PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=504776}

Igrzyska śmierci

The Hunger Games
7,2 369 197
ocen
7,2 10 1 369197
6,5 32
oceny krytyków
Igrzyska śmierci
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci

Najbardziej rozwalają mnie fani IŚ bredzący coś o jakimś przesłaniu tego gniota, coś że dla przyszłych pokoleń, o ludzkim okrucieństwie. Intelektualne eunuchy śpią na lekcjach historyy, podręczniki po roku są nadal w idealnym stanie, Discovery nie ma u nich szans z MTV. A potem bredzą na Internecie coś o jakimś przesłaniu w wysokobudżetowym filmidle dla mas czy młodzieżowej beletrystyce z niższej półki.

ocenił(a) film na 7
lolobarolo

Przesłania może i nie ma, ale fajnie się czyta ;)

ocenił(a) film na 1
a_krakers

Ok, no i niech sie fajnie czyta. Ale jest niemale grono gimbusow, co to robia z tego arcydzielo i dorabiaja do niego ideologie.

ocenił(a) film na 7
lolobarolo

Jesteś w błędzie, to bardzo życiowa powieść, smutna i gorzka ze złym zakończeniem. Bo wtedy gdy wydaje się że jest wszystko okey to się właśnie wszystko wali (jak podczas losowania trybutów, kto był na to gotowy?).

Przesłanie filmu ?
tylko prawdziwa przyjaźń wsparta zaufaniem może przetrwać ( nie musi ale może) , życie potrafi zaskakiwać i to w sposób na jaki możemy nie być przygotowani ( sprawa z losowaniem), zawsze znajdą się ludzie którzy mogą nam pomóc w danej sytuacji tylko trzeba umieć zaufać instynktowi albo wypracować sobie inny sposób na znalezienie takich osób i n odwrót zawsze znajdą się tacy co będą chcieli zaszkodzić, jak nie wiesz jak postąpić przeliczaj za i przeciw ale do tego dodaj kto może na tym stracić albo ucierpieć (ludzie często zapominają o drugiej części)

Jak widzisz przesłanie ma i to aktualne i nawet sporo, tylko trzeba sobie umieć to wyłowić (odczytać) a niby taka prosta opowieść o walce i przetrwaniu na arenie ? jak o przetrwaniu na świecie, to prawie to samo.

W aktualnej sytuacji w Polsce każdy każdego chce zabić, wykończyć i oszukać i trzeba się nauczyć przed tym bronić wyszukując sojuszników, przynajmniej na chwilę, brzmi znajomo ?

XtraRafi

ekhm... dziękuję za spoiler

lolobarolo

Akurat ten film ma dosyć jasno zarysowaną alegorię/przesłanie. Nie górnolotne, ale ma.

ocenił(a) film na 1
neo_angin

Mi nie o to idzie. Gimbusiarnia pieje nad nim jak nad dziełem objawionym, a to samo - tylko że w dużo lepszej i bardziej rozbudowanej formie (a może tu tkwi problem, to dla nich zbyt złożone i skomplikowane) - mają chociażby na lekcjach historii.

lolobarolo

No wiadomo że nie jest niesamowicie enigmatyczne, ale jak na film dla młodzieży nie jest złe.

ocenił(a) film na 1
neo_angin

Jej, ja nie mam pretensji do całego świata, że ten film powstał i że zarabia dużo lepiej niż kino moralnego niepokoju. Jestem zdołowany tym, że gimbusy z rozdziabionymi z zachwytu pyszczkami odkrywają w nim coś, co przy odrobinie szarych komórek dawno powinny odkryć na lekcjach historii czy polskiego, i to w dużo lepszym wydaniu.

lolobarolo

No wiadomo. Przecież nie mówię że to coś wybitnego.

użytkownik usunięty
neo_angin

Tak się składa, że przeczytałem całą trylogię " Igrzyska Śmierci " i uważam, ze książki mają przesłanie i sporą dawkę " ładunku " emocjonalnego. Jeśli chodzi o film też jakieś przesłanie ma, ale arcydziełem jednak nie jest.

