Jakos uciekl mi ten film, gdy byl w nowosciach, a jestem wielka fanka kina s.f. Obejrzalam go dopiero po latach od premiery, czyli wczoraj marzec 2016r. ;-) Jak dla mnie przecietny film science fiction. Znacznie wiecej w nim fiction niz science. Efekty specjalne niestety traca po latach, te obrazy pokonywanych warstw ziemi - wygladajace jak prymitywny wygaszacz ekranu ;-) Sama historia dosc ciekawa. Gra aktorska ok, choc nie jestem fanka Hilary Swank, drazni mnie jej rodzaj aktorstwa. Byly momenty, ze sie wynudzilam.