Nie nie nie.
Do zniszczenia ekosystemu przyczyniły się:
- nielegalnie sklonowane w 1998 roku gatunki (Spinozaur zwłaszcza, poza tym to nie Stegozaura wtedy stworzono tylko Ceratozaura)
- wywiezienie zwierząt na Isla Nublar po nabyciu wyspy przez Masraniego
- w jednym z akapitów na stronie DPG jest wzmianka o statkach przemytników. Oraz o jakiejś chorobie
Jest nowy tv spot na którym dostajemy resztę niewiedzy o scenie z baronyxem :/
Jeszcze pewnie kilka takich i do premiery co najwyżej zostanie jakieś pół sceny, która będzie cokolwiek nas zaskakiwać.
Pokazali tak dużo, tyle dobrych momentów. Dlaczego robią to nadal... niech od razu dadzą zakończenie i nie trzeba iść do kina.
Dlatego warto zakończyć oglądanie czegokolwiek związanego z JWFK na zwiastunach :p
No spoko. Teraz tylko czekać na materiał z karnotaurem (strzelam że będzie jako następny, chociaż to jak się skończy już zdążyli zaspoilerować dawno temu...) oraz coś z ostatnich sekund filmu i można odpuścić wizytę w kinie.
Raczej Lockwoodem, jak już, bo akurat tego do tej pory brak w zwiastunach.
Jak dla mnie nie ma co tragizować. Gorzej było za czasów premiery Jurassic World, gdzie oprócz całej masy trailerów i spotów, znaliśmy już z wycieku ogólny zarys fabuły, przez co wszystko zdawało się mieć kontekst.
Warto wiedzieć, że Universal chce wypromować film najlepiej i najgłośniej jak się tylko da, by film w ogóle się zwrócił w kinach, do których tłumnie mają się wybrać nie tylko fani, ale także i zwykli popcornożercy. I to właśnie dla nich są publikowane całej maści spoty reklamowe, gdyż chcąc nie chcąc oni stanowią znaczną większość potencjalnych widzów, która niekoniecznie może na ten konkretny film czekać. Zwykli widzowie również zazwyczaj nie oglądają wszystkich trailerów i tv spotów przed pójściem do kina, a jedynie to, co zobaczą np. w telewizji lub Internecie i ich to zainteresuje. Oni więc raczej nie będą obciążeni spoilerami przed seansem, tak jak ludzie, którzy na ten film czekają i śledzą aktywnie wieści płynące z mediów. Mnogość tv spotów pozwala na trafienie do jak największej liczby potencjalnych odbiorców i ma trafiać w różne ich gusta. Kogoś zainteresuje np. jedno ujęcie w którymś konkretnym spocie zamiast np. pełny trailer, i na tej podstawie będzie chciał ten film zobaczyć. Dobrze to pokazywały spoty Jurassic World. Niektóre z nich były totalnie odjechane i dziwnie zmontowane. Specjalnie po to, by zaintrygować jak największą liczbę widzów.
Cóż, marketing to rzecz trudna dla fanów :).
Tutaj w sumie tez mamy dosc ogolny zarys fabuly ;-) A co do przyciagania nowych widzow (nie-ultra-fanow) to imho wystarczy zapodac im spoty zawierajace ujecia, ktore juz sie pojawily, bo:
- nie maja pelnego kontekstu (nie sledza uniwersum)
- nie ogladaja wszystkich trailerow, wiec nie ma potrzeby uzywania nowych scen (ktore niestety sa zmora dla kogos kto sledzi na biezaco promocje filmu)
- obecne sceny juz sa dosc "epiczne" aby pokazac film jako widowisko dla mas
Nigdy nie zrozumiem wspolczesnego (nachalnego) marketingu... Mnie np bardzo ciekawilo zakonczenie sceny z Bironem, a teraz... no coz... ¯\_(ツ)_/¯
Wiesz - w spocie z SuperBowl widać było jak, Baryonyxa helikopterem zabierają, więc los był znany od 2 miesiecy :D
Tyle już pokazali, że mają w czym wybierać. Jak kogoś nie interesuje ten film, dinozaury itp. to pokazanie zakończenia sceny z baryonyxem nic nie wskóra. A z poziomem spoilerowania filmu zblizyli już sie do JW. Tylko tam chociaż nie pokazali nic z ostatniej walki, a my już wiemy jak mniej więcej załatwią indoraptora.
