"Co za ch****j k**** , co za ch***** w domu siedź k*** gamoniu":D
Koleś idzie do kibla zagląda i "Ej przynieś aparat !"
Dobre uśmiałem się do łez polecam ten film dla rozluźnienia
Oglądałem dziś po latach (wydał mi się dużo lepszy). Jednak najlepsza scena (poza wejściami Pele'go) to Łukasz szukający biletu w koszu na śmieci.
Tak, to byla jedna z nielicznych fajnych scen: ''I znowu mnie k...a zamkna!'' :)
Poza tym film uwazam za wyjatkowo slaby, ale dla zabicia czasu i bez zaglebiania sie w szczegoly mozna zobaczyc - ot, prosty humor niewysokich lotow, ale juz te tajemnicze (i niewyjasnione) fekalia mogli sobie darowac, ani to zabawne, ani potrzebne.
podobnie jak dowcipy z brodą... ale może jak ktoś odnajdzie ten film w postapokaliptycznym świecie to właśnie przez takie gagi(?) uzna ten film za kultowy ;)
No coz, nawet w ''Chlopaki nie placza'' nie obylo sie bez kupy, ale akurat tam w jakis sposob uzasadniony (nie kazdy moze byc synem Krola Sedesow!!) i to nawet zabawnie, a tu tak po prostu... z dupy. I niesmacznie.
Bez sensu.
dokładnie. myślałem, że będzie coś w stylu kawału z pająkiem: - cześć; - cześć; - masz młotek?; - nie; - to cześć... (znasz?). no w każdym razie, jak już jesteśmy w temacie kupy, to mnie osobiście bawią produkcję śp. Z.F. Skurcz - było kilka momentów... pan Draska albo - zgubiłeś się? - nie, zesrałem się. a największy hc motyw z kupą w filmie to chyba Spud w Trainspotting. łomatko, proponuję zmienić temat albo przenieść "rozmowę" pod inny film. pozdrawiam ;)