PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=375629}
7,9 392 211
ocen
7,9 10 1 392211
6,0 45
ocen krytyków
Interstellar
powrót do forum filmu Interstellar

ale jakim cudem ten film ma wyższą średnią niż "2001 Odyseja kosmiczna"?

ocenił(a) film na 9
kacper990

Bo na nią zasługuje. 2001 Odyseja kosmiczna ma dwie, moim zdaniem poważne wady. Momentami niepotrzebne dłużyzny, i muzyka.

ocenił(a) film na 9
botanix_filmweb

O nie! ...
Muzyka z Odysei Kosmicznej 2001 weszła przecież do historii kina
- motyw z "Tako Rzecze Zaratustra" Ryszarda Straussa,
"Nad pięknym modrym Dunajem" J. Straussa syna,
poza tym genialnie dopasowana do obrazu "Monolitu" muzyka Ligetiego.

Co do oceny filmów, to po pierwsze "Interstellar" jest o wiele bardziej przystępny w odbiorze
niż "Odyseja". Po drugie "Odyseja" zwyczajnie się zestarzała. A po trzecie różnica w ocenach jest
minimalna (7,9 vs. 7,7).

użytkownik usunięty
sweet_november

Odyseja sie zestarzała? Albo trollujesz, albo sie nie znasz.

użytkownik usunięty
botanix_filmweb

Momentami niepotrzebne dłużyny to coś, na czym polega genializm Stanleya Kubricka.

A muzyka... nie komentuję.

ocenił(a) film na 9

Tak, jego genialność polega na niepotrzebnych dłużyznach? Film przez nie momentami staje się po prostu nudny. To jest film, nie książka. Wiele momentów można wyciąc i film nie straci na tym nic.

Nie napisałem, że muzyka jest zła. Są momenty gdzie moim zdaniem jest kompletnie niedopasowana.

Film jest zarówno genialny jak i nudny.

ocenił(a) film na 8
botanix_filmweb

Muzyka? Co Ty pie#rdolisz?? To była jedna z zalet!

botanix_filmweb

Porównanie tych dwu filmów jako równorzędnych jest nieuprawnione. Odyseja była na owe najlepiej zrobionym
filmem sf- efekty powiela się do dzisiaj. Skafandry, wygląd statku, klimat posłuzyły następcom za wzór. Inter-jedynie powiela tamte pomysły i zrzyna niemiłosiernie z sobie współczesnych filmów-w tej kwestii jest niemal plagiatem.
Za to na nowo porusza kwestie paradoksu czasu dla prędkości bliskich światłu. Dla miłośnika sf jest jakby ciężko strawnym keksem z rodzynkami w formie bezproblemowej podróży w inny wymiar bez możliwości powrotu. Maniera pokazywania ciągłego zagrożenia ludzkości trwa już od kilkunastu lat. Nie tylko w filmach sf jesteśmy bombardowani złymi emocjami,to wszechobecna moda w kinie. Pod tym względem przepaść między obydwoma filmami jest porażająca. Pomysł ucieczki ludzi poza Ziemię był brany na poważnie juz w latach 70tych. Habitat na Księżycu ew. planetoidach jako arki dla ludzkości może się kiedyś spełni. Całości towarzyszy kościelnopodobna muzyka natrętnie serwowana niczym w polskich współczesnych telenowelach.
Film Interstellar jest też świetnym chłopcem do bicia i kopalnią niespójnych pomysłów zaczerpniętych z różnych książek i filmów.Nie jest uroczystą ucztą a raczej póżną kolacją z jedyną wisienką w postaci pomysłu pętli czasowej z Cooperem w roli głównej.

kacper990

To są filmy na podobnym poziomie.

obleh

Podobnym poziomie? Staram się szanować cudze gusta, ale stawianie na równi Kubricka i Nolana to gruba przesada, moim zdaniem.

kacper990

Scenariuszowo nawet wolę film Nolana.

obleh

Scenariusz w "Interstellar" jest zbyt patetyczny, miejscami wręcz mdły, a krótko mówiąc - po prostu zbyt "amerykański".

ocenił(a) film na 8
kacper990

w Odysei za to prawie w ogóle nie ma scenariusza.

https://www.youtube.com/watch?v=ou6JNQwPWE0
za takie sceny od razu minus 2 do oceny idzie

ApolloCreed_

Dla mnie to najwybitniejsza scena w tym filmie i jedna z najlepszych w historii kina.

ocenił(a) film na 8
kacper990

w sumie scena jest bardzo dobra, gdyż sprawdza się doskonale jako przerwa na klopa, można wtedy wrócić i nic stracić z filmu

ApolloCreed_

No cóż, jak widać po prostu nie czujesz filmu :)

ocenił(a) film na 9
kacper990

To nie jest kewstia czucia filmu... 9 minut patrzenia na migające kolorki to lekkie przęgięcie. Bawiło mnie to jak miałem 7 lat.

