Zdecydowanie zbyt cukierkowy. Zmarnowano niesamowity potencjał. Można było mieć wrażenie, że
ogląda się wrestling. Brakowało napięcia i dramatyzmu, większość scen zdaje się być stworzona
wręcz dla widzów ograniczonych niskim poziomem inteligencji lub barierą wiekową. Prosta
historyjka i jedyne możliwe zakończenie nie napawają optymizmem przed kolejnymi częściami, no
ale cóż... show must go on