Bardziej w tym filmie czuję rękę hiszpańskich koproducentów. Wskazują na to przynajmniej postaci, dialogi i typowe dla tamtejszego kina klasy "b" kręcenie scen nocnych w dzień (można się uśmiać- bohater by zobaczyć napis na nagrobku zapala pochodnię- nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że robi to gdy jest...