botanix_filmweb

A skąd wiesz jak wyglądają dalekie przestrzenie Wszechświata? Być może gdzieś baaaaardzo daleko stąd występują takie "kolorki". A zresztą, to jest autorska wizja Kubricka, zachwycająca efektami, tajemniczością. Momentami była wręcz przerażająca, gdyż Mistrz doskonale ukazał nic nieznaczącą w obliczu nieskończoności jednostkowość i samotność człowieka. Dla mnie końcówka Odysei to genialne połączenie sf, grozy i oryginalnej filozofii reżysera. To są moje, bardzo subiektywne odczucia, ale wiem że dużo osób je podziela.

ocenił(a) film na 6
kacper990

W pełni się z Tobą zgadzam. Interstellar jest zdecydowanie prostszy w odbiorze, podany w standardowej formie filmu amerykańskiego. Mimo wielu przeciwności losu (po drodze musiał ktoś zginać, bo inaczej się nie da) koniec z happy endem. Masz świeżą rozdzielczość nawet 4k, a nie starą z końca 60-tych lat. Nie obyło się bez love story (w końcu ojciec-dzieci, oraz nasza bohaterka dr. z tym co poleciał). Szkoda, że wybitne dzieło Kubricka jest niedoceniane, ale co się dziwić. Te 2h 21min jest naprawdę długie. Jest to bardzo trudny film w odbiorze, ale jak dla mnie nic się nie zestarzał z racji tematyki jaką porusza. Podobne uczucia miałem czytając "Solaris" Lema. Można mówić wiele złego o efektach w "2001: Odyseja kosmiczna", ale trzeba pamiętać kiedy powstał- 1968 r. Efekty słabe jak na nasze aktualne czasy. Gwiezdne wojny (1977- IV i 1980-V) są nawet śmieszne jak oglądasz tylko dla efektów, a toż to cud techniki był! No ale ludzi nie interesuje wpływ danego filmu na kinematografię tylko sama wizualizacja :(

ocenił(a) film na 8
MillerPl

Jak dla mnie stare Gwiezdne Wojny nie zestarzały się techniczne prawie w ogóle...

użytkownik usunięty
kacper990

Przez ładne obrazki. Reszta to intelektualna pustka.

ocenił(a) film na 7
kacper990

Bo spodobał ludziom bardziej niż Odyseja.

Psychosis7

Niestety... szkoda, że te w obecnych czasach ludzie wolą pustotę intelektualną i przerost formy nad treścią...

kacper990

Polecam :
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/252426/interstellar-i-nauka

obleh

Książka pewnie lepsza od filmu.

ocenił(a) film na 9
kacper990

No faktycznie... 9 minut gapienią się na migające kolorki to głębia nad głębiami... To tylko jedna z mało istotnych scen w filmie. Masz człowieku kapki na oczach. Ubzdurałeś sobie, że odyseja to nie wiadomo jakie dzieło jest. Równie dobrze mogli poprosić aby widz zamkną oczy i sam sobie wyobraził... bawiłbym się o niebo lepiej!

botanix_filmweb

Wystarczy że w jednym miejscu napiszesz o "kolorkach", bym to zauważył. A zresztą, wszystkie rozumy pozjadałeś albo uważasz, że masz monopol na prawdę, jeśli zarzucasz mi, że mam klapki na oczach? Z tego co wiem, każdy może mieć swój gust. P.S. Czy oglądałeś ten film tylko gdy miałeś 8 lat? Mnie wtedy pewnie też bawiłyby "kolorki".

ocenił(a) film na 9
kacper990

A Ty wszystkie rozumy pozjadałeś? Jeżeli ktoś uważa odyseję za film przeciętny to jest pustotą intelektualną tak? Każdy może mieć swój gust ale inne filmy tylko pustota lubi tak? Oglądałem film dwukrotnie, mając 10 i 30 lat. Za drugim razem wynudziłem się niemiłosiernie.Skróciliby go z godzinę, przekazałby dokładnie to samo, w mniej nużącej wersji. Film poza efektami nie wiele wnosi. Efekty natomiast na dzień dzisiejszy są po prostu słabe.

botanix_filmweb

NIGDY nie nazwałem nikogo pustotą intelektualną i jeśli ktoś chce tu uchodzić za mądrego, to tylko i wyłącznie ty, ponieważ cały czas narzucasz agresywnie swoje zdanie, nie szanując cudzego.

botanix_filmweb

"Jeżeli ktoś uważa odyseję za film przeciętny to jest pustotą intelektualną tak?" No cóż, pięknie się określiłeś, nie trzeba nawet ci pomagać. W ogóle zestawianie szmiry Nolana z jednym z arcydzieł wszech czasów to jakieś kuriozalne kuriozum.

grzegorz_cholewa

No ale to filmweb, siedlisko imbecylów o wysokim stężeniu na metr kwadratowy. :D

kacper990

Bo Conaughey jest bardziej męski niż Keir Dullea.
Smagły taki ... ...