ocenił(a) film na 7

PIerwsze sensowna wypowiedź. Lolobarolo Twoje wypowiedzi są mało spójne. Co więcej nie zauważyłem, żeby ktoś z tego filmu robił wielkie arcydzieło z przesłaniem. Zresztą zasadniczo dookoła niemal każdego filmu zbiera się grupka osób, która widzi w nim coś wybitnego i sensownego, więc nie rozumiem czym tu się ekkscytować.

ocenił(a) film na 1
Oakenfoald

Niespojne? Bo trzeba je czytac ze zrozumieniem...
A gimbusow, ktore pieja z zachwytu nad przeslaniem i glebokim sensem Igrzysk Smierci (a takze Avatara), jest cala chmara, przejrzyj sobie forum.
Tu nie ma sie czym ekscytowac, a czym martwic. Wytlumacze Ci lopatologicznie, bo najwyrazniej nie zrozumiales: gimbusiarnia ekscytuje sie przeslaniem z IG chociaz takie same wnioski moglaby wyciagnac np. z lekcji historii - ale najwyrazniej gimbusiarnia jest albo zbyt leniwa by zajrzec do podrecznikow i nie spac na lekcjach, albo zbyt ograniczona by pojac bardziej zlozone tresci i cos do niej dociera przez takie proste jak konstrukcja cepa filmy czy ksiazki o jakosci papieru toaletowego. Teraz zalapales?

ocenił(a) film na 7
lolobarolo

Pisze to osoba, która ucieleśnia "Piłę" pod mianem arcydzieła... Hahaha xD

ocenił(a) film na 1
czesiol

Nie zrozumiałeś ironii... Ehhh... Skąd w ogóle ta dziwna maniera grzebania innym w profilach? Nie wtrącaj się, jak dorośli rozmawiają i idź dalej oglądać Naruto, gimbusie.

A tak na marginesie, 10/10 dla Gladiatora, też nie masz się czym chwalić...

ocenił(a) film na 7
lolobarolo

Stworzenie wizerunku gimbusa, było błędem dzisiejszej kultury internetu, jak widać niektórzy nie potrafią odróżnić luźnego tonu od dziecinady, szkoda, że od gimbusów najbardziej szczekają Ci którzy ledwo ukończyli je. Czytając posty niektórych ludzi, żałuję, że internet jest wolny dla wszystkich.

ocenił(a) film na 1
czesiol

Swój wizerunek gimbusy stworzyły same. A ja nie ukończyłem gimnazjum, bo taki (nowo)twór jeszcze wtedy nie istniał i nikomu się coś takiego nie śniło. Ale ciebie wtedy chyb jeszcze na świecie nie było :)

ocenił(a) film na 7
lolobarolo

W takim razie gratuluję głupoty, bądź niedokształcenia...

ocenił(a) film na 1
czesiol

Pogratulować sobie tego możesz tylko samemu sobie

ocenił(a) film na 8
lolobarolo

Szczerze powiedziawszy, ja tam się cieszę, że dzieciaki z gimnazjów biorą się za czytanie. Swoją drogą książka jest o niebo lepsza od filmu, który jak już gdzieś pisałam miał jedną podstawową wadę: bez przeczytania książki wydaje się mocno nielogiczny.

ocenił(a) film na 8
monikar504

Jednak sam film także moim zdaniem jest bardzo dobry.

ocenił(a) film na 7
monikar504

Film w porównaniu do książki jest jakiś taki bez emocji. Przytłumiona akcja... Monologi, które emanują w książce dają o wiele ciekawsze ciekawsze widowisko, jak szemranie się po lesie z ładną buzią.

ocenił(a) film na 8
czesiol

Ależ oczywiście, masz rację.

ocenił(a) film na 1
monikar504

Wiesz, niby tak, ale to jest takie czytanie jak czytanie tabloidów. Proste, łatwe i przyjemne. Co z tego, że miliony czytają Fakt? Już lepiej jakby nic nie czytali. A to, że w kraju najbardziej doświadczonym przez IIWŚ gimbaza podnieca się przesłaniem o ludzkim okrucieństwie w IŚ, jest nie do zaakceptowania.

