Taka , to prawa. Sandra doskonale odegrała tę rolę, inny przy niej wypadli wręcz blado. Świetna komedia romantyczna, wręcz kwintesencja tego gatunku.

Jakie blado? Pullman rewelacyjny tu jest. Nie przepadam za nim, ale tu nie moglam oczu oderwac.

Ja zgadzam się z kassis. Pullman również był ujmujący, a razem stworzyli świetny duet. Udało im się pokazać to delikatne iskrzenie między dwojgiem ludzi. Czasami ogląda się film i nie mozna oprzeć się wrażeniu, że aktorzy kiepsko odgrywają role zakochanych. Między postaciami nie ma żadnej chemii. A w tym duecie ona jest z całą pewnością i to w uroczym, subtelnym wydaniu :)

Wczoraj po raz kolejny obejrzałam ten film i po raz kolejny świetnie się na nim bawiłam.

Ja też wczoraj oglądałam. To jedna z moich ulubionych komedii romantycznych ;)