Dla mnie 2 część jest nieco dziwna. Zemsta się dokonała, źli ponieśli karę. Pytanie czym film ma zaskoczyć? Tożsamość Dylana Rhodsa jako magika jest znana widzą, w filmowej rzeczywistości też parę ludzi zdaje sobie z tego sprawę, mimo to ma występować przeciwko ekipie?v Znowu będzie ich krył? Przecież Tedeus czy jak go tam zwali mógłby ujawnić jego tożsamość, wtedy to ekipa + Dylan trafili by za kratki, choć może tak będzie i skończy się to ucieczką?

Nie sądzę by zapowiadali drugą część bez pomysłu na fabułę.

Fabuła zawsze jakaś może być, ale jak wyjdzie, zobaczymy. Jak mówię postać Dylana Rhodsa jest trochę bez sensu bo przecież Tedeus zna jego prawdziwą tożsamość więc nie może kryć już magików. Jestem ciekaw jak to rozwiążą.

Myślę, że wprowadzą całkiem nowy wątek po prostu. Trudno tak zgadywać, ale zakładam, że nie będą robić powtórki tego samego.

Bo trailerze trochę tak to wygląda, stąd moje przemyślenia co do osoby Dylana Rhodsa.

Ok, moja wina. Nie wiedziałam ze jest już trailer nowy. Hmm... No ciekawe jak to rozwiążą. Mimo wszystko żadnego głębszego sensu bym się w tym filmie nie doszukiwała, on ma zwyczajnie bawić i oby tak było. Ocenimy jak wejdzie do kin.

Wydaje mi się że główną zaletą pokazów iluzjonistów jest element zaskoczenia, niespodzianka czy zdziwienie i ciekawość. Film Iluzja był generalnie nudny i przede wszystkim był do bólu przewidywalny. Więc nie zgodzę się że można go porównać do show iluzjonistów i przypisać podobne wady i zalety. Chyba że do bardzo przeciętnego występu magików:-)
Pozdrawiam.

Napisałam tak, ponieważ mnie ten film miło zaskoczył i kilku rzeczy nie przewidziałam. Z drugiej strony nie starałam się za wszelką cenę przewidzieć zakończenia, tylko rozsiadłam się w kinie i z przyjemnością cieszyłam oko i dałam się wciągnąć w fabułę, czekając co się wydarzy. Nie jest to zawiły kryminał agathy christie ani dramat psychologiczny. To miała być po prostu przyjemna rozrywka i w moim przypadku się sprawdziła.

wypluj te cholerne bluźnierze słowa! Jak komuś zdrowemu na umyśle homo sapiens pierwsze Now you see me może się nie podobać to w 2 części jest kika rzeczy więcej pogamtwanych i na 1 raz mniej logicznych i gorszych scen.

Pierwsza odsłona była całkiem dobra, choć niestety nie powalała. Mam nadzieję, że teraz twórcy wyciągną wnioski z poprzedniej części i zrobią coś o wiele lepszego.
https://maritrafilms.blogspot.com/2016/07/druga-odsona-iluzji-zapowiedz.html

No i według film wypadł równie dobrze co jak poprzednik.
Po więcej zapraszam tu:
http://maritrafilms.blogspot.com/2016/07/iluzja-2-2016.html

Iluzjoniści też dzielą się na dobrych i złych. Jeśli widać błędy już na pierwszy rzut oka to nie jest to dobry iluzjonista

Ja jestem z tych, co się nie lubia czepiać, chyba ,że naprawdę cięzko się nie czepaić ;)) Dla mnie bardzo fajny, chcialabym przeżyć w 4DX, ale tyle filmów, że jendak szkoda mi było tym razem kasy, ale przy okazji w loterii cinema city wygrałam bilet 1 plus 1, więc już jest oszczędność na następne wyjście :P

tez tak sadze, ja dobrze sie bawilam. Nie zastanawialam sie nad kazda sztuczka, bo nie o to tu chodzi:) ja niestety nie bylam w Cinema, teraz zaluje, bo ponoc sporo nagrod i kazdy los cos wyrywa, moja znajoma popcorn:)

jeśli ktos idzie na " iluzje 2 " celem dobrej zabawy to trafił w dyche . Jeśli poszedł na seans po to by po seansie rozkminiać każdy trik , sztuczke by potem stwierdzic że to wszystko przeczy prawom fizyki , jest wbrew nauki itd . to jest nie niepoważny . Ja liczyłem na 2 godz dobrej zabawy i ją dostałem .

nie niepoważny = niepoważny - bez " nie "

Pierwsa część była super to końcowe zaskoczenie o tym że Dylan jest jednak po drugiej stronie itp. Jednak ja zrozumiałem że wchodząc do tej agencji Oka ci normalni iluzjoniści staną się naprawdę MAGIKAMI. Bo jak zwykłą iluzją wytłumaczyć te skoki z dachu z deszczem kasy i jak Rhode bez klucza wszedł i wyszedł do celi Tadka?? :o
W drugiej części ja byłem przygotowany że będą posługiwać się prawdziwą magią a tu nie wiadomo, z jednej strony Atlas idąc w korytarzu transmutuje ot tak walizkę na początku filmu, a wśród deszczu pada na ziemie i znika, a z drugiej strony muszą sie posługiwać rurą do zjeżdzania i sklepem dla iluzjonistów... WTF Zdecydujcie się w końcu czy to magicy czy iluzjoniści... :/

Serio

oglądałem 2 razy 2 część i 3 razy pierwszą, jeśli oni nawet po przejściu do organizacji zostali cały czas iluzjonistami to twórcy są niekonsekwentni bo tyle razy główkowałem jak niektóre momenty zrobili że myslę że tym razem komputerowe efekty im pomogły jak nie magia a nie iluzja :(

Napisałeś to miesiąc po premierze chcesz uzyskać odpowiedzi to poprostu obejrzyj film

I da się to wytłumaczyć zwykłą iluzją twórcy podczas kręcenia filmu zatrudnili prawdziwych iluzjonistów żeby w filmie nie pojawiały się sztuczki które są niemożliwe.

Zdecydowali się NYSM jest historią o iluzjonistach nie czarodziejach i tam nie ma mowy o prawdziwych czarach chcesz wiedzieć jak to robią to poszukaj na yt jakiegoś filmiku z wytłumaczeniem ich sztuczek bo większość sztuczek da się bardzo łatwo wytłumaczyć to że nie wiesz jak ich dokonać nie znaczy że to czary