ocenił(a) film na 8
lolobarolo

Nie wiem jak odnieść się do Twojego postu... Nie zgodzę się jednak z tym, że lepiej nie czytać w ogóle, niż czytać łatwiejsze w odbiorze treści. Moim zdaniem czytanie nawet tych prostszych książek kształtuje zasób słownictwa, a przez to ułatwia odbiór tekstu i czytanie ze zrozumieniem. W związku z tym bez czytania "lżejszych" książek i rozumienia ich nie ma możliwości zrozumienia treści trudniejszych i odpowiedniego ich odbioru.

ocenił(a) film na 1
monikar504

W skali indywidualnych osób z pewnością masz rację. Ja sam zacząłem od książek przyrodniczych (najpierw były obrazki ;) i w późniejszych latach podstawówki, przechodząc na literaturę popularno-naukową, z pewnym pobłażaniem patrzyłem na popularność książek fantasy (Wiedźmin i Tolkien, jak mnie pamięć nie myli). I chyba źle do tego podchodziłem, zwłaszcza patrząc co dzieje się teraz, gdy te "startowe" treści są coraz łatwiejsze, w coraz większym stopniu zastępują podręczniki i lektury (za moich szkolnych lat opracowania były już łatwo dostępne, ale to była ostateczność gdy ktoś nie miał czasu a nie ochoty) zamiast je uzupełniać, obrazki (filmy) zastępują papier. Za dużo osób zatrzymuje się na etapie tych łatwych treści. I tak oto rośnie nam pokolenie intelektualnych eunuchów. A sądziłem, że 30% buraczanego elektoratu Samoobrony to był czas mroku - ale teraz nie mam wątpliwości, że będzie jeszcze gorzej.

ocenił(a) film na 8
lolobarolo

A i tak każdy z nas kiedyś zaczynał od koziolka matolka:-) a tak na serio to porownaj np. Poziom programów telewizyjnych teraz a np. W latach 90..... Porownaj to co teraz się wydaje z książek dla młodzieży (na tle współczesnej literatury młodzieżowej igrzyska mocno się wyróżniaja). Serio - ostatnio spotkałam się nawet z książka dla dzieci na temat pewnego rodzaju fekaliow ....

ocenił(a) film na 8
lolobarolo

i tu też napiszę:
O gustach się nie dyskutuje !!!
To, że Wiedźmina i twórczość Tolkiena uznaję za arcydzieła nie daje podstaw na patrzenie na mnie z góry, z "pobłażaniem" czlowieka, który zachwyca się lekturami (większość jak Nad niemnem, Syzyfowe prace czy Chłopi były dla mnie katorgą, z kolei wyżej wymienione czytałem z zapartym tchem do 5 rano).

Marq_94

A ja się z Tobą nie zgodzę - właśnie o gustach powinno się dyskutować:-)

lolobarolo

Twoje rozumowanie jest wręcz idiotyczne! Z tego co przeczytałam, wywnioskowałam to że według Ciebie nie powinno wogóle być książek fabularnych! Może młodym ludziom się to podoba i mają do tego prawo. Wydaje mi się że czytanie IŚ jest przyjemniejsze niż podręcznika od historii. Hej! Czasy się zmieniają!

użytkownik usunięty
lolobarolo

Ja przeczytałem tą "trylogie" i wogóle mi się nie podobały. Gdzie się podziały książki takie jak HOBBIT pytam się?

Wyczuwam nielogiczność - czy w innych tematach nie pisłeś że jesteś fanem serii?

użytkownik usunięty
Rukiija

Zmieniłem opinie o tej serii...

ok

ocenił(a) film na 3
lolobarolo

A wiesz, że on chyba nie skumał, że kiedyś nie było gimnazjum tylko 8 klas podstawówki? i z jego wypowiedzi wnioskuje, iż uważa, że nie skończyłeś gimnazjum więc jesteś niewykształcony.

ocenił(a) film na 7
lolobarolo

Wpierw wyzywasz fanów tego filmu od gimbusiarni, a później oburzasz się, że ktoś raczył zajrzeć do twojego profilu...
...Szybcy i wściekli 10/10 łot de faaak?

