PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=753545}
7,2 86 308
ocen
7,2 10 1 86308
7,2 31
ocen krytyków
Jestem mordercą
powrót do forum filmu Jestem mordercą

Drgające mieszkanie przy kolei jak w "Siedem", mordobicie w komendzie jak w "Wodzireju", motyw z okularami u świadka żywcem z "Dwunastu gniewnych ludzi". Po co to? Zupełnie nie rozumiem. Do tego przerysowany PRL. Wszyscy wiemy, że wóda lała się szerokim strumieniem a szlugi schodziły całymi kartonami, ale bez przesady. Tutaj przyćmiły nawet role pierwszoplanowe.

ocenił(a) film na 7
Barabarasz

Tez mi to sie rzucilo w oczy. I jeszcze momentami ten przenikliwy saksowon jak w Dom Zly. Ale i tak dobrze sie to oglada.

ocenił(a) film na 6
jedrzejg77

Mi właśnie najbardziej muzyka wydała się "powtarzalna". Nie wiem, czy to celowe nawiązanie, czy po prostu plagiat. Na zmianę muzyka kojarząca się z "Domem złym" albo z czołówką programu "997" Fajbusiewicza. A cała fabuła mocno przypominająca jeden z odcinków "07 zgłoś się", który zapewne oparto na tej samej historii. Ale generalnie bardzo miło mi się oglądało.

Yanis86

"Mi"...

ocenił(a) film na 6
eltoro10000

"CI" też? :) OK. "Mnie". I "tobie", mam nadzieję :)

Yanis86

riposta z klasą :) brawo

ocenił(a) film na 9
kuba1235

- Tato, ten pan się ciebie kłania.
- Nie mówi się "ciebie", tylko "tobie".
- Mi ?!
- Nie "mi", tylko "mnie"!
- No to przecież mówię że ciebie!

ocenił(a) film na 9
eltoro10000

dramat

jedrzejg77

Muzyka chwilami kojarzyła mi się z „Zodiakiem”.

ocenił(a) film na 8
jedrzejg77

Tez zwróciłam uwagę na muzykę, na maxa w stylu Smarzowskiego. W ogóle cały film jakby był inspirowany Smarzowskim

Barabarasz

I jeszcze główny bohater chodzi w tym samym płaszczu co Stuhr w Amatorze Kieślowskiego:p

mariouszek

czepiacie się...

ocenił(a) film na 8
mariouszek

Takie czasy, wszyscy wtedy chodzili w takich samych ciuchach ;-)

ocenił(a) film na 1
Barabarasz

Wyjątkowo zabawne było też, że milicjanci zatrzymali pijanego milicjanta kierującego samochodem i kazali mu dmuchać w balonik ;-) A co jeszcze bardziej zabawne, że mu za to zrobili cokolwiek ;-) Jeszcze piętnaście lat temu jak policjant jechał po wódzie to jeśli nikogo na drodze nie zabił to nic się nie działo. Najwyżej jak był bardzo nagrzany to się go do domu odwiozło, żeby sobie krzywdy nie zrobił ;-)

ocenił(a) film na 9
Janekkowalski2011

ocena 1 to gruba przesada

ocenił(a) film na 1
GregTheRabbit

Ocena jeden to ocena, która ma wprowadzić trochę zdrowego rozsądku do statystyki. Jeśli taki gniot jak "Jestem mordercą" ma 7.4 a genialny film "Siedem" ma 8.3 to znaczy, że komuś się we łbie popieprzycyło.

ocenił(a) film na 6
Janekkowalski2011

"Ocena jeden to ocena, która ma wprowadzić trochę zdrowego rozsądku do statystyki."
Cóż za pokrętna logika?

ocenił(a) film na 9
KinoChop

A co w tym zlego, ze rezyser oddal swoisty hold dla klasykow zarowno znajdujac miejsce jak mowisz dla rodzimego Wodzireja. Zobaczą to tylko Ci kumaci, a dla reszty przejdzie to niezauwazone.

ocenił(a) film na 6
GregTheRabbit

Chyba się pomylili adresaci Twojej odpowiedzi:)

GregTheRabbit

Ocena 1 jest znacznie bardziej adekwatna dla tego filmu niż 9...