Robią to nadal, bo film ma przynieść zysk i trzeba go promować. Nie po to wydali ponad 200 mln baksów.
Ja staram się nie oglądać, ale idzie mi średnio.
W ogóle to przez przypadek dowiedziałem się, gdzie planowo dinozaury mają być transportowane celem ratunku.
Moim zdaniem cieżko o logiczne wytłumaczenie pokazywania pełnych scen, gdzie nie jest zostawiony cień niepewności.
A tam... skoro pokazują tyle to oznacza jedno - mają jescze bardzo dużo do pokazania w kinie. Inaczej gdzie by tu była logika żeby sprzedać film przed premierą????
To jest Universal. Oni mają bardzo archaiczny sposób promowania filmu. Tak samo jak swego czasu Warner Bros przy trailerze do Batman v Superman - praktycznie cały film pokazano w trailerze.
Moim zdaniem powinni uczyć się od Disney / Marvel - oni specjalnie pokazują w trailerach inne rzeczy niż w gotowym filmie (na przykład w Invinity War), przez co widzowi podobają się trailery i filmem jest zaskoczony.
Od siebie dodam, że Universal i Fox to studia filmowe o reputacji "mącicieli w pracy reżyserskiej".
Tak odnośnie rzeczy inaczej pokazanych w trailerach. Od jakiegoś czasu mam teorię, że scena z T-Rexem atakującym Karnotaura przy żyrosferze mogła być przygotowana właśnie specjalnie pod trailer i w samym filmie w rzeczywistości może to wyglądać zupełnie inaczej. Jakoś mi się nie widzi to, by Rexy była obecna w Dolinie Żyrosfer akurat wtedy, gdy jest popłoch na wyspie i lada moment wulkan wyrzuci chmurę pyłu. Kto ją potem złapie i zawiezie na statek Arkadia? W końcu to jedyny Rex na wyspie, który już teraz wiemy, że będzie obecny zarówno na statku, jak i najpewniej też na stałym lądzie. Jedno z ujęć w trailerze finalnym pokazuje, jak najemnicy szczują ją taserami i jest ona w zupełnie innej klatce, niż w tej, w której odwiedzają ją wcześniej Claire i Owen. Tak więc sugeruje to, że będzie ona obecna w jakimś stopniu także w finale.
Chyba, że jednak będzie ona obecna w Dolinie Żyrosfer, tylko że ten moment będzie miał tak naprawdę miejsce jeszcze wystarczająco długo przed wybuchem Mt. Sibo i popłochem dinozaurów. Tylko jak potem to będzie wyglądało? Najemnicy zabiorą uśpioną Rexy i zapewne jeszcze żywego Karnotaura ciężarówkami, zostawią bochaterów, by sobie pojeździli żyrosferą i wtedy dochodzi do wybuchu? Jakoś mi się nic, co do tej pory widziałem, nie kalkuluje się ze sobą i naprawdę jestem ciekaw, jak oni to w końcu rozwiążą w samym filmie. Nawet 38 dni przed premierą ciężko jest mi sobie poukładać poszczególne cegiełki fabularne. Z pierwszym JW było znacznie łatwiej.
Po mojemu będzie to wyglądało tak. Zaraz po bezsensownej (ale fajnie wyglądającej do trailera) scenie z Rexy, ta pobiegnie dalej, nieco w innym kierunku. Złapią ją pewnie zaraz po tej scenie, bohaterowie już będą zjeżdżać w dół wśród dinozaurów. A chwile pózniej wydostanie się chmura pyłu. Jak już się uratują, to dopiero wtedy zobaczymy znowu Rexa, przenoszonego na statek razem z baryonyxem (scena z trailera) I tam zapakują ją do klatki.
