Jak na PULSOWY hit, to nie był taki zły, w porownaniu z sharknado czy innymi boapytonami ten to był
majstersztyk... a ostatnia scena z tą zmutowaną pijawą nie wiem co miała znaczyć, ta
babka co tak dobrze reagowała na słowo "ciąża", wkońcu się doczekała tej ciąży, ale z niej raczej nie
była zadowolona, odemnie 6