ocenił(a) film na 1
KinoChop

No widzisz, ty dałeś sześć punktów bo film ci się podobał. Gdybym w ocenie tego filmu zobaczył sześć punktów to bym ten film i tak zobaczył ale bez żadnej podniety i oczekiwania na cudne kino. A tak to widzę siedem i cztery dziesiąte punkta i myślę sobie - ok dzisiaj dzień bez masturbacji bo zobaczę wybitny film i będę szczęśliwy. Potem oglądam ten film i widzę film słaby - maksymalnie trzy punkty. Zastanawiam się dlaczego ten film nie ma sześciu punktów - tak jak ty to oceniłeś - tylko ponad siedem. I dociera do mnie myśl, że aby ogólna ocena tego filmu była w miarę realna to muszę dać jeden punkt by uśrednić statystykę.

ocenił(a) film na 6
Janekkowalski2011

Musisz zrozumieć, że we wszelkich głosowaniach masz tylko jeden głos. Świadome zaniżanie oceny jest krzywdzące dla filmu. Ty uważasz, że film powinien mieć niższą ocenę. Zgoda, masz do tego prawo, ale nie powinieneś zmuszać wszystkich do takiej samej oceny. Wybierając film, nie kieruję się rankingami. Sam wybieram. Jeżeli film mnie zainteresuje, to może być oceniony nawet na 1, a i tak go będę oglądać. Poza tym opis ocen na filmwebie jest ułomny. Dlaczego 10 jest opisane jako arcydzieło. Przecież dziesiątki za serial "Stawka większa niż życie" i "Dwunastu gniewnych ludzi" nie są sobie równe. Oznaczają jedynie, że serial i film bardzo mi się podobały i nie plasuje "Stawki..." w kategorii - arcydzieło.

ocenił(a) film na 1
KinoChop

Ja zwracam uwagę na punktację. Nie oglądam filmów poniżej 5 punktów bo według mnie jeśli film na Filmwebie nie uzbiera zawyżonych 5 punktów to musi być wyjątkowe dno. Oczywiście czytam oceny filmu i często opieram się na nich. Ostatnio na przykład przestałem czytać jedynie opinie sortowane jako najlepsza a zacząłem także sortować według słowa najnowsze. Staram się poświęcić trochę czasu na początku aby potem nie stracić dwóch godzin. Dla mnie punktacja na Filmwebie jest ważna dlatego robię co mogę aby ostrzec innych widzów, że nie cała Polska posrała się z rozkoszy na danym filmie.

ocenił(a) film na 7
Janekkowalski2011

Tyle, że Ty wrzucasz te jedynki w co trzecim filmie jaki obejrzałeś. Do tego nie od dziś wiadomo, że punktacja na FW często jest z dupy wzięta, właśnie przez ludzi Twojego pokroju - skala ocen:1 lub 10. Ja za to zawyżam czasem o 1-2 oczka, zwłaszcza przy zapomnianych filmach, a dobrych. "...Robię co mogę aby ostrzec innych widzów, że nie cała Polska posrała się z rozkoszy na danym filmie." Czyli co robisz? Zakładasz jakieś grupy "jedynkowiczów", wpadacie na Filmweb i trollujecie film, który się nie spodobał "megabossowi" czyli Tobie? Akurat cała Polska zesrała się już dawno chodząc do kin na ścierwo zwane komediami romantycznymi, ale jak ktoś próbuje zrobić coś ambitniejszego to wkraczasz Ty - jedyny słuszny strażnik punktacji Filmwebu i rzygasz jedynkami gdzie popadnie licząc, że zmienisz średnią przy kilkudziesięciu tysiącach widzów danego tytułu. Weź się za filmy, których nikt nie ogląda - tam masz szansę zostać guru dla samego siebie. Zresztą KinoChop dość czytelnie wyjaśnił Ci o co biega i jakie są wady w systemie FW, ale chyba zbyt rzadko wychodzisz na świeże powietrze, bo jak widzę niewiele dotarło. A co do masturbacji, to nikt nie udowodnił jej szkodliwości, ale gwarantuję Ci, że kontakt z żywą, inteligentną kobietą wyszedłby Ci na dobre - miałbyś zajęte obie ręce i inni nie musieliby czytać Twoich "rad" i "złotych" myśli.

ocenił(a) film na 1
Pyrogenus

Widzisz Pyrogenusie, ja nikogo nie zmuszam do czytania moich rad i złotych myśli. Jeśli nie chcesz ich czytać to po prostu idź wydymać kogoś i będziesz miał oczy zajęte oglądaniem cycków lub penisów. Gwarantuję ci, że chwila bez monitora wyjdzie ci na dobre.

