Jeśli ktoś w tym filmie liczył głównie na akcję, to nic dziwnego, że się rozczarował. Ta część pokazuje dramat głównej bohaterki uwikłanej w konflikt, którego nie chce, ale zmuszona jest brać w nim udział. Dla mnie rozterki Katniss w "Kosogłosie" były znacznie ciekawsze niż walka o przetrwanie w dwóch poprzednich częściach. Absolutnie się nie rozczarowałam. Wręcz przeciwnie - byłam mile zaskoczona, choć kilka rzeczy mi przeszkadzało, dlatego ocena nie jest wyższa.

zgadzam się z tobą, ale autor tematu ocenia transformers 9/10

Nic więc dziwnego, że jest rozczarowany. Ale niech się nie martwi. Następna część pewnie mu zrekompensuje niedostatki tej :))

ano z pewnością tak będzie :)

a ty będziesz zgłaszany z każdy taki post i dorobisz się o bana żegnam...

Film dla mnie również był słaby.Taki typowy komercyjny film przeznaczony głównie dla młodzieży. Fabuła nie ma większego sensu.Po obejrzeniu tego filmu byłam wręcz zniesmaczona..

Może nie ma sensu dlatego, że ta część jedynie zapowiada wydarzenia które będą zawarte w ostatniej części? To chyba oczywiste, że tutaj jedynie zaczną niektóre wątki.
Chociaż podział na 2 części moim zdaniem niepotrzebny.

Rozumiem.Może jak obejrzę wszystkie części ( a obejrzałam dwie) ten film nabierze trochę więcej sensu. :)

http://www.zachandjody.com/wp-content/uploads/2011/06/15.jpg ot dlaczego są 2 części a nie jeden dwu i pół godzinny film , a spokojnie mogli to zmieścić i następną część w 2.5 h , nie jestem przeciwko długim scenom ale te w tym filmie nie mają podstaw bytu , nic nie budują,
ten film nie jest ani dla ludzi szukających akcji ani dla koneserów dobrego kina, ot dla ludzi o średnich wymaganiach .
taki średniak 5 bardzo ,

5/10 nie oznacza "bardzo słabiutki". Daleko mu nawet do "słabiutki". Co innego piszesz, a co innego widać w Twojej ocenie.

Każdy ma inne kryteria ;) może chodziło o to, że bardzo słabiutki jak na Igrzyska Śmierci, a wcześniejsze oceny autora tematu mogły wynosić np 8-9 i w porównaniu do nich mógł być taki, ale mi tam ta część się podobała, mimo, że fanem nie jestem :)