Z Iron Manem

to najgorszy film ze stajni Marvela.. nawet Norton porzucił swoja rolę w dalszych epizodach w Avengers.
film sam w sobie nic nie wnosi do dalszych historii.. mozna obejrzeć z nudów..

ps. poprawka.. najgorszy był Man-Thing ale to zupełnie inna produkcja

Obejrzałem .Taki zły nie był ,ale fakt - najnudniejszy ze wszystkich choć źle się nie zapowiadał po pierwszych 40 minutach :D (potem co raz gorzej)

Norton nie porzucił roli tylko chciał większą gażę więc go zwolniono. Jak więc widzisz chciał kontynuować rolę.

Faktycznie, wczesniej czytałem jakies trefne info widocznie - wszedzie jest ze Marvel go nie chciał.. ale nie wszedzie ze chodziło o kase.. info przeplata sie z oswiadczeniami ze Marvel miał inna wizje artystyczna niz oferował Norton.. mozliwe tez wiec ze sie nie spodobał..
Pomijajac to, jak dla mnie on raczej nie pasował do roli.. ale większy problem tego filmu to fabuła i zrobienie go bez wiekszych ambicji twórczych.. rozpierducha dla dzieciaków + przesadzone CGI

http://9gag.com/gag/anBOd1o?ref=fbp :)

Generał Ross ma wystąpić w CA: Civil War więć myśle że będą tam jakieś powiązania

Opłaca się.film jest FAJNY