Liczyłem na coś dłuższego. Patrząc obiektywnie, zwiastun prezetuje się naprawdę swietnie. Będzie dużo akcji. Patrząc subiektywnie - mnie nie powaliło.
Owszem - świetny. Ale ciar nie miałem, wow też nie było. Chyba nie jestem z tą trylogią az tak zwiazany, chociaz ksiażki i pierwsze 2 filmy uważam za bardzo dobre.
"Ale wy macie problemy. Zamiast sie cieszyć, ze za 20 minut zwiastun, to Ty narzekasz."
Niecałą godzinę temu na tym forum :)
Rozwiniesz jakoś swoją wypowiedź? Owszem, poprawiłabym niekiedy pewne elementy wszechświata w ogólności, ale nie wydaję się sobie jakoś szczególnie godna współczucia :D
Masz na myśli zdanie Sentii" "Nie zwracaj uwagi na tego osobnika"? Och, powala mnie Twoja troska i współczucie. Jednak nie masz powodów do obaw.
Ani moje słowa, ani zdanie o koledze kamilxxx09 nie mają wpływu na jego życie i postępowanie (ja sobie zresztą ani myślę takiego wpływu uzurpować).
Zdanie Sentii na jego temat nie ma za za bardzo wpływu na moje zdanie o czymkolwiek, ponieważ jeśli jej nie znam (a nie znam), to nie może być dla mnie autorytetem.
Moje "Spoko" tez nie powinno być dla nikogo sygnałem, iż przyjęłam sobie do serca jej zdanie, lub się z nim zgadzam. W mojej opinii "spoko" ("spokojnie") oznacza "nie martw się o mnie", "dam sobie radę" lub prozaiczne "aha".
Wreszcie twoje współczucie nie ma wpływu na mój osąd kamilxxx09'a, Sentii, ich zachowań, ani intencji. No chyba, że je przekonująco uzasadnisz.
No chyba, że przez "jedno zdanie" w wypowiedzi "Dałaś się zmanipulować jednym zdaniem." mam rozumieć Twoje "Współczuję ci". Chociaż nie mogę powiedzieć, żeby to jakoś diametralnie zmieniało postać rzeczy.
Mam nadzieję, że nie zwalił Cię z nóg mój potok elokwencji.
W ostatnim zdaniu nie ma złośliwości - raczej delikatna autokrytyka (zdaję sobie sprawę, że często pisze zbyt obszernie i górnolotnie, taka przypadłość :). Spróbuj to sobie wyobrazić z emotikoną na końcu:
Mam nadzieję, że nie zwalił Cię z nóg mój potok elokwencji :D
Już lepiej? Tak myślałam. (o, w tym już była złośliwość, przyznaję bez bicia)
Poza tym - co może świadczyć o przesadnie wysokim ego: drobne złośliwości, czy zarzucanie wspomnianej przypadłości obcej, bądź co bądź, osobie.
I jeszcze nie nie dowiedziałam się, którym zdaniem dałam się tak "zmanipulować" i co pchnęło Cie na tę drogę rozumowania.
PS. Ktoś rzuciwszy okiem, mógłby się uśmiechnąć na myśl, jaką kulturalną dyskusję prowadzą między sobą Sauron i Eowina :D
Odpowiedź "spoko" często oznacza też zgodzenie się z wypowiedzią jakiejś osoby i tak właśnie ja to zrozumiałem.
A co do zarzucania komuś przesadnie wysokiego ego, to właśnie dlatego użyłem słowa "chyba", bo nie miałem pewności.
1. Czyli nieporozumienie. Spoko :D
2. Gdyby wcześniej nie rozwaliła mnie Twoja "troska", z pewnością dokonałaby tego przezorność :D
Pozdrawiam, Sauronie :)
Pozdrawiam, Eowino :) Szkoda tylko, że zabiłaś mojego najpotężniejszego sługę - Czarnoksiężnika z Angmaru. :D
Dla mnie też nieco krótki. Nie przekroczył 2 min. A tak to jest bardzo dobrze, akcja powinna być dobra itp. ale według mnie jeśli chodzi o zwiastun to mogło być lepiej. Sama jeszcze nie wiem co mi nie pasuje. Za trochę ponad dwa miesiące będziemy wiedzieć wszystko :D
mnie trochę nie odpowiadają efekty w poprzedniej części wyglądało bardziej realnie, a tu trochę tanio. ALE I TAK WSPANIAŁY!!! i PEETA W KOŃCU KATNISS. NO CUDOWNIE!!!! oglądałam 6 razy i nie przestanę chyba. dzień udany :)
Jak można być przekonanym do jakiejkolwiek części? Igrzyska Śmierci to tania zrzynka z Battle Royale, nic więcej...
To można zarzucić pierwszej części ale na pewno nie trzeciej. Więc sory ze tak powiem, twój post to tzw gowno prawda
Jak można być przekonanym do JAKIEJKOLWIEK CZĘŚĆI? Igrzyska Śmierci to tania zrzynka z Battle Royale""
Nie wszystkie, ale Poterry, Zmierzchy, Naznaczone czy owe Igrzyska za target mają głównie młodzież. Kino blockbuster-owe to w większej mierze syf.
Nie interesuje mnie ta strefa gwiazd dla mnie ważne jest jak Jennifer wciela się w Katniss - jej emocje na ekranie , postawienie samej siebie w danej sytuacji .
Pamiętam film w którym bodajże grała Charlize Theron, w którym strasznie patrzyło się na jej postać. W HG np. Katniss ma inną grzywkę, bądź włosy Hoffmana, nie przyjemnie sie na nie patrzyło.
Dobra, zresztą nieważne czepiamy się rzeczy które prawie nic nie znaczą dal zwykłego widza.
Genialny zwiastun. Muzyka mega. Ja mialem ciary i nie moge sie doczekac. A wiecej akcji pewnie pokaza pozniej, jak to bylo w przypadku poprzednich filmow
Zwiastun godny pochwały. Nie czytałam co prawda tej trylogii. Ale wydaje mi się, że zwiastun świetnie pokazuje klimat i przejście z kolorowego świata Stolicy i czasowego terrory podczas dożynek w poprzednich dwóch częściach do całkowitego terroru i wojny jaka dotknęła kraj i dystrykty. Naprawdę jest moc.
Mam tylko jedno zastrzeżenie. Co do ostatniej sceny...
Jakim cudem zwykła strzała mogła rozwalić taką potężną, metalową, latającą maszynę?
Tam jest taki motyw, że te strzały tak jakby wybuchają przy złączeniu się z celem. Można powiedzieć, że w zwiastunie wyjaśnili to w scenie, kiedy Gale strzela do tarczy, ale fakt, trudno to wyłapać.
Ahaa... Nie wiedziałam. Tak jak pisałam nie czytałam tych książek. Więc oceniam tylko filmy.
Swoją drogą niezły patent. :D Nie niezły pomysł autorki książki :D W takim razie nie mam zastrzeżeń :D
W książce były bodajże 3 rodzaje strzal ;). Czekaj na film z wielka niecierpliwoscia
Cóż... Spodziewałam się czegoś gorszego (a jednocześnie były nadzieje na lepszy zwiastun :P ). W sumie jest dobrze.. Na tyle bym pobiła biedny przycisk play... :) Jest dużo akcji (mam nadzieję, że nie zobaczyliśmy niemal całej), podobają mi się kolory, nawet Katniss/Jennifer do której miałam ostatnio lekkie wątpliwości... Jedno mi jednak nie pasuje. Peeta. Wygląda na zbyt... normalnego.