Za szybko się przewijają, żeby któryś z nich wciągnął. Tak można robić film dokumentalny, gdzie przyciągają autentyczne zdjęcia, wywiady ze świadkami i uczestnikami wydarzeń, komentarze historyków itp. Ale film fabularny wymaga - jak sama nazwa wskazuje - fabuły :-)

Aktorzy jak z "Planety małp". Nie sądziłem, że można tak spaprać charakteryzację w 21 wieku.

Najsłabszy film Clinta jaki widziałem. Sama postać Hoovera jest na tyle męcząca, że ponad 2 godziny filmu to stanowczo za dużo. Film ciekawy, ale dłużący się. Myślę że spece od charakteryzacji mogli też lepiej się postarać.

Ogólnie to film dobry, nawet czasami poruszający - ale czegoś w nim zabrakło. Hoover to dość tajemnicza postać, i w sumie o jego życiu prywatnym nic nie wiemy. Czyli - czy nie lepiej by było, żeby relację Hoovera i Tolsona pozostawić niedookreśloną i pokazać trochę scen dwuznacznych?, lub odwrotnie - pokazać jakieś...

A co najgorsze nudne, Eastwood powinien wziąć przykład z kolegi Scorsese który w
Zakazanym Imperium pokazał jak się robi produkcje historyczne.
Słaba 4, bo DiCaprio w roli narcyza przepełnionego pychą i dumą wypadł nie najgorzej.
Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że nawet przekonująco.

on naprawde uwielbia grać ludzi fascynujących, konkretnych i skomplikowanych. jeśli ktoś spodziewa się kina akcji lub politycznych machlojek będzie zawiedziony. to przede wszystkim biografia i ukazanie człowieka. Leo 100%. Cieżko chwilami przebrnąć, jednak też nie żałuje. Gdybym miała obejrzeć "zabili go i uciekł" z...

Nie będę oceniać zgodności fabuły z faktami, bo nie znam historii FBI i Stanów Zjednoczonych wystarczająco wnikliwie. Moim zdaniem film był przede wszystkim "dziwny" - jeśli usatysfakcjonuje was takie stwierdzenie. Nie należy do najgorszych, jakie widziałam, miał kilka lepszych momentów. Dobra obsada, dobra gra...

DiCaprio i cała obsada zagrali dobrze, ale nie porywająco. Brakuje tutaj drugiej postaci
która byłaby kontrastem J.Edgara pokazującą jego oblicze. Eastwood chyba nie mógł się
zdecydować czy zrobić nią sekretarkę czy może Clyde'a. Co do tego drugiego, wątek
gejowski z udziałem Edgara i Clyde'a nie jest tak...

W filmie za dużo za młody. Taka uwaga. Ogólnie film rewelacyjny. Opinie na filmwebie nie powalają ale mogę zrozumieć że to film nie dla każdego. Polecam książkę.

Początkowo akcja filmu była świetna, bohaterowie również ale później to sie wszystko j**ło. Naprawde szkoda

Film żałosny pod względem technicznym, gumowe twarze dziadków doprowadzaja do śmiechu przy patetycznej muzyce. Ale i tak nie ma niczego bardziej zabawnego od tłustego patriotycznego, amerykańskiego patosu - mówimy o pokoju, miłośći tolerancji i wolności, trzymając broń w rękach...

bardzo żałuję że Joaquin nie zagrał Clyde'a

Dobry film, nie rozumiem za bardzo krytykę tego filmu.

Dobrze się go oglądało, Di Caprio jak zwykle świetny, Hammer GENIALNY (wg mnie zagrane na Oscara)

Pan Eastwood stanął na wysokości zadania - taka jest moja opinia. Wykonał kawał dobrej roboty.

Nie znam szczegółów z biografii Edgara więc pod kątem...

Moim zdaniem film jest dobry. Jednak dwie rzeczy nie podobały mi się. Raz: Hoover był konserwatystą i to takim ultra w pełnym znaczeniu tego słowa. Był zdecydowanym przeciwnikiem aborcji i innych nowości kulturowych. Właśnie tej informacji w filmie praktycznie nie ma. Widzimy tylko jaki stosunek ma do Kennedy'ego,...

Charakteryzacja do dupy, aktorzy wyglądali jak zoombie, ale film ciekawy.

Dlaczego J. Edgar nie dostał żadnej nominacji do Oscara? Nawet za rolę pierwszoplanową (świetny diCaprio), drugoplanową (rewelacyjny Hammer) i (co już zakrawa na skandal, bo jest ona absolutnie genialna!) charakteryzację? Ano dlatego, że raz Akademia nie przepada za Eastwoodem (i dlatego nie ma nominacji dla reżysera...

Szkoda, że charakteryzacja przesadzona.

DiCaprio wygląda w tym filmie jak Taron Egerton

i od tej produkcji. Zawiodłem się.

Ode mnie mocne 6/10 niestety

Hoover jest kolejną, po 'The Iron Lady' Margaret Thatcher kontrowersyjną postacią, która doczekała się filmowej biografii, być może nawet jeszcze bardziej dwuznaczną niż była brytyjska premier. Film sam w sobie jest dobry, głównie ze względu na dość spokojny styl narracji, lecz do biografii idealnej za jaką według mnie...