ocenił(a) film na 7
Janekkowalski2011

Może nie zmuszasz do czytania tych bzdur, ale sam przyznałeś, że uważasz się za "naprawiacza średnich", a nie tylko wg mnie krzywdzisz w ten sposób filmy, które mają małą liczbę oceniających. Jesteś już dobrych kilka lat na FW i nie zauważyłeś tego, że nowości prawie zawsze mają wysokie średnie, zwłaszcza blockbustery o superherosach, czy "teen movies", jednak lata robią swoje, "hype" się kończy i te filmy już później mają średnią bardziej adekwatną, do tego czym sobą prezentują - przykład: "Zmierzch". Na starcie wpada banda nastolatek i sypie dyszkami taśmowo, bo gra tam jakiś Pattinson, do którego wzdychają - nazwę to "zaślepieniem okresu dojrzewania", po czym ogląda to coraz więcej osób i ocena robi się już bardziej obiektywna. A co do mojego życia seksualnego, to się nie martw - mieszkam z kobietą i mam czas i na seks z nią, jak i na gapienie się od czasu do czasu w monitor, a penisy idź sam oglądać, skoro o nich wspominasz to chyba sam się nimi nadmiernie interesujesz.

ocenił(a) film na 1
Pyrogenus

No niby nie jesteś tak głupi jak inni filmwebowi forumowicze ale z myśleniem też masz problem. Ja mam w dupie twoje życie seksualne dokładnie tak samo głęboko jak ciebie. Nie wiem czy jesteś facetem, kobietą, gejem czy zoofilem bo w Internecie napisać można wszystko. Więc może i masz kobietę a może szturchasz facetów po dark roomach. Kto cię tam wie. A może masz kobietę, która jest śliczna jak poranek na szanghajskim wysypisku śmieci. W Internecie wszystko jest możliwe. Więc odpuść sobie te szczeniackie komentarze bo jak sam widzisz jest to broń obosieczna. Jak w przedszkolu.

ocenił(a) film na 7
Janekkowalski2011

I vice versa mały człowieczku, sam zaczynasz o swoim waleniu konia [tak wiem, że to był sarkazm, ale chciałem sprawdzić, czy masz dystans do siebie] - jak widać nie, nie podajesz żadnych argumentów, jedynie robisz osobiste podjazdy z podtekstami seksualnymi, jakbyś sam był prawiczkiem-piczkiem. Współczuję ci dodatkowo po tym jak zobaczyłem jakich filmów nie zamierzasz oglądać. Dalszą "dyskusję" uważam za zbędną, bez odbioru.

ocenił(a) film na 1
Pyrogenus

Chłopcze, ja mam 45 lat więc nawiązania do seksu i kobiet nie robią na mnie najmniejszego wrażenia. Sprawdzać to możesz swoją laskę czy nie przytargała do domu choroby wenerycznej. Spróbuj poczytać co to takiego logika to może zrozumiesz, że jeśli to ty zaczynasz nawiązywać do spraw seksualnych jako pierwszy to nie możesz potem udawać zdziwionego.

ocenił(a) film na 7
Janekkowalski2011

Sam mam 4 z przodu i gdybyś tyle miał na serio to wiedziałbyś, że nie obraża się czyichś kobiet, matek, czy ojców i przed erą internetu za te słowa plułbyś zębami na chodnik. Logikę miałem jako przedmiot na studiach, możesz ją tłumaczyć Kasparowi Hauserowi, nie mnie, zresztą zgodnie z logiką czy to, że masz wspomniane 45 lat wcale nie musi oznaczać, że masz zdrowe i udane relacje seksualne. Wielu seryjnych popełniających tzw morderstwa z lubieżności było w tym wieku, wielu pedofili również. I będąc w tym wieku dałeś sobie na avatar jakąś przeróbkę Bibera, a nick masz również oryginalny niczym Polystation 5. Nara Jasiu.

ocenił(a) film na 9
Pyrogenus

nie ma co sie gotowac na takie cos :) pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
Pyrogenus

