Po pierwsze, na samym wstępie chciałbym oszczędzić bólu osobom cierpiącym na
syndrom wścieku czterech liter, ADHD, bądź też innych schorzeń utrudniających możliwość
usiedzenia w jednym miejscu przez dłuższy czas oraz w skupieniu. Jeżeli nie lubisz filmów
w których główny nacisk przykłada się do fabuły oraz linii tekstu to po prostu sobie daruj
oglądanie tego obrazu.
Film jest długi i rozbudowany, co ja osobiście wręcz ubóstwiam ze względu na możliwość
wczucia się w całą sytuację oraz aktywnego w niej uczestniczenia. Właśnie takiego
pozytywnego kopa mi brakowało, gwiazdorska obsada w heroicznej wojnie jednostki
przeciw korporacji, niczym biblijna walka Dawida z Goliatem. Zgniłe od mroku zepsucia
środowiska rozpalone blaskiem pojedynczych pochodni, strach przed konsekwencjami i
poświęcenie wszystkiego na rzecz większego dobra. Film jest po prostu przecudowny,
może i przerysowany, aczkolwiek mi to odpowiada. Do tego muzyka operowa przeplatana z
muzyką współczesną, wszystko charakterne, idealnie dopasowane. Po tym filmie aż chce
się żyć, chce się wstać i walczyć, coś pięknego. Bardzo, ale to bardzo polecam! 10/10 ♥
popieram film ma swój klimat. Pamiętam jak oglądałem go pierwszy raz i nie mogłem oderwać oczu. Zaraz zaczyna się na TVP 1 i pewnie zobaczę po raz kolejny.
"gwiazdorska obsada w heroicznej wojnie jednostki
przeciw korporacji, niczym biblijna walka Dawida z Goliatem. Zgniłe od mroku zepsucia
środowiska rozpalone blaskiem pojedynczych pochodni, strach przed konsekwencjami i
poświęcenie wszystkiego na rzecz większego dobra."
widzę tutaj predyspozycje do bycie pisarzem
Właśnie obejrzałem na TVP1 i całkowicie podzielam twoje zdanie. Świetny. Wciągający. Rzetelny.
zgadzam sie, ledwo siedzialam, taka zmeczona bylam dniem, ale musialam obejrzec do konca, lubie filmy oparte na faktach, ponadto szacunek dla Crowe, gral podobnie jak w Pieknym Umysle, podobał mi sie, Al Pacino sztandarowo - pełen żywiołu i emocji.