Pozatym szkoda że już tyle filmu pokazali. Później gorzej mi się ogląda, mam wrażenie że film jest pocięty czy coś takiego, kiedy co drugą scenę już znam.
Ja dalej nie wiem jak przeszłość Lockwooda ma się do całej historii.
I mam dziwne wrażenie, że trailery nas trochę robią w balona.
Mnie się wydaje że te 2 godziny to trochę za mało, jak na tyle wydarzeń. Oby się nie okazało że wszystko leci non stop do przodu i człowiek nie może się nawet należycie wciągnąc w fabułe.
"Nawet 38 dni przed premierą ciężko jest mi sobie poukładać poszczególne cegiełki fabularne. Z pierwszym JW było znacznie łatwiej." Może to i lepiej? Przynajmniej będziesz zaskoczony na premierze.
Pojawił się w sieci japoński final trailer z kilkoma nowymi ujęciami z już znanych scen z poprzednich. I tak jak chiński final trailer, jest on lepszy od globalnego. Nie spoiluje aż tak wiele, a zarazem pokazuje całkiem sporo.
https://m.youtube.com/watch?v=o4wjK9-G4vs
To teraz koreański, potem indyjski, mongolski, tajwański itp.. Co to za idiotyczny pomysł w ogóle, by robić kilka trailerów, każdy z nowymi scenami...
Jest i polski! xD
https://www.youtube.com/watch?v=nI35GPedqgE
"Życie znajdzie sposóp" :D
O cholera. Brzmi gorzej niż jakaś fanowska przeróbka.. Pewnie to tylko tymczasowy, ale wątpię by finalnie było dużo lepiej. Będą jaja jak w kinie puszczą tylko dubbing..
J.A. Bayona dogląda pracy animatorów CGI i przy okazji pochwalił się pewnym prerenderowym animatikiem, w którym pojawia się... coś dziwnego. Jest to ogromny i bardzo ikoniczny spoiler z końca filmu, ale nie tego, na który czekamy. Sami zobaczcie. ;P
https://twitter.com/FilmBayona/status/989188184704679938
Garść newsów dzisiaj.
Soundtrack Jurassic World: Fallen Kingdom by Michael Giacchino wychodzi 15 czerwca.
https://jurassicoutpost.com/michael-giacchinos-jurassic-world-fallen-kingdom-sou ndtrack-releases-june-15/
Bryce Dallas Howard i B.D. Wong dołączają do obsady voice-actorów w grze Jurassic World: Evolution.
https://jurassicoutpost.com/bryce-dallas-howard-and-bd-wong-join-the-cast-of-jur assic-world-evolution/
Wywiad z twórcą animatroników do nowych Star Wars i oczywiście JW:FK.
http://www.latimes.com/entertainment/movies/la-ca-mn-sneaks-jurassic-world-2-nea l-scanlan-20180427-story.html
J.A. Bayona pokazał zdjęcie z dnia na planie, w którym odwiedził ich Tom Holland z okazji dzisiejszej premiery widowiska konkurencyjnego Avengers: Infinity War, w którym Holland gra Spider-Mana. Jak zapewne wiecie, Tom Holland grał u Bayony w Impossible, więc są można by powiedzieć dobrymi kumplami.
https://twitter.com/FilmBayona/status/989589480863617024
J.A Bayona twitnął też alternatywną wersję spotu z Baryonyxem, w którym można wypatrzeć 2 nowe ujęcia z popłochu dinozaurów na wyspie i Owena przy żyrosferze. Zbyt wiele to nie spoileruje w porównaniu do tego cośmy dotąd widzieli, ale moim zdaniem całkiem fajny spot.
https://twitter.com/FilmBayona/status/989594491622445057
Na CinemaConie Universal zaprezentował 5-minutową sekwencję otwierającą film. Szczęśliwi wybrańcy, którzy mogli ją zobaczyć, bardzo chwalą to co zobaczyli. Raczej nic wielce spoilerowego, czego byśmy nie wynieśli z trailerów.
http://bloody-disgusting.com/movie/3495563/first-5-minutes-jurassic-world-fallen -kingdom-attack-cinemacon-footage-description/
I na koniec coś bardzo obiecującego. Otóż ludzie, którzy poszli dziś na Avengers: Infinity War, z płaczem wychodzą z sal kinowych po zobaczeniu trailera Jurassic World: Fallen Kingdom. Zapewne nie tylko ze wzruszenia nad losem dinozaurów, ale przede wszystkim nad tym, że wydali pieniądze na nie ten bilet, który powinni :> .
https://twitter.com/colintrevorrow/status/989482839623290881
*No dobra, to ostatnie to tylko tak dla jaj z rozpędu...
W tym spocie poszło coś nie tak... Ten ankylozaur wymknął się spod kontroli, jest nienormalnie duży. ;)
Moim zdaniem to nawet lepiej. Animatroniki mają być przede wszystkim punktem odniesienia dla aktorów, zaś później dorobione usprawnienia CGI mają pomagać w spójności wizualnej filmu. Animatroniczny Indoraptor wygląda inaczej niż jego cyfrowy odpowiednik. Poza tym nie ma tej swojej charakterystycznej żółtej plamy wzdłuż ciała. Ogółem wygląda dość mało szczegółowo i trochę gumowo. W wersji CGI z kolei wygląda to już lepiej i wcale nie mniej fotorealistycznie.
https://abload.de/img/indoraptorcompare4dsuo.gif
Zastąpione nie, ale pokryte - pewnie tak. Popatrz sobie na modele Karnotaura i Indoraptora :)
W tym japońskim trailerze podoba mi sie ten dźwięk samolotu nad nubar w ktorym leci Owen, taki szczegół a robi klimat gdyby dodac do tego jakis dobry soundtrack przypomina mi sie pierwsze Jurassic Park
Dowiedziałem się z dosyć dobrego źródła o zakulisowych rzeczach, (np niektórych elementach fabuły, które istniały w pierwotnej wersji scenariusza) oraz o podejściu studia do filmu. Jacyś chętni na lekturę?
Mnie nie musisz pytać. Po wszelkie rzeczy tego typu jestem w pierwszej kolejności. :D
Źródło to użytkownik o nicku Sobek piszący na forum Jurassic Mainframe. Jego wiarygodność potwierdzają przede wszystkim dwa wpisy:
1. 26 stycznia napisał, że statek transportujący dinozaury nazywa się Arcadia - co zostało potwierdzone parę tygodni temu przez ostateczny trailer
2. 20 stycznia opisywał sekwencję początkową filmu (Mozazaur), co ostatnio portale Comicbookmovie i Bloodydisgusting potwierdziły
No i co rzecze ten oto użytkownik? Ano takie zmiany nam zaszły:
- jak zapewne wiecie jeszcze podczas pisania scenariusza zaszły zmiany w zakończeniu. Generalnie wg informatora rola Isla Sorna w filmie miała być większa, ale producenci narzekali na umieszczenie aż dwóch wysp z dinozaurami. Bojąc się, że publiczność tego nie pojmie, wytwórnia wymusiła zmianę trzeciego aktu i tym sposobem ostatecznie mamy posiadłość Lockwooda. Jaka jest rola Isla Sorna w ostatecznym filmie i czy w ogóle ta wyspa tam zostanie wspomniana - nie wiem
- rola Malcolma miała być również sporo większa - miał on na przykład być na statku transportującym dinozaury. Co ciekawe, wytwórnia rozważała jakiś udział Sama Neilla i Laury Dern, zatem jeśli jakieś cameo się pojawi, to nie będę zdziwiony
- podczas kręcenia zdjęć zmieniono nazwisko postaci granej przez Danielę Pinenda. Zamiast Zia Song, nazywa się teraz Zia Rodriguez - żeby lepiej współgrało z faktycznym pochodzeniem aktorki
- na jakimś etapie produkcji postanowiono, że w filmie zamiast Metriakantozaura pojawi się Allozaur. Chciano też jakieś nowe, egzotyczne gatunki (podobno niektóre wybrane przez samego Bayonę), stąd też Karnotaur, Stygimoloch i Sinoceratops. Z tym ostatnim wiąże się ciekawostka - ceratopsyd, którego widzimy na pierwszym trailerze jak spada do wody za żyrosferą to pierwtotnie miał być Pachyrinozaur. Universal jednak tak dalece zaingerował w jego wygląd, że ostatecznie zmienili jego nazwę na Sinoceratops. Podobno myśleli, że nikt się nie zorientuje
- co się stanie z Indoraptorem? Tego podobno dowiadujemy się z zestawu Lego
CDN bo kolacja czeka
https://www.jurassicmainframe.com/spa/Sobek
No ja tego nie wiedziałem, ale się domyślałem. Tym niemniej jaką rolę odgrywa Stygimoloch, to nie wiem.
