Po prostu Apple jest strasznie sławne i ma fałszywą panującą opinię że robi najlepsze, dlatego ktoś kto ma takiego iPhone'a od razu jest lepiej postrzegany.

no ale z jakiego powodu jest takie sławne? rozumiem, że zapoczątkował coś, ale własnie co? np. to że w telefonach są teraz oprogramowania takie jak w komputerach? internet w komórkach jest przecież od dawna. Nie widzę powodów, dla których sony czy samsung produkowało gorsze sprzęty niż to całe apple. Zresztą wszyscy teraz tworzą miliardy aplikacji, które po g*wno są mi potrzebne. Mając vaio nie mogę nawet nad tym zapanować, jeśli mam podłączony netbook do sieci. Nie wymieniam tu vaio, bo się z tego powodu w jakiś sposób szczycę czy coś. Dostałam go w prezencie, gdybym poszła do sklepu i sama miała wybrać, to bym nie miała zielonego pojęcia, co wziąć. Naprawdę ludzi tak podniecają te aplikacje? Czy właśnie kupują te produkty Apple, bo się nie znają na technologiach, ale skoro wszyscy szaleją, to oni też to robią?

Pytam jeszcze raz: co takiego ma apple wyróżniającego na tle innych marek? Z jakiegoś powodu robią o Jobsie film. O ile rozumiem doskonale fenomen Zuckerberga tak Jobsa za nic.

Inni producenci którzy robią np. telefonu potem ich nie wspierają (no chyba że kupisz jakiś z górnek półki) Samsung to firma która wyprodukowała mase telefonów i nie są one aktualizowane ani w jakiś sposób ulepszane. Do tego Apple ma swój system zamknięty który jest tylko na ich telefonach, iOS był przed androidem i to on to zapoczątkował, gdyby apple swój system dało w taki sposób jak Google androida to na pewno Apple nie było by tym czym jest teraz.. Jobs od początku robił z tego firmę wyjątkową, wszytko prezentował w inny sposób niż konkurencja były pokazy, można było testować były prezentacje itd. a konkurencja tylko dała z kilka reklam do TV które potem znikały i słuchu bo ich produkcje nie było. Żeby dokładnie wiedzieć co i jak przeczytać książke o Jobsie autor to Issacson czy jakoś tak, tam się wiele dowiesz. ;) A w skrócie produkty apple są solidniejsze, mają lepszą infrastrukturę i są lepiej prezentowane.

Nie powiedział bym że, produkty apple są solidniejsze. Produkty apple są sprzedawane po prostu w lepszym opakowaniu oto cała tajemnica.

gdy mojej znajomej zaczął szwankować iphone to nie była w stanie nic z nim zrobić - przecież go się nie da nawet zresetować, bo niby jak wyjmiesz baterię bez rozkręcania całego telefonu i narażania go na uszkodzenie

HOME + POWER?

Pisząc o lepszym opakowaniu miałem na myśli raczej reklamę i wszystko co się z tym wiąże:)

Design mają lepszy. Ot co.
No już niech nikt nie zaprzecza, że te urządzenia są ładne. Przemyślane i proste. Nie kupię sobie iphona bo ma różne wady, to taka droga maszynka do gier, no ale ich produkty po prostu cieszą oko.
Po drugie - prostota obsługi. W dobie Windowsa 8, który też jest raczej prosty mogę brzmieć nieprzekonywująco, ale jednak system na Macach jest zrobiony tak, by się go łatwo używało.

No ale, że są jacyś fanatycy, stojący 10 godz w kolejce to już zupełnie inna sprawa.

Design mają lepszy. Dla ciebie. Mi się W OGÓLE nie podoba. Dużo bardziej wolę design takiej Lumii 800 czy HTC One.
Kwestia osobista i wysuwanie designu smartfona jako argument to głupota, bo to co podoba się tobie nie musi podobać się komuś innemu.

Ej, nie spinasz za bardzo dupy? Nie wyzywaj mnie tu od głupich, proszę, bo śmierdzi mi tu jakimiś niezdrowymi emocjami. Tak, Nokia w ogóle też ma świetny desing, Lumie są ślczne, sam mam Lumię.
Widzę, że skupiasz się na iPhonach, tyle, że ja mówiłem w ogóle. Komputery np Apple ma >wg mnie< (<- specjalnie dla Ciebie) najładniejsze, są proste i na prawdę robią duże wrażenie. Widać z resztą, że np Acer, Sony czerpią inspirację z MacBooków.
A mówienie o designie to żadna głupota, bo prawda jest taka, że większość osób nie kupi sprzętu, który jest brzydki, estetyka jest duuużym czynnikiem przy zakupie sprzętu. No chyba, że ktoś wie co robi i np kupuje analogowy aparat, żeby robić najlepsze fotografie, a nie żeby się lansić.
Dla mnie iphone to żadna propozycja, ipady mnie śmieszą (w tym wypadku sam nie rozumiem ich sprzedaży) ale ipody, maci i programy - prima sort!

A co do Ciebie, to jeszcze raz, nie spinaj dupy, patrz z dystansu. Yo!

Jesteś zwykłym zjadaczem chleba ze smalcem??!!!? Nie myślisz different??!!! Więc nigdy, przenigdy tego nie zrozumiesz.

Smutne jest to, że tego samego roku co Jobs zmarł Dennis Ritchie, absolutnie przełomowa postać dla świata IT. I co? I k.....wa nic :(

moja dieta jest bardziej urozmaicona, ale masz rację, że nigdy nie zrozumiem, po co wywalać kilka tys. więcej w błoto. Nie stać mnie na używanie internetu w telefonie, więc służy mi on głównie do dzwonienia i słuchania muzyki, którą mam na przenośnej karcie micro za dwie dychy - nie widzę potrzeby posiadania wbudowanej pamięci kilkunasto gigowej

Powiedzmy, że użytkownicy Appla to zwykli zjadacze chleba z dżemem. Od zjadaczy chleba ze smalcem różni ich to, że nie jadają chleba ze smalcem, gdyż nie wydaje im się atrakcyjny. Zaś w produkcie jakim jest chleb z dżemem kryje się pewna dość kosztowna wartość dodana, za którą są gotowi zapłacić. Czy taki chleb z dżemem jest warty swojej ceny? Miliony konsumentów twierdzą, że tak :D

takim tokiem myślenia możemy dojść do wniosków typu: zjadacze dżemu myślą, że jest zdrowszy od smalcu, bo nie zawiera szkodliwych tłuszczów zwierzęcych, ale nie zdają sobie sprawy z faktu, że w ich dżemach kryje się syrop glukozowo-fruktozowy ;p żart ;p

dzięki za wyjaśnienie, nadal uważam to za snobizm, ale powiedzmy, że zrozumiałam ich punkt widzenia ;)

:D prowadzić może również do filozoficznego stwierdzenia: " cokolwiek zjesz i tak g...o z tego masz "

Pierwszy raz od jakiegoś czasu podoba mi się spór, prosty, dosłowny. Pięknie ujęty w metaforę.

Ooo tak. :)

Produkty Apple tanie nie są, i wiele osób kupując Apple czuje się lepiej. Takie dowartościowanie na zasadzie, ciebie nie stać, a mnie stać...Oczywiście nie można generalizować, ale snobizm to od zawsze duża siła napędowa dla ludzkich poczynań. A niektórzy po prostu lubią produkty Apple, tak jak inni wolą smartfony Samsunga....

a nie robisz tak, bo Cię po prostu nie stać ? i dorabiasz do tego filozofię - telefon służy mi tylko do dzwonienia i masz kartę za 20 zł - to co ty tam masz za kartę ? 4 GB ? To tak jak z samochodami - i maluchem i audi dojedziesz do celu, ale powiedz co byś wolał mieć, w czym byś się lepiej czuł :) No tak, ale nie stać Cię, więc pewnie możesz napisać - jeżdże 20 letnim golfem, służy mi tylko do dojazdów do pracy :)))))
Cała moja odpowiedź to tylko ironia - NIE ATAK. Proszę się nie podniecać.

Tu się nikt nie podnieca. Prawdę mówiąc, nie spodziewałam się aż takiego odzewu i to trochę męczące powoli, że co wejdę mam same powiadomienia z tego wątku, podczas gdy mam już go gdzieś i czekam na odzew z innych, ale niestety nijak nie da się wyjść z tej dyskusji, odznaczając, że nie chcę już otrzymywać więcej powiadomień.

Nie jestem pewien czy to co napisałaś to był żart, więc na razie zamilczę.

To pierwsze? oczywiscie żart youtube.com/watch?v=WL2l_Q1AR_Q
To drugie (a tyczące D.Ritchie), zdecydowanie nie.

"O ile rozumiem doskonale fenomen Zuckerberga, tak Jobsa za nic"
Zuckerberg? Fenomen? Sukces szpiegowsko-inwigilacyjnego narzędzia świata pozwoliło Ci w ten sposób myśleć? A może hollywódzka historia (d)opowiedziana w "The Social Network"? Z całym szacunkiem, ale powinnaś otworzyć oczy i nacisnąć LOG OUT. Może wtedy będziesz gotowa, żeby dowiedzieć się, jak było naprawdę...
Swoją drogą, polecam tekst na temat "Jobsa" w dzisiejszej "GW".

Poużywaj to zrozumiesz. Bez tego nie zrozumiesz cokolwiek ktoś by Ci napisał. 6 lat temu MacBook to były lata świetlne do Windowsa w używaniu. Teraz Windows podgonił to samo z komórkami. I Android i Windows Phone są OK, w różnych aspektach i lepsze, ale jednak Apple ma porażającą użyteczność, intuicyjność i design.

no bo apple zawsze miało inne produkty od innych firm, głównie przez to , że olewali sondy społeczne i słuchali pomysłów jobsa

zauważ, ze we wszystkich filmach są produkty apple, a to też działa na ludzi - oo widziałam ten komputer/telefon/mp3 w filmie ale ładna, ale fajna, kupuje

Pr, eczytaj sobie biografie to zrozumiesz.

Moje doświadczenie z produktami Appla ogranicza się do stacji roboczych. Sprzęt Apple w połączeniu z softem po prostu działał. Tylko tyle i aż tyle. Co do gadżetów to przypuszczam, że są po prostu fajne i (pewnie) przyjemne w użytkowaniu. Natomiast legendy, w którą przez lata obrosło Apple jakoś nie kupuję.

Po pierwsze: Steve Jobs był dyrektorem Pixara - czyli wytwórni takich bajek jak Toy Story 123, WALL-E, Ratatuj , Auta 1,2 , Potwory i Spółka itd... w 2006.r Jobs podpisał umowe z Disney'em i powstał Disney * Pixar i to właśnie wtedy zaczeło powstawać większość bajek.
Po drugie: Steve Jobs współpracował z geniuszem Stevenem Wozniakiem który zrobił komputer apple l. Z niczego od początku do końca sam zaprojektował obudowe z drewna, zrobił układy scalone było ich chyba 60 i był pierwszym powszechnie dostępnym komputerem korzystającym z klawiatury i monitora.
Po trzecie: Steve wprowadzał nowatorskie pomysły w życie i postawił większość na ładny wygląd ,Ale też w jakość,wydajność i dużo zastosowań i opcji.
Ja osobiście i tak wole Windowsa ,a apple wolą bardziej w USA do nas przyszła taka moda na apple z USA .

to że utworzył studio nie znaczy jeszcze, że wymyślił, napisał scenariusz i wyreżyserował te bajki... pixar różni się od Disneya jedynie tym, że są to bajki bardziej dla dorosłych niż dla dzieci i jeśli na tym polegał geniusz Jobsa, to bardzo fajnie, ale nie był ich twórcą w żaden sposób oprócz wyłożenia na nie kasy - bo to, że były to bajki komputerowe zamiast rysunkowe, to dla mnie żaden szał - Wytwórnia Disneya też robiła do niedawna świetne bajki, tylko coś się popsuło z początkiem XXI. ale mam nadzieję, że wkrótce znowu odżyje, bo ile można czekać?

Ja ci tylko odpowiedziałem dlaczego jobs i jego firma jest taki sławny .Nie powiedziałem (napisałem),że on robił te bajki ,ale przyczynił się bardzo w tworzenie bajek komputerowo animowanych przez połączenie Pixara -czyli tak naprawdę speców graficznych ,reżyserskich i dźwiękowych siedzących sobie na mac'ach i tworzący te bajki .z dobrą reklamą dla Pixara (w tym przypadku) czyli Disney'em.

Disney miał się dobrze dopóki nie zaczął kombinować z Pixarem. Nie mówię, że są Pixar jest słaby, bo lubię filmy animowane z jego wytwórni, ale ich produkcja odbywa się kosztem normalnych produkcji animowanych, z których słynął Disney kiedyś. Dlaczego nie powstają już takie bajki jak Król Lew czy Piękna i Bestia? Z rysunkami a nie pociągnięciami myszki w komputerze, z przepiękną muzyką Menkena i piosenkami zapadającymi w pamięć, dzięki czemu musicale na ich podstawie wystawiano na Broadwayu?

Disney sam sobie jest za to winny .Pixar nawet jeszcze jakoś wspiera disney'a ,bo bez Pixara ,Disney tworzyłby tylko "filmy/seriale"dla dzieci pokroju power rangers.miley cyrwus,hanna montanama i inne gówno.

Ludziska, poczytajcie trochę historii komputerów osobistych i o Pixarze zanim cos napiszecie, bo tak co tutaj czytam to każdy pisze co zasłyszał w około tematu, a prawdy w tym tyle co na pudelek.pl. Może film wam trochę przybliży historię bez której branża by tak dynamicznie się nie rozwineła. Po pierwsze dlaczego zdecydowali się nakręcić film o Jobsie?, bo był geniuszem bez szkoły z wizja zmiany świata, gdyby nie on to nie było by PC czyli komputera osobistego, na poczatku lat 70tych, komputery miało tylko wojsko. Nie widziano zastosowania domowego dla maszyny liczącej "Komputera". Jobs wraz z kumplem udzielał się jeszcze na studiach w kole pasjonatów elektroniki i domowych komputerów do samodzielnego złożenia, wtedy komputer domowy, to był kawałek drewnianej skrzynki z drogą elektroniką która potrafiła wyświetlać obliczenia w kodzie dwójkowym, sygnalizując to zapalaniem się diód=prechistoria. W tamtych czasach dopiero kolko komputerowe wpadlo na pomysl taki że jeśli zapętla dane, dodaja odpowiednią synchronizację to powinno wyświetlić się to jako obraz na tv/monitorze. W niedlugim czasie powstalo apple w garazu i zaczeli budowac pierwsze komputery osobiste. Jobs jako pierwszy wprowadzil system operacyjny z interfejsem graficznym oraz myszkę do sterowania. Jobs mial wizję, lecz w latach osiemdziesiątych został zwolniony przez zarząd własnej firmy. Prawo spólek tak dziala ze kazdy udzialowiec boi się stracic zainwestowane w nią pieniądze, spółka blokowala wizjonerskie pomysły Jobsa na dalszy rozwój, uznano go za niebezpiecznego i usunięto z firmy. W tym czasie Steve postanowił że się nie podda i odkupił studio efektów komputerowych od Lucasa, to studio które tworzyło efekty w Gwiezdnych Wojnach. Pixar bo o nim mowa na poczatku lat 90 stworzyło pierwsza animację komputerową Toy Story. W tym czasie byli współpracownicy Jobsa doprowadzili niemal do upadku Apple. Jobs pracowal jeszcze nad innym projektem o nazwie NEXT, miał to byc nowoczesny system operacyjny. W koncu Jobs wrócil do swojej pierwszej firmy i zaprezentowal nowa linie komputerów apple, nowy system Next czyli MAC OSX. Podniusł potengę Apple z popiołów, Ale prawdziwym szałem był sklep iTunes i iPod. Nikomu przed Jobsem nie udalo sie namówić wielkich wytwórni płytowych do cyfrowej dystrybucji muzyki. Pózniej byl iPhone oraz iPad. iPhone wprowadzil intuicyjna obsluge ekranu dotykowego, a iPad na nowo zdefiniowal TABLET. Niestety od okolo 10 lat, jakosc sprzętu Apple spada, Jobs byl geniuszem ale marketingowcy w Apple robia to co wszyscy, postazanie produktów jest na porządku dziennym, w iPodach i iPhonach nie da sie wymienic baterii, w laptopach lubieja pękać plastikowe obudowy białych macbooków, w iMacach wadliwe bywaja matryce. Firma ta jak wiekszosc obecnie jedzie na marce, kasuje za wszystko jak za zboze. Jedynie chwalę sobie ich system operacyjny MAC OSX 10.4 Tiger i później Leopard to byly najlepsze systemy operacyjne na świecie. Obecne nie sa juz takie super, maja troche ograniczen i nalecialosci z iOS.

z tymi obudowami, to wtedy chyba każdy sam sobie jakąś tworzył, niekoneicznie wszystkie były z drewna

" Po pierwsze dlaczego zdecydowali się nakręcić film o Jobsie?" bo zapewne apple wyłożyło na ten film dużo pieniążków . Nie ma wątpliwości Jobs był wyjątkowy jednak ten film to nic więcej jak reklama co sprowadza appl`a do rangi firmy normalnej ,"przeciętniackiej " ,która zrobi wszystko byle wcisnąć klientowi swój szajs...

" Po pierwsze dlaczego zdecydowali się nakręcić film o Jobsie?" bo zapewne apple wyłożyło na ten film dużo pieniążków . Nie ma wątpliwości Jobs był wyjątkowy jednak ten film to nic więcej jak reklama co sprowadza appl`a do rangi firmy normalnej ,"przeciętniackiej " ,która zrobi wszystko byle wcisnąć klientowi swój szajs...

" Po pierwsze dlaczego zdecydowali się nakręcić film o Jobsie?" bo zapewne apple wyłożyło na ten film dużo pieniążków . Nie ma wątpliwości Jobs był wyjątkowy jednak ten film to nic więcej jak reklama co sprowadza appl`a do rangi firmy normalnej ,"przeciętniackiej " ,która zrobi wszystko byle wcisnąć klientowi swój szajs...

Bez przesady. Sprzęt apple jest dobry, a przynajmniej iphony. Jednak trzeba przyznać, że teraz już nie są na szczycie, zostają w tyle za innymi producentami, a ponadto każą sobie płacić dużo więcej... No ale trzeba przyznać że system maja stabilny i szybki. Jednak wielcy fani apple nie mogą się pogodzić z tym że inni producenci wypuszczają na rynek lepsze smartphony w dużo niższej cenie, i przepłacają dalej...

Dziękuje za trochę historii ;)

Apple pracowało nad swoją marką od bardzo dawna i nie da się tak po prostu o niej zapomnieć.

Czym się różnią od konkurencji? Ceną i OSem, tyle.

Co sprawia całe to szaleństwo? Wyrobiona marka i brak wiedzy kupujących. Przykład na iPhonach. Ludzie kupują je, ponieważ kiedyś wytworzyła się opinia, że są najlepsze na rynku. Jeżeli przeciętny Kowalski nie zna się na smartfonach to kupi tego iPhona bo jest najdroższy i "najlepszy". Jeżeli ludzie nauczyli by się czytać specyfikację i porównynać z konkurencją oraz apple nie miał by tak wyrobionej marki, wyglądało by to inaczej.

Apple jednak z pewnością wprowadził wiele patentów jak np. multidotyk (choć tutaj zdania są podzielone) czy obecnie wszystkim znany ekran pojemnościowy zamiast oporowego i tak naprawdę wprowadziło pojęcie smartfona i mimo, że najprawdopodobniej nigdy nie kupię sprzętu apple to trzeba im przyznać, że przyczynili się w dużym stopniu do rozwoju technologii, w różnych dziedzinach.

może się mylę, ale na jednej z prezentacji, chyba jak prezentował pierwszego iphone'a to wcześniej pokazał na slajdzie, jakiś telefon blackberry czy jakis tam, i powiedział, że to są smartfony, smartfon is not a smart phone,,, a potem, to jest iphone, więc z tego by wynikało,że iphone, to nie jest smartphone, jak kto uważa?

Twierdzisz, że o poziomie telefonu decyduje to, czy ma większe cyferki przy taktowaniu procesora?

poczytaj trochę o histroii komputeryzacji to może zrozumiesz...to że nie poddajesz się histerii na apple to nic dziwnego - większość ludzi tak ma. jest jednak pewna, dosyć duża grupa która to kupuje. Czego tu nie rozumieć?

To apple stworzyl jako pierwszy osobisty komputer :P Wiele rzeczy to on zapoczatkowal ( czytaj. podpier.. innym ktorzy nie widzieli w tym przyszlosci ) nadal ladnego designu, a przedewszystkim wiedzial jak wcisnac to szaremu czlowieczkowi ;)

to żadne lanserstwo. Kup sobie cokolwiek z przedrostkiem "i" i zrozumiesz o co to cale zamieszanie :D Przykład: dostałam ipoda 3 lata temu do dziś nie mogę się nadziwić, że z takiego maleństwa wychodzi lepsza jakość dźwięków, niż z mojej wieży :D nie mówiąc o prostocie i funkcjonalności urządzonka :D

Też tak uważam;)

Może zajmij się sobą zamiast obserwować innych. Jak napisał/a empathy, kup sobie coś z "i" to zrozumiesz o co chodzi.

Jak dla mnie są tutaj dwie strony medalu.
1. Świetne (drogie :/ ) komputery, idealne mp3ki, doskonałe programy jak Final Cut, Garage Band.
2. Nastolatki/owie z iPhonami, którzy wydają ciężką forsę na komórkę w sumie tylko po to, żeby się lansić logiem jabłuszka.

No a Jobs po prostu wiedział jak zrobić świetne, ładne produkty i je sprzedać.

Czyli twoim zdaniem każda osoba, która ma sprzęt apple jest lanserem?
Dziwny sposób widzenia, raczej osoby która z tą firmą nigdy nie miała nic wspólnego.
Wiele ludzi pracuje na tym sprzęcie i nie dlatego, że ma logo jabłuszka, tylko dlatego, że na tym systemie działa bardzo wiele programów które są dostępne tylko na nim. Jakość wykonania i obsługi gadżetów apple są na najwyższym poziomie. Gdyby nie apple pewnie do teraz nie byłoby przenośnych komputerów i smartfonów nie mówiąc już o tabletach.
Polecam przeczytać biografię Steva Jobsa i zapoznać się z tym sprzętem, a później wygłaszać opinie na jego temat.