Patrząc znowóż z innej strony, teraz jest moda na muzykę minimalistyczną.

ocenił(a) film na 8
kacper990

Dlatego że Odyseja została nakręcona wcześniej, sporo lat temu. Ludzie często głosują pod wpływem emocji, jeśli film niedawno oglądnięty bardzo im się spodobał, zawyżają notę. Tego efektu nie ma w przypadku Odysei i dlatego jego nota jest zaniżona.
Gdyby Odyseja nigdy wcześniej nie powstała i gdyby zrobić ją teraz, z identycznym scenariuszem, grą aktorów itp., ale przy wsparciu aktualnej techniki, jaką notę można by jej dać? 11? ;)

trooniks

Powstała by teraz i tak samo by fascynowała. Hmm, czemuż to? Może dlatego, że Kubrick wie coś więcej niż niepoprawny optymista Nolan. Z kolei po Interstellar po jednym obejrzeniu tylko mi przyszło - zrobiłbym to lepiej. :P

ocenił(a) film na 6
kacper990

Właśnie - dlaczego ? Tym bardziej, że "Interstellar" kopiuje nieco pomysłów z "Ody" - np. lot przez czarą dziurę, a potem zatrzymanie i wydarzenia w statyce . Być może dzisiaj odbiór "Ody" jest dla niektórych trudniejszy, ale mimo prawie pół wieku różnicy w technice filmowej, "Ody" jeszcze długo nic nie przebije w rozmachu i uniwersalności.

ocenił(a) film na 8
kacper990

Pewnie dlatego że jest o wiele lepszy.

GodAs

Błagam - Interstellar zrzyna wszystko z arcydzieła Kubricka i podaje w przystępnej dla mas formie.

ocenił(a) film na 8
kacper990

W rzeczy samej, ale trzeba przyznać, że nie zrujnowali tego zbytnio ;)

ocenił(a) film na 9
kacper990

Bierze mnie na wymioty jak czytam takie komentarze - dla mas. Odyseja nie imponyje niczym, prócz przestarzałych efektów. Nie żeby interstellar impnował, oba są co najwyżej dobre. Interstellar zbyt płytki, Odyseja zbyt na siłę.

botanix_filmweb

Przestarzałe efekty - bez komentarza... Nie imponuje? Ogarnięcie w jednym filmie potęgi Wszechświata bez jednoczesnego spłycania i upraszczania to dla mnie osiągnięcie wybitne. Interstellar nie imponuje i jest zbyt płytki, a mimo to dałeś mu 9 (czyli rewelacyjny). Wybacz, ale nie widzę logiki.

ocenił(a) film na 9
kacper990

To, że nie widzisz logiki nie znaczy, że jej nie ma. Dla ciebie film ogarnął potęgę wszechświata, gratuluję. Potęgę wszechświata wolę podziwiać w dokumentach. Przynajmniej oglądam to co faktycznie ma miejsce a nie wymysły reżysera.

Owszem, przestarzałe efekty. Trudno nazwać 30 letnie efekty nowymi...

NIe tego oczekuję od filmu co zobaczyłem na ekranie. Jeżeli mam ochotę popatrzeć na cos co udaje dizło sztuki to idę na wystawę a nie do kina. Film jest nudny.

Interstellar ma ode mnie 9 bo dostarcza filmowej rozrywki i jako tako wrażen, których od filmów oczekuję... Odyseja dostarczyła nudę, zawiniętą w kolorowe papierki, i otoczone muzką klasyczną ( jestem fanem ale wszystko ma swoje miejsce )

kacper990

Ja tu widzę małe zrzynanie sekwencji przejścia tunelem z Kubricka i pewne podobieństwo do Testu pilota Pirxa . W tym ostatnim
przejście Szczeliną Cassiniego zakończyło się zniszczeniem humanoida i jednocześnie uratowaniem załogi przez innego humanoida.
W Interstellar podobnie - pomijam inne wątki.

ocenił(a) film na 6
kacper990

Ponieważ. Hmmm... Powiem ci najlepszą odpowiedź na twoje pytanie
Ponieważ ten ranking to ranking popularności a nie jakości (Niestety)

ocenił(a) film na 8
kacper990

Dlatego że psychologicznie rzecz biorąc... Interstellar bardziej trafia do współczesnego widza. Klasyka kina chociaż wybitna, często nie dociera tak dobitnie do widzów w dzisiejszych czasach. Poza tym Interstellar to kino rozrywkowe, przemycające głębsze treści. ale wciąż komercyjne typowo... Odyseja to jednak inna para kaloszy, bardziej surowe kino, mniej witalne, mniej "kolorowe" itd.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones