PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104780}
5,3 508
ocen
5,3 10 1 508
Jak uratować mamę
powrót do forum filmu Jak uratować mamę

Od premiery minęło już sporo czasu, a w chwili pisania tego tematu film nie ma tu nawet 60 głosów (i wygląda na to, że kilka od klakierów), co jest szokujące. Ktoś może mi powiedzieć, czy film zgarnia chociaż widownię podstawówek uwielbianym przez Wajdę sposobem "Spoko, szkoły przyjdą" czy sale świecą pustkami?

Co prawda w niewielkim stopniu, ale filmem interesowałem się od dawien dawna (sympatia do filmów animowanych mi z wiekiem jakoś nie przechodzi), aż w końcu odpuściłem seans, bo sami twórcy nie kryją, że nie jest to animacja uniwersalna, ale dla najmłodszego widza.

ocenił(a) film na 4
KinoManiack

Wydaje mi się, że jest problem z dostępnością tego filmu. Jest on wyświetlany jedynie w dużych miastach, nie widziałam go w żadnym mniejszym, w tym w moim. Szkoda, bo męczyli się z nim kilkanaście lat, i naprawdę byłam ciekawa tego 'dzieła'.

ocenił(a) film na 1
KinoManiack

Najzabawniejsze jest to, że reżyser prawdopodobnie skończył ASP lub filmówkę. To jeżeli tak wyglądają filmy robione po filmówce, to ja dziękuję za taką naukę.

Druga sprawa, to to, że twórcy zwalają winę na brak kasy. Owszem, nikt nie robi niczego za darmo, ale np. takie wilcze dzieci zrobiono praktycznie za tą samą cenę, co JUM, a wizualnie to każdy kadr mógłbym mieć na ścianie, jako obraz (czego nie mogę powiedzieć o JUM). Więc argument za przeproszeniem z dupy, że kasy było za mało.

Druga sprawa, że oni myślą, że sukces takiego Dreamworksa lub Disneya opiera się tylko na ogromnych budżetach. Nie, on opiera się na tym, że to są animacje wręcz uniwersalne, np. Taki zwierzogród - Dzieciaki się fajnie bawią (ewentualnie trochę rzeczy nie rozumieją), a dorośli wyłapują świetne nawiązania do popkultury (JUM pewnie ma jakieś nawiązania, ale czy świetne? Skoro większość to nawiązania do seksmisji czy jakichś polskich filmów i można je policzyć na palcach 1 ręki? Może dzieciak z polski się zaśmieje, bo ze starymi oglądał któryś z takich filmów, ale czy zrozumie dowcip dziecko np. z USA?) oraz zarąbiste gierki słowne

Jak Gry słowne wyglądają w „Zwierzogrodzie":

„-(Judy Liczy, oblicza karę)[...] Bo wiesz, może jestem tylko głupim królikiem...Ale na mnożeniu to ja się znam"

Jak Gry słowne wyglądają w „Jak Uratować Mamę":

„Nie ma Zbója we wsi"

To drugie rozśmieszy chyba tylko takiego typowego sebę lub janusza z wąsem, śmiejącego się z „Konia Polskiego". To pierwsze rozśmieszy Młodzież i dorosłych, którzy nie są głupi.

Najlepsze jest też powoływanie się przez co poniektórych na mini mini i Miśki w nowym Jorku. Telewizja, a kino to dwa różne media, i to tak, jakby porównywać Malucha do ferrari. A miśki i tego typu rzeczy - Kijowe animacje robione przez ludzi takich, jak pan zduńczyk...O nie, poprawiam się - Ci ludzie mają przynajmniej kilka procent talentu więcej, niż pan zduńczyk.

ocenił(a) film na 7
bart13

Nie wypowiadaj się o mnie w liczbie mnogiej, jestem jeden i skoro masz tak dobrą pamięć żeby zapamiętać moją wypowiedź, to zapamiętaj też nick(chociaż nie, bo poprzeinaczałeś ją). A skoro nie masz wystarczająco argumentów, żeby mi odpisać to nie przeinaczaj też treści mojej wypowiedzi. Wspominając o mini-mini odnosiłem się do tego, że w istocie istnieją produkcje tworzone z myślą tylko i wyłącznie dla małych dzieci - jest ich cała masa. W kwestii Miśka odnosiłem się do filmów z niskim budżetem, to samo można powiedzieć o innych podobnych tego typu.

Śmieszne, to jest porównywanie niskobudżetowej produkcji do Zwierzogrodu którego stworzenie kosztowało kilkaset razy więcej. Aż zacytuję "i to tak, jakby porównywać Malucha do ferrari".
No tak, tylko że całe to porównywanie jest Twoim wymysłem, a sam tekst z 'Ferrari i Maluchem' w kwestii budżetu które miały obie produkcje pasuje idealnie.

Dla mnie jesteś po prostu śmieszny, nie rozumiem jak można zniżyć się do tego poziomu i poprzeinaczać czyjeś wypowiedzi w innym temacie tylko po to, by bronić swoich racji.

bart13

co do tekstu zbója we wsi... rozśmieszy nie tylko januszy, ale tych co oglądali seksmisje;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones