witam
pamietam zrobił kiedyś pewien film na mnie wrażenie. O ile dobrze pamiętam, grał w nim właśnie John McGinley...
Facet prześladował bezustannie jakąś babkę, zdaje się, że poruszał się kamperem. Akcja toczyła się gdzieś w górach bodaj, czy w jakimś lesistym parku. Co było charakterystyczne dla tego filmu prześladowca ciągle powtarzał, że trzeba żyć intensywnie "Zyj intensywnie" mówił. I ja szukam tego filmu wlasnie.
No i czy to jest TEN film?
:)