tyle słyszałam o tym filmie, że w końcu się pokusiłam. I tym razem się rozczarowałam. Nie wiem jak komuś powyżej 18 lat może ten film się podobać. Jak dla mnie beznadziejny - scenografia, większość aktorów, założenie filmu.
...tyle że nie do końca wyszło jak zamierzali. Przede wszystkim film zbyt dziecinny, i ok że
bohaterowie mieli w fabule coś jak 18 lat ale nawet z tym coś było nie halo. Choć pomysł na film
był genialny po prostu! Naprawdę. Ale mogli by zastąpić kilka efektów specjalnych lepszą grą
aktorską. Tyle. 6/10
RoSóŁ to skrót od słów Rzadko Spotykana Łopatologia. Bierze się to stąd, że reżyser uznaje, że widz ma zamiast mózgu rosół. Tyle w kwestii tego "filmu".
Jedyna scena warta uwagi to ta, w której tłum atakuje policjantów po śmierci tej małej dziewczynki. Cała reszta wymyślona przez jakiegoś ćpuna, a scenariusz pisał narkoman na odwyku.
Dawno nie widziałem tak przereklamowanego filmu. Ten film był tak bezpłciowy. Jak kino familijne o 13 na TVP1 :)
Świetny film, nudzić się na nim nie było można na pewno utkwi mi na dłużej w pamięci, rewelacja,
jako fan komedii i filmów fantasy zdecydowałem się obejrzeć taki oto film i jestem oszołomiony
zasłużone 10/10
Wiadome jest, że film nigdy nie odzwierciedli historii, jak książka.
Prawdę mówiąc ledwie dotarłam do końca filmu. Wydał mi się kolejną produkcją dla nastolatków. Pierwsza część książki też na to wygląda.
Wystarczy ją pominąć i zabrać się za drugą i trzecią część. Naprawdę polecam.
Zakończenie nie było mistrzowskie ,ogółem film fajny ,ciekawy ,trzyma on w na pięciu i co najważniejsze jest on wzruszający . Tylko te zakończenie......................
Pierwsze skojarzenie po obejrzeniu filmu było u mnie takie, że to amerykańska wersja japońskiego Battle Royale! Ale potem przeczytałam, że Igrzyska powstały na podstawie powieści Suzanne Collins, więc oczywistym jest, że nie jest to to samo. Ale jakże podobne!!! Oba te filmy opowiadają historię dzieciaków zmuszonych do...
więcej
Przewidywalna i nudna fabuła. Liczyłem na trochę ciekawych i brutalnych pojedynków, ale też się zawiodłem.
Ogólnie rzecz biorąc typowy film dla dzieci.
Nastały czasy w których popcorn można dostać za zrealizowanie 10% cechotypu postaci z książki -
dla tych którzy nie wiedzą o kim mowa podpowiem, że w X-Men: Pierwsza Klasa była naprawdę
niezła O>E
Głośna ostatnio "Kac Wawa" została okrzyknięta przez pewnego czułego krytyka
"nowotworem". Myślę, że Igrzyska o wiele bardziej postarały się o to miano; tutaj nie
mamy do czynienia z kinem fatalnym, słabym, to nie jest utwór pokroju produkcji
Samojłowicza. Ot , słaby, popularny "średniak"... ale niszczący kino...