ktoś śmie zauważyć, że w ogóle są. To jest właśnie ich metoda na zawrzeszczenie własnych zbrodni; domagać się nieustannie przeprosin. Sam fakt epatowania 70 lat po wojnie tym ich holocaustem narody, które poniosły o wiele większe straty, mówi o żydostwie właściwie wszystko; oni mają się za nadludzi, albo jedynych ludzi. Reszta to nawóz historii, stworzony po to, by wielkiemu narodowi żydowskiemu służyć.
Cytat z Talmudu:
"Stworzył ich Bóg w kształcie ludzi na cześć Izraela, nie są bowiem stworzeni goje w innym celu, jak dla służenia Żydom dniem i nocą. Nie przystoi bowiem synowi króla (tj. Żydowi), aby mu służyły zwierzęta we własnej postaci lecz zwierzęta w postaci ludzkiej".
Cytat z rabina Owadii Josefa:
"Goje rodzą się tylko po to, by nam służyć. Bez tego nie mieliby po co istnieć na tym świecie", "Po co goje są tak naprawdę potrzebni? Będą pracować, będą orać, będą zbierać plony. My zaś będziemy tylko siedzieć i jeść jak panowie", "Tak jak każda osoba goje muszą oczywiście umrzeć, ale Bóg daje im długowieczność. Dlaczego? Wyobraźcie sobie, że zdechł wam osioł. Stracilibyście w ten sposób pieniądze. To jest taki sam sługa. Właśnie dlatego goj otrzymuje długie życie. By dobrze pracować dla Żyda".
I nie wylatuj mi przypadkiem, że Żydzi są tacy różni, że część z nich jest zlaicyzowana, że to odosobnione przypadki. To, co zacytowałem, formuje psychikę żydostwa, ich tzw. "kod kulturowy" od wieków. Każdy, kto się z nimi zetknie, to potwierdzi: buta, pycha, arogancja, przekonanie, że są rasą wyższą stworzoną do rządzenia wszystkimi nie-Żydami jako rasą niższą.
Akurat to, że oni się nie rozliczają w żaden sposób nie przekonuje mnie do tego, że mamy podążać ich drogą i zachowywać się tak samo.
Przecież to jest całkowita kompromitacja. Będzie się kajał przed kimś, kto nie ma najmniejszego zamiaru się pokajać za swoje po wielokroć większe zbrodnie. Ty nawet nie wiesz, co mówisz, jakie są tego konsekwencje, że jesteś swoim największym wrogiem.
I to jeszcze Z PEŁNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ tego, z kim ma do czynienia... Wiesz co? Daj im cały swój majątek, nabierz kredytów, posprzedawaj organy, oddaj w niewolę całe swoje potomstwo. Zaręczam ci, że wszystko przyjmą i jeszcze zapytają, dlaczego tak mało... Boże, jak można mieć taką psychikę niewolnika?
Owoce zdegenerowanego żydowstwa widac teraz w Arabo-Europie. Tak żydzi zaplanowali upadek chrześcijaństwa na zachód Od Odry.
Mają też inne sprawki na sumieniu. To zakrawa o kpinę, że w oczach przeciętnego mieszkańca Zachodu uchodzą na naród-ofiarę, naród-niebożątko. Ale do czasu...
Bo to jest tak, że ludzie chcą robić interesy nawet na swoim nieszczęściu, zwykła przedsiębiorczość.
Słowem, potwierdzasz ich całkowity brak skrupułów. Dlatego nie mogą się dziwić, że i ktoś inny nie miał wobe nich skrupułów (holocaust). Dostali pięknym za nadobne.
Tę stronę żydowskiej propagandy też doskonale znam. Polega ona na wmówieniu ludziom, że Żydzi są uodpornieni na faszyzm, że to istne niepokalane niewiniątka, że co złego to nie oni. Że każdy, to nie chce im dać, czego chcą, to faszysta. A prawda jest taka, że hitleryzm czerpał garściami z Talmudu. Że autorami pojęcia "nadczłowiek" są Żydzi. Że to oni nie mieli skrupułów wobec narodów przez całe wieki. Dostali więc pięknym za nadobne.
Znam te mantry. Latają mi one koło dupy. Żydzi są, Żydzi mają swoje interesy. Poza tym to naród, który wydał największych zbrodniarzy XX wieku: Trocki, Lenin, Jagoda, Kaganowicz, Beria. Nie uda im się wrzaskiem nad ich świętym holocaustem tego zawrzeszczeć.
"Rządów bolszewickich zaznaliśmy panowanie w latach 1939-1941. Na podstawie mnóstwa relacji osób, które doświadczyły na sobie tych rządów, wypada stwierdzić, że 3/4 mordów, wywózek ludności (czego Rosjanie nauczyli Niemców), grabieży mienia i wszelkich w ogóle prześladowań ludności polskiej NALEŻY PRZYPISAĆ ŻYDOM. Cała administracja znajdowała się w ich ręku. Polacy na ogół NIE MIELI DO CZYNIENIA Z ROSJANAMI, LECZ Z ŻYDAMI. W Przemyślu przechwalali się żydowscy komisarze, że Polaków wytępią." [prof. Feliks Koneczny "Cywilizacja żydowska"]
Rozumiem, o tym nie słyszałeś. A teraz wrzeszcz, że to antysemityzm, bo takie myślenie zainstalowało w tobie żydostwo, które myśli, że w ten sposób zawrzeszczy swoje nieskończone zbrodnie.
Idiotę, który gówno wie, a gdy dostaje na twarz dowód zbrodni na jego narodzie, to jedyne, do czego jest zdolny, to kretyńsko rechotać.
AHA! Czyli jednak wyginięcie dinozaurów to nie sprawka Żydów! Mam Cie cwaniaczku, jednak nie za wszystkim oni stoją!
Stoją za "wyginięciem" sporej ilości twoich rodaków. Nie obchodzi cię to z przyczyn, które wyżej opisałem.
Nie twoja sprawa. Nie mam zamiaru aż tak się tutaj uzewnętrzniać.
Ale twoje zachowanie jest tak typowe, że aż kłuje w oczy. Przykazanie "Zajmuj się tylko sobą, bo co ty możesz" jest wpajane głupim gojom przez Żydów. Ci nigdy się nie zajmują tylko sobą. Ciągle się krzątają jak w ukropie, by przechwycić jak najwięcej majątku i władzy nad gojami.
Uzewnętrzniasz się, i to wręcz obłąkańczo. Nie widzisz tego?
Mam szczerą nadzieję że ta obsesja to tylko jakiś tam element Twojego życia, a nie jego clou.
Jestem głupim gojem, tak twierdzisz, ok. Ale powiedz mi, co z tego skoro jestem szczęśliwy ? :) Mam zajebistą rodzinę, cudowną dziewczynę, są problemy, ale nic przez co nie da się żyć.
Za to Ty wyglądasz mi na bardzo nieszczęśliwego człowieka....
Tak, tak, masz... Totalną pustkę w głowie i moralność niewolnika... Jak będą ci spadały bomby na głowę jak w czasie II wojny światowej, to nawet nie będziesz wiedział, jak, skąd, dlaczego, kto za tym stoi, kto się do tego wydatnie przyłożył. A gdy wszystko minie i uda ci się przeżyć, to jeszcze pierwszy polecisz kajać się przed swoimi katami przy radosnych okrzykach "Jestem głupim gojem, nawozem historii i jestem szczęęęśliiiiwyyy"...
Co miałem do napisania, to napisałem. Twoja osoba aż mnie tak nie interesuje. Albo ad rem albo koniec.
Naprawdę nie ma sensu unosić się,wdawać w takie do niczego nie dążące dyskusje. Najważniejsze to być sobą i nie dać się pokonać
Moim skromnym zdaniem nie masz racji. Dlaczego żydostwo nie poprzestaje na "byciu sobą i niedaniu się pokonać", tylko sączą tę swoją propagandę od rana do nocy od ponad 70 lat? Bo oni dobrze wiedzą, że kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się w oczach wielu prawdą. Już osiągnęli dużo ze swojego celu. Są prawie całkowicie bezkarni w Palestynie. Bezkarność żydostwa w Palestynie nie miałaby miejsca, gdyby wcześniej Europy i Ameryki nie potraktowano przemyślaną żydowską pedagogiką wstydu.
a dlaczego ty na wszystkie komentarze pod twoim adresem tak negatywnie reagujesz? Ja rozumiem co do mnie mówisz,a ty zrozum,że ja cię wcale nie atakuję ani twoich poglądów.A bycie sobą nie odnoszę do Żydów,tylko do nas samych.Widzę że masz wiedzę na ten temat i w porządku,szanuje to.Pozdrawiam
No widzisz, ty najwyraźniej uważasz, że najlepsza jest "emigracja wewnętrzna", bo pewnie "prawda i tak wygra". Ja tak nie uważam, bo widzę, co się dzieje. Mamy do czynienia ze zmasowaną, metodyczną strategią, która ma Żydów ostatecznie wynieść do władzy światowej. Tu wszystko dąży do tego celu. To widać jak na dłoni.
Ano widać,co racja to racja.A prawda nie zawsze wygrywa,niestety.Jeszcze raz pozdrawiam
Ależ oczywiście, że oczywiście, że oczywiście, że holocaustu nie tykamy, bo to świętość, jedyna rzecz we wszechświecie, która jest absolutnie pewna. Wszystko inne można podważać, badać, rewidować (np. Boga), tylko nie święty, bo żydowski, holocaust. Do twojej informacji: mnie żydowski holocaust interesuje tyle, ile Żydów inne zagłady. Chyba nie muszę dopowiadać, że jest to NIC, JEDNO WIELKIE GÓWNO?
Holocaust może cię nie interesować, ale jest faktem. Dobra współczuję im. Tylko nie znoszę jak jest on przedstawiany w tak nachalny sposób i oglądając ten film mam wrażenie, że ktoś robi ze mnie idiotę. Nie ma w tym filmie nic ambitnego. Najbardziej prostacki przekaz jaki kiedykolwiek widziałam. Wywołanie konkretnych uczuć u widza, jak w typowym filmie propagandowym. Mogli się nie brać za tak poważny temat i zrobić film, który nawet nie próbuje być ambitny, takich twórców bym nawet bardziej szanowała.
Ależ oczywiście, że oczywiście, że oczywiście, że święty, bo żydowski, holocaust był "faktem". Jedynym "faktem" pod słońcem chronionym prawnie... Inne "fakty" już nie są takie wartościowe, by je chronić prawnie... Już nie mówiąc o holocauście gojów w ZSRR. To już nie jest "fakt". Temu "faktowi" można zaprzeczać, a nawet wrzeszczeć, że to "antysemityzm", jak ktoś wyliczy jak Aleksander Sołżenicyn jeden po drugim ŻYDOWSKICH ZBRODNIARZY mordujących gojów po to, by tak sterroryzować cały świat, by ten oddał się w ich władanie...
Jeżeli mowa o współczuciu... Ja żydostwu współczuję tyle, ile oni nie-żydom... Czy muszę dopowiadać, ILE to jest?
Tak, to jest film propagandowy. Jego celem jest takie zmiękczenie Polaków, by ci w końcu zgodzili się wypłacić Izraelowi haracz w wysokości 65 miliardów dolarów, a docelowo zgodzili się oddać Polskę w prezencie żydowskiej rasie panów.
No może wystarczy tych teorii spiskowych, te o Żydach są stare jak świat. Po co takie wrogie nastawienie? Takie waśnie mogą się obrócić przeciwko nam. A ochrona prawna to po prostu bronienie swoich interesów i chęć wymierzania sprawiedliwości (trochę też mściwość, bo co prawda lubią oni czasem zrobić odwet).
1. Spiski były, są i będą. Jedne się udawały, drugie nie. Jedne wykryto i opisano, inne nie.
2. Ochrona prawna holocaustu to "po prostu" następstwo pewnej istotnej cechy żydostwa. Oni mają się za nadludzi. Uważają, że ich śmierć to coś niebywałego w porównaniu z banalnością śmierci nie-żyda. Stąd te lamenty pod niebiosa nad holocaustem i przemilczanie, ignorowanie zagład innych narodów. Stąd ta krzątanina nad sakralizacją holocaustu. Stąd te wrzaski, gdy ktoś śmie porównać święty, bo żydowski, holocaust z innymi.
3. Wymierzenie sprawiedliwości? A ty wiesz, że w latach 50' Kneset przyjął prawo, w myśl którego za zbrodnie na Żydach ponoszą odpowiedzialność tylko goje? Że jak Żyd, który popełnił zbrodnie na Żydach, powie, że popełnił je, by ratować swe cenne żydowskie życie (a jakże!), to jest niewinny? Opisała to Hannah Arendt i została przez nich wyklęta. To jest to "wymierzanie sprawiedliwości". Nawet w "wymierzaniu sprawiedliwości" pokazują nagą prawdę o sobie. Trzeba najpierw wiedzieć, Z KIM się ma do czynienia, a dopiero potem prawić...
I jeszcze a propos "ochrony prawnej". Czy ty wiesz, że żydostwo za pomocą tzw. Agencji Praw Podstawowych próbowało prawnie zabronić, i to całkiem niedawno, jakiejkolwiek krytyki Izraela? Do tego potrzebne im są te wszystkie manewry. Chcą sobie zapewnić całkowitą BEZKARNOŚĆ. Oni mają ewidentnie jakieś plany wobec reszty ludzkości. To widać, słychać i czuć.