ocenił(a) film na 1
KapralMandella

Ehh, kolejny, co mu trzeba tłumaczyć, jak krowie na rowie, bo sam się nie domyśli... Moje oceny wynikają z tego, że założyłem to konto do trollowania - ale zmieniłem zdanie i postanowiłem pisać poważnie. Niektórzy są mało domyślni...

ocenił(a) film na 7
lolobarolo

oj, chyba nie zmieniles zdania: >

lolobarolo

Aha... czyli konto do trolli nie jest już w stylu gimbusuów. Za to czytanie IŚ jest... Ta logika! Zniewalające.

ocenił(a) film na 10
lolobarolo

Przestań nazywać wszystkich gimbusami, ok? To, że ktoś lubi coś innego niż ty, albo jest młodszy od ciebie, nie znaczy, że możesz go obrażać, bo często ktoś młodszy od ciebie ma o wiele większą wiedzę od tego, kto nazywa wszystkich gimbusem. Wracając do tematu, Igrzyska Śmierci mają dla mnie jasno zarysowany morał, ale także świetnie napisaną historię i postacie, które odczuwają ból, na przykład Katniss, której trzęsły się ręce, kiedy opatrywała swoją ranę. Ja osobiście zawsze płaczę, jak widzę, kiedy Katniss podnosi ręce w geście pojednania z innymi Dystryktami a później płacze, film jaki i książka po prostu wyzwalają niesamowite emocje.

ocenił(a) film na 1
altanaogrodowa

A zaprzeczysz, że największą część fanów IŚ stanowi młodzież w wieku okołogimnazjalnym? Będę nazywał fanów IŚ, bo większość z nich jest w wieku okołogimnazjalnym. A co do "często ktoś młodszy od ciebie ma o wiele większą wiedzę od tego, kto nazywa wszystkich gimbusem" - pomarzyć sobie możesz :) Są dwa rodzaje prawdy, a ta to g.... prawda.

Morał, jasne, ma - ale wy ten morał powinniście już dawno odkryć na lekcjach historii czy polskiego. I w tym problem, że IŚ to dla dużej części gimbazy oświecenie - którego z lenistwa lub ograniczeń intelektualnych nie są w stanie doznać w szkole. A skoro ten film wyzwala w tobie takie emocje, to tylko potwierdza, jak mało widziałeś...

ocenił(a) film na 10
lolobarolo

Mój nauczyciel od historii każe nam logicznie myśleć i wyciągać wnioski, niemalże do każdej definicji dochodzimy sami. I do cholery jasnej, przestań wszystkich nazywać gimbusami! To, że ktoś ma 15 lat, nie znaczy, że musi być głupim człowiekiem. Tu chodzi o dojrzałość psychiczną, której duża część osób po prostu nie ma jeszcze w gimnazjum ukształtowanej. A co do emocji, naprawdę w tobie nie wywoływałaby scena w której ktoś umiera? Zastanów się nad tym.

ocenił(a) film na 7
lolobarolo

są TRZY rodzaje prawdy, napastliwy pseudoerudyto. Zachowujesz się tu właśnie jak gimbus - mała wiedza, dużo krzyku, agresja. I co ty tak w kółko o tych lekcjach historii i polskiego? Jakieś kompleksy?

ocenił(a) film na 3
lolobarolo

Akurat Gladiator jest OK. Oceniam tylko na 8 za brak happy endu.:)

ocenił(a) film na 7

Film słabiutko wypada w porównaniu do książki, jednak jedynymi plusami według mnie jest Katniss i Cinna

lolobarolo

A mnie śmieszy że wszędzie używasz słowa gimbus jako argument na wszystko.Wiele filmów ma przesłanie,Igrzyska śmierci również,bajki jak Shrek także.Ze dla ciebie nie trafia,film się nie podoba to musisz z tym zyć i zluzuj poślady że ktoś ma inne zdanie.

ocenił(a) film na 8
lolobarolo

Wiesz, ja doszłam do wniosku, ze lekcje (zwłaszcza historii) są w szkołach prowadzone w sposób nudny i nie przyciągający uwagi. Może w tym tkwi problem o którym piszesz?