Aha, więc teraz jestem pedofilem i seryjnym mordercą ;-) Z tym chodnikiem to mnie rozbawiłeś ;-) Skoro uważasz, że wiesz co to logika to podpowiem ci coś do zastanowienia. A jak trafisz na kogoś, kto tobie spuści łomot i to ty będziesz pluł kłami? ;-) Teraz pewnie jak każdy głupek będziesz mnie zapraszał na sparing do twojego wygwizdowa ;-) No ale ty mocarz jesteś bo masz w awatarze wyjątkowo oryginalnego, strasznego kosmitę i pewnie zabijasz wszystkich laserami puszczanymi z oczodołów ;-) Głupek z ciebie i pierdoła ;-)

ocenił(a) film na 7
Janekkowalski2011

Nie napisałem, że jesteś, ale mógłbyś być, kto cię tam wie ;] A w życiu nie zawsze trzeba ślepo kierować się logiką, gdyby ktoś zaczepiał i ubliżał mojej kobiecie to stanąłbym w jej obronie i nieważne, czy straciłbym przy tym zęba, czy miał rozbity nos, bo istnieje też coś takiego jak honor i odwaga. Ciekawe jak ty byś się zachował? Stałbyś jak p**da, czy jeszcze lepiej - kicałbyś jak zając zostawiając ją samą? A zaprasza to się kogoś wartego szacunku, ciebie nie dotknąłbym nawet kijem zakompleksiona mamejo. Lasery puszczane z oczodołów? Za dużo bajek oglądasz będąc starym piernikiem przez co dodatkowo dostałeś dziwnego zeza ;]

ocenił(a) film na 1
Pyrogenus

Silisz się na myślenie ale dalej nic nie rozumiesz ;-) Obrona kobiety nawet kosztem wybitych zębów jest bardzo logiczna ponieważ koszt wybitych zębów jest mniejszy niż koszt dożywotniego rozmyślania jaką cipolindą jesteś, że nie broniłeś kobiety. To jest właśnie logika matołku. Chociaż jak ta twoja kobieta jest taka jak sobie wyobrażam to lepiej nie dawaj sobie wybić kłów ;-) Szkoda uzębienia na taki egzemplarz ;-)

ocenił(a) film na 7
Janekkowalski2011

Rozśmieszasz mnie Jasiu, czyli jednak robiłeś kosztorys ile by cię kosztowała wymiana "klawiszy", bo zdarzyło ci się "ewakuować" i od wielu lat właśnie rozmyślasz, że jednak powinieneś zostać, bo cała wieś się z ciebie śmieje? A może nie byłeś nigdy w podobnej sytuacji i nie wiesz, że wtedy nie ma zbyt dużo czasu na rozmyślania nad logiką, tylko trzeba działać. A kobietę mam ładną, przynajmniej nie ma włosów na plerach i penisa jak twoje "coś". I kolejny raz czepiasz się nie mnie, tylko osoby mi bliskiej lamusie bez krzty honoru.

ocenił(a) film na 1
Pyrogenus

Widzisz łosiu, taka jest różnica między nami, że ja jestem błyskotliwy a ty jesteś tępakiem. Ty potrzebujesz minuty na rozmyślania, które mi zajmą najwyżej trzy milionowe sekundy ;-) Gdybyś kiedyś boksował to byś wiedział, że na ringu trzeba myśleć a nie tylko działać. Bo takich co bezmyślnie machają łapami tak jak ty, to potem znosi się z ringu na noszach. A ileż to razy zastanawiałem się ile trzeba wypić, żeby puknąć takiego bazyla, którego inny facet oceniał jako ładną kobietę, to nie zliczę ;-) Więc nie zachwalaj już tak tej swojej kobiety bo im bardziej zachwalasz tym większą mam pewność, że ma radiową urodę ;-)

ocenił(a) film na 7
Janekkowalski2011

Oo, czyli gadam z komputerem ;] Tylko chyba ZX81 ;] To by wyjaśniało twoją niewiedzę z zakresu stosunków międzyludzkich. Skąd ta pewność, że nie boksowałem i bezmyślnie macham łapami? A przegrać można zawsze, choćby porażka Oscara de la Hoya'i po ciosie na wątrobę, zresztą takich przykładów było sporo i niejeden zawodnik po 2 knockdownach potrafił odwrócić losy walki i ostatecznie wygrać przez KO. Oprócz tego ciało się starzeje i twoje rączyny mogą już nie nadążać za twym móżdżkiem, sory - procesorkiem ;] Zastanów się lepiej ile razy dostałeś kosza od wspomnianych bazyli, to niestety nie potrwa 3 mikrosekundy, tylko się zawiesisz od ich liczenia. Do tego dolicz wszystkie, które oglądasz w sieci na portalach z pornolami, ale to dopiero po solidnym upgrade. I nie jesteś błyskotliwy, tylko próbujesz zabłysnąć, lecz cóż... Bity ci pogasły ;]

ocenił(a) film na 1
Pyrogenus

Znudziłeś mnie już. Gada się z tobą jak z pyskatym przedszkolakiem, który upiera się, że jego bazyl jest najśliczniejszy. Idź chłopie dmuchnąć tę swoją piękność, zrób tępe dzieciaki i podcieraj im obsrane dupska. Mi się już nie chce gadać z tobą. Zamęczyłeś mnie swoją bezmyślną paplaniną.