Ciąg Dalszy - tym razem ogólnie zakulisowy
- nie będzie dla nikogo sporą niespodzianką, ale ten film jest robiony dla pieniędzy. Zarówno tych z biletów, jak i tych z figurek. Podobno Universal nie zgodził się na np. pokażne figurki zauropodów z Mattel, bo uważał, że nie są "cool"
- wytwórnia bardzo boi się wprowadzać jakiekolwiek poważniejsze nowe rozwiązania do serii. Aczkolwiek paradoksalnie to oni wymusili zmianę zakończenia filmu na posiadłość Lockwooda - niby to nowe, ale z drugiej strony taki Zaginiony Świat 2.0
- jeśli zastanawialiście się, dlaczego franczyza Jurassic nie jest tak duża jak np TransFormers i dlaczego do tej pory dobrych gier z tego uniwersum jest bardzo mało, odpowiedz jest jedna - Steven Spielberg. Bardzo marudzi, nie zgadza sie na wiele rzeczy, wymusza swoje pomysły, ale paradoksalnie za reżyserię filmu się nie weźmie
- J.A Bayona chciał więcej artyzmu w filmie, zaś producenci - w tym Trevorrow - więcej akcji
LEGO wypuściło całkiem oryginalny, 'interaktywny' filmik krótkometrażowy na YouTube. Bez spoilerów odnośnie nowego filmu, animacja funkcjonuje podobnie, jak LEGO Jurassic World: The Indominus Escape i jest jednocześnie reklamą nowych zestawów klocków. Najwyżej zastanawia mnie nieco, dlaczego Owen wygląda niemal zupełnie inaczej, niż w poprzedniej animacji i zestawach LEGO.
https://www.youtube.com/watch?v=1R1XYuw4jkw
Felix & Paul Studios we współpracy z Industrial Light & Magic zrobiło krótkometrażowy film w 360 stopniach na urządzenia VR. Film jest całkiem nieźle wykonany, CGI i udźwiękowienie zwierząt prawidłowe, praca kamery przyzwoita. Film zdaje się być kanonicznym prologiem do nadchodzącego filmu, przy czym dobrze spisuje się jako trailer Fallen Kingdom. Na razie wypuścili dopiero pierwszy epizod, później pokażą drugi. Warto też wspomnieć, że film jest dostępny za darmo.
https://jurassicoutpost.com/jurassic-world-fallen-kingdom-vr-experience-followin g-blue-surviving-on-the-volcanic-island-now-available/
Podobnie, jak było przy promocji Jurassic World w 2015, zaczęto wypuszczać urywki zza kulis na planie filmu.
https://www.youtube.com/watch?v=lgwu6rnU1WI
https://www.youtube.com/watch?v=jeNTCi2ntdE
Karę to powinno mieć Universal za olewanie fabuły kosztem chęci zysku z zabawek.