Ostatni film do zobaczenia z Carellem. Naprawdę kolesia polubiłem. Utalentowany i potrzebuje naprawdę dobrego scenariusza bo pokazuje że z takich średnich ról da się wycisnąc całkiem fajne rzeczy. A film... No było okej. Całkiem ciepły, scenariusz jak już wspominałem całkiem zwyczajny a jednak się nie zanudziłem. Juliette nie polubię chyba (i nawet nie będę o to się specjalnie starał). Reszta aktorów średnio. Ogólnie wszystko średnio.