ocenił(a) film na 7
Janekkowalski2011

Ty mnie w sumie też, aż sam się sobie dziwię, że chciało mi się tracić czas na typka, który żyje z trollowania innych na Filmwebie - tak, zadałem sobie trud, poświęciłem całe 8 min na przejrzenie twojej samouwielbieńczej "tfu-rczości" i niemal w każdym temacie atakujesz innych, wyzywasz od debili, tępaków itp. Tu odniosę się do filmu, który akurat spodobał się nam obu: "napchałeś sobie głowę jakimiś pierdołami o żabach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych" - każdemu chcesz udowadniać, że jesteś alfą i omegą. Więcej luzu chłopie, będziesz szczęśliwszy, wierz mi. Aż się dziwię, że dożyłeś tego wieku z takim podejściem, no chyba że w realnym świecie nie jesteś taki wyszczekany jak tutaj - tak, tak - tu logika w ocenie swoich szans bardziej się przydaje. I tylko raz napisałem, że mam ładną kobietę, a ty uwiesiłeś się jak majty na sznurku tego, że niby ją nonstop wychwalam. Chodziło mi o to, co napisałem w którymś z początkowych postów: jak masz coś do mnie to nie obrażaj moich bliskich, tylko mnie - tak robią prawdziwi mężczyźni.

ocenił(a) film na 9
Pyrogenus

ja sie dziwie w ogole, ze wchodzisz w takie rozmowy

ocenił(a) film na 7
kochamAndzie

Właściwie to był mój pierwszy raz, tutaj jak i na jakimkolwiek forum. Szkoda czasu na takie przepychanki i sam się dziwiłem jak niektórzy użytkownicy potrafili grać w tego "ping-ponga" i to całymi tygodniami. Mam od niedawna zapalenie oskrzeli - być może jakiś antybiotyk, czy inne świństwo zakłóciło mój osąd i przyznaję, że dałem się wciągnąć w tą bezsensowną wymianę złośliwości i tyle, pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Pyrogenus

Kapitalnie, lepiej bym tego nie ujęła, brawo!

ocenił(a) film na 8
Janekkowalski2011

twoja wypowiedź świadczy że jesteś n1edoyebem, nic więcej dodawać tutaj nie potrzeba. Tyle w temacie, dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1
basy1906

Misiu, ja gadam jak katarynka więc naprawdę nie mam pojęcia, która z moich wypowiedzi tak szczególnie przypadła ci do gustu ;-) I nie pisz mi, że wszystkie bo nie uwierzę ;-)

Janekkowalski2011

ale kłóci się to z Twoim przekonaniem.

ocenił(a) film na 1
danielpiw23

Musisz podać źródło bo nie wiem do czego się odnosisz. Za dużo wątków pisanych nie pamiętam nawet kiedy.

Janekkowalski2011

,,Potem oglądam ten film i widzę film słaby - maksymalnie trzy punkty. Zastanawiam się dlaczego ten film nie ma sześciu punktów - tak jak ty to oceniłeś - tylko ponad siedem. I dociera do mnie myśl, że aby ogólna ocena tego filmu była w miarę realna to muszę dać jeden punkt by uśrednić statystykę,, Twoje słowa. Więc powinieneś dać te 3/10. Twoja ocena 1/10 jest nierzetelna.
Załóżmy że jestem nauczycielem geografii. Mój uczeń jest dostateczny ( 3 ) ale na innych przedmiotach bardzo dobry ( 5 ). W moim mniemaniu na koniec powinien mieć średnią 3 ale wychodzi mu 4 to mimo wszystko że na moich zajęciach miał 3 to na koniec roku dam mu pałę bo będzie miał za wysoką średnią jak dla mnie.
Tak widzę Twoje ocenianie. Sorry :) takie moje skojarzenia.

ocenił(a) film na 1
danielpiw23

Chyba święta mi zaszkodziły bo dalej nie rozumiem o co ci chodzi ;-) W każdym razie film "Jestem mordercą" jest naprawdę beznadziejny a jego ocena 7,3 punktów jest z dupy wzięta. Dlatego moja ocena na 1 punkt jest całkowicie uzasadniona.

Janekkowalski2011

Nie chce mi się drugi raz przytaczać Twojego cytatu jeśli nie rozumiesz :) ach te święta :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones