Hajowy film. Specyficzne poczucie humoru przewija się od samego początku aż do końca. Cóż mi tam to pasowało, Za sam pomysł wielkie brawa dla twórców. Gagi miały momenty że nie wstrzeliwały ale kiedy już zagrało to było naprawdę, naprawdę świetnie (te tomografy...). Paul Rudd był właściwym cżłowiekiem na właściwym miejscu a pozostała obsada też zdawała się pasowac. Polecam dla udziwnienia sobie życia.