Tak sobie pomyślałem, po kiego grzyba jakaś niedorobiona hybryda jako alternatywny zabójca w filmie skoro jest około 100 gatunków drapieżników, które mogły by w pojedynkę czy w stadzie zrobić taki Sajgon w parku, że odechciało by się ludziom dinozaurów. Ja rozumiem, że XXI wiek genetyka na wyższym poziomie, krok na przód ale to trochę odbiera klimat. I ta bezsensowna umiejętność kamuflażu. Rozumiem małego drapieżnika z taką umiejętnością ale nie Velociranosaursa, że tak go sobie nazwę -_- To może dla wyrównania szans T-Rex będzie miał na plecach 2 sprzężone działka Vulcan z A-10?
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? :)
Myślę, że ta część ma mieć podobne przesłanie jak jedynka - nie należy ingerować w przyrodę.
Hybryda w tym uniwersum to zupełnie nie nowość. Oryginalne dinozaury z jedynki też były hybrydami z żabami, o czym może świadczyć choćby brak opierzenia u raptorów i ich rozmiary, plujące dilofozaury i ślepota na brak ruchu tyranozaurów. W książkowym oryginale drugiej części, czyli "Zaginiony świat" Michaela Crichtona karnotaury zmieniały kolor skóry, jak kameleony.
Problem jedynie w tym, że za pierwszym razem uzupełnianie DNA dinozaurów płazim DNA wymknęło się poniekąd spod kontroli. Pierwotnym celem tego było wypełnienie ubytków w strukturze DNA na poziomie samego budulca zwierzęcia, nie jego cech gatunkowych. To się jednak za pierwszym razem nie udało i Jurassic World ma pociągnąć tę ideę na wyższy poziom.
To dzięki temu część samic potrafiła zmienić swą płeć i zacząć kopulować, nie? GMV (genetycznie modyfikowane velociraptory) były mniejsze od tych rzeczywistych? Opierzenie chyba pojawiło się w późniejszym okresie, kiedy gady powoli przeobrażały się w ptaki.
Zmiana płci u niektórych gatunków również została wytłumaczona płazim DNA, tak w książce, jak i w filmie. Natomiast oryginalne velociraptory znane paleontologii były znacznie mniejsze i najprawdopodobniej prawie całościowo opierzone:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a6/Vraptor-scale.png
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/cd/Velociraptor_dinoguy2.jpg
:O Jak to?! Co ze szkieletami velociraptorów? Żadnego nigdy nie odnaleziono czy jak?? Skąd nagle taka zmiana wizerunku tego drapieżnika...? :/ Zrobili z bestii bulion do rosołu. :((
Kurdę, oglądam po raz kolejny trailer i ostatnia scena po prostu ocieka zaje*istością, inaczej się tego ująć nie da. :D Pomimo swej naiwności, jest naprawdę cool, odjazdowa i w ogóle, aż ciary po plecach idą. :D I łezka radości się w oku kręci.
Szkielet znaleziono, i to nie jeden. Sztuczka z uniwersum Jurassic Park polegała właściwie na tym, że początkowo zarówno Michael Crichton w swojej powieści, jak i Spielberg w pierwszym filmie chcieli mieć drapieżnika zbliżonego rozmiarami do samego człowieka, by było po prostu straszniej i by pokazać publiczności, że dinozaury to nie tylko wielkie i ciężkie stworzenia, niemogące zrobić krzywdy wewnątrz budynków. Wybrali nazwę "velociraptor", gdyż ta nazwa po prostu budzi większy respekt oraz jego ogólne proporcje i właściwości (zakrzywiony szpon u nóg, zwinność). Ponadto w tamtych czasach nie wiedziano jeszcze w 100%, żeby jakikolwiek dinozaur był opierzony. Co ciekawe dopiero chwilę po premierze pierwszego filmu odkryto gatunek raptora, który pokrywał się rozmiarami z tym z uniwersum Jurassic Park - czyli utahraptor.