ocenił(a) film na 1
monikar504

Tu nie chodzi o poziom nauczania historii, bo to przedmiot bardzo prosty, tylko nauczyciel-skończony nieudacznik może go spier.... Uczeń przy odrobinie dobrych chęci i inteligencji naprawdę może się czegoś nauczyć i wyciągnąć jakieś wnioski. Ale reakcje młodzieży na IŚ pokazuje, że z tym poziomem inteligencji i chęcią nauki jest naprawdę źle :(

ocenił(a) film na 8
lolobarolo

Może i przedmiot jest prosty do nauki , jednak dosyć nudny. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w szkole był wykładany z naciskiem na daty poszczególnych wydarzeń. Nie zgodzę się z Tobą, że jest to przedmiot prosty w wykładaniu....Moim zdaniem potrzeba trochę wysiłku, aby w sposób ciekawy go wykładać.
BTW. Czy możesz napisać co w tym filmie/ksiązce aż tak Ci się nie spodobało?

ocenił(a) film na 1
monikar504

Mi nie chodzi o sam film i książkę, a o poziom jego fanboyów z gimnazjów.
Masz rację, że to nie jest przedmiot łatwy do wykładania. Ale jest też na tyle prosty, by każdy mógł nauczyć się podstaw i samodzielnie wyciągnąć zasadnicze wnioski. I nie mam tu na myśli znajomości kultu Atona czy epoki Meiji, a np. podstawy o IIWŚ. A tymczasem na forum widzę teksty gimbusów, które zachwalają film jako niosący głębokie przesłanie pokazując ludzkie okrucieństwo. W kraju, w którym istniał największy obóz zagłady i któremu pół wieku temu wymordowano 1/3 populacji!

ocenił(a) film na 8
lolobarolo

Rozumiem o co Ci chodzi, moim zdaniem także młodzież ma coraz większe problemy z czytaniem ze zrozumieniem i samodzielnym wyciąganiem wniosków (nie chcę generalizować - napewno są osoby, które są w tym dobre). Jednak ja uważam, że akurat ta książka niesie przesłanie, o którym wspomina poniżej Jenle (a nie uczęszczam do gimnazjum, uwielbiałam i do dziś uwielbiam historię, nie oglądam MTV - zdecydowanie wolę Discovery). Tak więc Ciebie także proszę o niewrzucanie wszystkich fanów do jednego worka:-). Wiesz, już jakiś czastemu zastanawiałam się, w jakim kierunku pójda reality shows (swoją drogą to dobry materiał na pracę badawczą:-)): Najpierw był Big Brother, w którym można było podglądać zamkniętych ze sobą ludzi, potem w tgym programie pokazano ich prokreację. Dziś Japończycy oglądają programy, w których ludziom podtyka się pod nos fiolki z najgorszymi zapachami, lub okłada się ich bambusowym kijem. Nie jest więc powiedziane, że za jakiś czas nie będzie normą oglądanie śmierci na żywo (mam jednak nadzieję, że ludzkość nie pójdzie tak daleko....). Ponadto zgodzę się, że przesłanie książki jest bardziej widoczne niż filmu.
Co do historii i obozów zagłady - rozumiem, że w swoim poście mówisz o Auschwitz? Bo jeżeli tak, to był on rzeczywiście największy powierzchniowo, jednak nie "przodował" pod względem zabitych osób - dużo więcej swojego czasu ginęło w Majdanku, czy Treblince, które zajmowały mniejsze obszary (były stworzone tylko do uśmiercania, prawie całe transporty ludzi były gazowane, pozostawiano tylko osoby, które były niezbędne do prac przy zwłokach, ale też na krótko. Auschwitz funkcjonowało jako obóz pracy, więc osoby młode i silne miały szansę przeżyć). Oczywiście nie chcę przez to napisać, że w Auschitz nie ginęli ludzie i nie byli zabijani w komorach gazowych......Zginęło ich wielu....Zbyt wielu.....
I zgodzę się z Tobą, że wydarzenia z przeszłości powinny służyć do wyciągania wniosków na przyszłość, jednak uważam, że ludzie, jako gatunek generalnie maja problem z wyciąganiem wniosków na podstawie błędów przeszłości....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones