Wystarczyłoby żeby nie podpisywali tego filmu pod Jumanji i gra gitara...
A samo Jumanji wzbudzało postrach i przerażenie - pamiętasz te dzieciaki na początku oryginalnego filmu? Tą atmosferę? całkiem inny ton i nastawienie.
Film może i być śmieszny ale kurde...nie jako kolejna część Jumanji...

A "Zathurę" kojarzysz? Schemat ten sam, tylko że dżunglę zastąpiono kosmosem, a tytuł już inny. W tegorocznej produkcji jest coś innego - nazwa "Jumanji" pozostała, schemat jest inny, ale oddano hołd 1. części, w ogóle na niej nie żerując na niej.
Tutaj są moje wrażenia z seansu, zapraszam. http://thepinkfin.blogspot.com/2017/12/jumanji-przygoda-w-dzungli.html

Dokładnie , byłam wczoraj w kinie i bardzo fajna komedia , tzw. feel good movie . Bardzo zabawna komedia ,a nie bardzo mnie interesuje jej związek z poprzednimi filmami. Nowy film i już nie gra planszowa ale komputerowa , nowe czasy nowi widzowie.

Jak tak mwiwsz ze nowy film nowa komedia to niech ma nowy tytul a nie wziety z porzadnego filmu. CHca stworzyc komedie ok pod innym bylo by ok. Ale jak sie robi kolejne czesci to tzryma sie poziom tu tylko glupie zarty i nic wiecej nastroju nie wciaga bark tych emocji. To samo ostatnio zrobili z thorem najnowszym przeginaja z tymi filmami chcha zrobic komedie neich robia ale oddzielnie a nie psuja filmy przez to.

koleś złap oddech i przeredaguj to co napisałeś.

Idę dziś na film i liczę na to co napisała odette, jakąś głupawą komedię w fajnej scenerii

No wlasnie i tu widac twoj poziom chcesz glupawej komedi jak sam napisales to bedzie ci sie podobal. Ja wole komedie ale z wyczuciem normalna a nie glupawa ktora psuje film.

swoj poziom wlasnie pokazales piszac z malej litery "Twoj"

Byłam w kinie i się ubawiłam. Oczywiste jest to, że to nie jest ten sam film, co pierwsza część. Ale moim zdaniem genialnie oddali przemianę tej gry. Gdyby wciąż była planszówką miałaby dosyć marne szanse na użycie jej w czasach, gdy większość dzieciaków nie interesuje ten typ gry. Fajnie pokazali aspekt uzależnienia młodzieży od mediów. Dialogi również przesycone są slangiem młodzieżowym. Myślę, że to jest plus tego filmu, nadaje takiego realistycznego posmaku. Trzeba się pogodzić z tym, że tak teraz wygląda i brzmi XXI wiek. Normalne, że coraz więcej filmów to pokazuje.
Fajnie też, że zrobili to bardziej jako komedię niż poprzednią część. Szczerze, dodało to jakiejś świeżości tej grze. Jakoś nie przepadam za seriami filmów, które w każdej kolejnej części mają identyczny wydźwięk, dialogi takie same, a postaci się nie zmieniają. Świat się zmienia, więc zmiana świata w tej grze to bardzo dobry pomysł.

Oczywiście, nikt nie musi się ze mną zgadzać, ale ja ze swojego miejsca powiem, że idąc do kina na ten film nie spodziewałam się niczego ambitnego. Chciałam tylko się dobrze bawić i odstresować, a film mnie nie zawiódł. Z chęcią powrócę do niego jeszcze. Jeśli ktoś tutaj zastanawia się nad nim, a nie ma przesadnie wielkich oczekiwań - jeśli chodzi Ci o zwykłą rozrywkę - to polecam. Można się odprężyć i wciągnąć.