Tego nie da się oglądać bez przewijania. Może kilka numerów było śmiesznych, ale kurde - numery z obsikiwaniem albo z gównem - to już przesada.
Goście nie mieli sposobu na zarobek, a że są kretynami zrobili pare kretyńskich filmików i im sie udało. Gratuluje sukcesu rzadko się zdarza, że ktoś na tym, że jest kretynem zarabia pieniądze
no no, to zrób chociaż jeden numer który wykonali. Byle człowiek taki jak ty tego nie zrobi, bo jest za słaby psychicznie do tego, co raczej nie czyni ich kretynami a wyjątkowymi.
Oczywiście że tego nie zrobię i się w sumie z tego cieszę, mam inne ideały :) Za słaby psychicznie no nie wiem czy siła psychiki ma tu coś do gadania, bardziej skłonności sado-maso. Pamiętam takie zabawy z podstawówki, gdzie sprawianie sobie bólu było czymś czym się chwaliło przed kumplami, z tym że to z czasem zanika :) W sumie może źle się wyraziłem, że to są kretyni bo może to po prostu jest zwykłe sprzedanie się. Po nagraniu filmików może się cieszą ile zrobienie takiego gówna przyniesie im zysku :)
Kretyni z pozoru. Potrafili wymyślić pomysł na siebie i zarobić na kretyńskich filmikach, czyli udało im się dorobić w przeciwieństwie do niejednego "inteligenta".
A to czy się podoba ich styl czy nie to inna bajka. Ja na swój sposób ich podziwiam, bo osobiście nie odważyłabym się na 90% tego co robią. Nie ważne jak prostackie to jest.
No może masz rację, a to że byś się na to nie odważyła moim zdaniem dobrze o Tobie świadczy :)
Narzekasz na Koktajl z gówna lub żart z obsikiwaniem? Dobrze, że nie widziałeś początków Jackass'ów bo nie wiem, czy byś przed monitorem zwymiotował. Po za tym Jackass'ów ogląda się tylko jeśli taki typ żartów ci się podoba i znasz ich wcześniejsze produkcje. Po twojej wypowiedzi sądzę, iż nie oglądałeś serialu ani wszystkich części filmów o Jackassach, a uwierz, że warto. :D
Początków czyli? W serialu z 1999 na MTV nie przypominam sobie aby były takie obrzydliwości.
W takim razie radzę obejrzeć jeszcze raz! Szczególnie, że sama nazwa pierwszego odcinka, to przedstawiony w tym filmie numer który został pokazany jeszcze raz przez Steve-O tyle, że z większym rozmachem na końcu filmu, czyli Poo Cocktail. :D
Obalam twoją teorię i mówię,że się da. Co z tego,że obrzydliwie...przecież o to w tym wszystkim chodzi.
Niektóre obrzydliwe rzeczy są OK, ale takie w granicach dobrego smaku. Kolesie z Jackassa o czymś takim nie mają pojęcia.
Dlatego właśnie to oni robią taką serię,ale także nie popadałbym w taki radykalny pogląd,oni mają bardzo szeroki dystans do samych siebie i widzów,ale wiadomo zwykły widz może mieć opory.-ja to rozumiem.
Popieram, porażka. Ode mnie 1/10. Może gimbazie się spodoba. Osobiście myślałam, że to jajcarskie żarty a nie sranie, szczania i rzyganie - bo jak dla mnie to przesada.
Cóż, najlepiej się to ogląda jak znasz ich program, który kiedyś był emitowany na MTV. Ja to oglądałem i byłem już nastawiony na to, że będzie dużo gówien, sików i wymiocin bo już to u nich widziałem i powiem szczerze nie spodziewałem się, że zobacze u nich coś innego
Odcinki na MTV były spoko, brzuch bolał mnie od śmiechu po obejrzeniu pierwszego filmu. Po drugiej i trzeciej części już nie, co gorsza zbierało mi się na wymioty. Albo ja się zestarzałem, albo ci goście. Trafią się czasem fajne wygłupy, ale większość z nich jest obleśna. Nie bawi mnie spowolnione oglądanie wypróżniania, machania penisem, pierdzenia w trąbkę, zbieranie potu z grubasa czy końskiej spermy. Nawet Jackass powinien znać granice.
Przez pierwsze 15 minut byłam zdegustowana, a potem... potem mi przeszło i rżałam jak głupia. Chyba każdy potrzebuje czasem takiego totalnego odmóżdżenia