Jak można było tak okrutnie skrzywdzić dziecko?? Zamienili się jakby to były rybki akwariowe bez uczuć.
No niestety to nie jest takie proste... Po pierwsze film oddaje japońską kulturę i japońskie postrzeganie świata. Dlatego europejczyk nigdy pewnych rzeczy nie pojmie. Po drugie, sytuacja z filmu i problem jest a tyle złożony, że jeden czy drugi wybór krzywdzi dzieci i rodziców.
Masz rację. Nie jestem w stanie postawić temu filmowi wysokiej oceny, bo pomimo, że artystycznie i dramaturgicznie jest stosunkowo udany, to założenie, na którym się opiera jest dla mnie niedorzeczne. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ludzie jak gdyby nigdy nic wymieniają się dziećmi, a te po prostu, bez większych krzyków i awantur, się do tego dostosowują.
Z punktu widzenia Europejczyka coś takiego jest kompletnie niezrozumiałe, dlatego właśnie mój odbiór filmu jest taki, a nie inny. I niestety, ale uważam, że cały film pokazuje kulturę wschodnią w bardzo złym świetle.