Ogółem najśmieszniejsze jest to, że dopiero po latach te nieopierzone, wielkie velociraptory z filmów i książek Jurassic Park nabrały sensownego wytłumaczenia, dlaczego są takie a nie inne - dzięki DNA płazów ;) .
Czyli chcąc nie chcąc wszystko znalazło swoje uzasadnienie i odwzorowanie w świece realnym :) A to heca!
A co do tematu to bardziej miałem na myśli krzyżowanie 2 gatunków dinozaurów niż uzupełnianie genomu w DNA żaby.
Z drugiej strony "tęczowy" karnotaur też pięknie by się prezentował w filmie. Wszystko wyjdzie w praniu...
Moim zdaniem ok pomysł, o ile będzie wyglądał powalająco. To, że się bawią genomem i mogą spróbować połączyć 2 gatunki dla efektu wow dla publiki jest jak najbardziej ok. Tylko...która mądra ekipa łączy Tyranozaura z Velociraptorem? Nie mogli zacząć od czegoś pokroju stego+torozaur czy coś... :)
Dobry wygląd D-rexa, dobre CGI, dobra muzyka (w trailerze jest, ale w Prometeuszu też była a potem...lipa), ładne widoczki i będzie dobrze :)
Mam takie same wrażenia związane z Prometeuszem co Ty :) Trailer powalał klimatem i muzyką a film.... fabularnie szkoda pisać :D
Hah, miałem hype na Promka, bo jestem fanem Obcego, świetny trailer a potem.... just no.
JurassicWorld myślę, że będzie ok, jeszcze pół roku na dopracowanie efektów, muzyka jak na razie najbardziej mi się podoba :)
Ta, prawie jak ze Świętym Mikołajem... :C Człowiek jest oszukiwany na każdym kroku.
Jeszcze parę lat i zepsują Ci wygląd tyranozaura, już jednego tyranozauroida z piórami mamy :P
https://fossilsandshit.files.wordpress.com/2012/04/yutyrannus_individual_new_bri an-choo.jpg
Opierzony Utharaptor dalej coś ma z filmowych Velociraptorów
https://nhmu.utah.edu/sites/default/files/styles/large/public/g1835_Utahraptor_1 .png?itok=kbdYfYuk
Nie, tylko nie król dinozaurów! :( Hm, a co z brachiozaurem? W końcu ma szyję pionowo, jak w JP1, czy poziomo, jak w Wędrówkach z dinozaurami?
W jakimś dokumencie (niestety nie pamiętam którym) wspominano, że pióra miały najprawdopodobniej młode tyranozaury, ale wraz ze wzrostem traciły swoje upierzenie. I coby było ciekawiej - polowały w grupie.
W odcinku zzakulisowym "Wędrówek z dinozaurami" twórcy wyjaśniali, że chcieli zrobić diplodoki z pionowymi szyjami, ale gdy graficy zanimowali szkielet diplodoka okazało się, że w takim ustawieniu szyja wychodziłaby mu z barków. Tym niemniej pod koniec odcinka o zauropodach pojawił się gatunek z bardziej wyprostowaną szyją.
Na anglojęzycznej Wiki "Jurassic Park" przeczytałem, że D-rex (tam występuje pod nazwą Genetic Dinosaur) ma być krzyżówką Tyranozaura, Welociraptora (to już doskonale wiemy), ale też węża i mątwy... Oby to była tylko jakaś idiotyczna plotka, lub wygłup edycyjny, bo inaczej cała franczyza pójdzie się kochać.
Będzie miał wygląd tyranozaura.
Będzie otwierał klamki jak welociraptor.
Będzie zmieniał kolor jak mątwa.
Będzie jadowity niczym wąż.
Ogólnie wszystko pasuje, może znajdzie miejsce w Bestiariusz kina klasy Z który jest prowadzony przez Valdoraptor23 :P
Jeśli chodzi o wygląd - nie, nie będziesz musiał go dopisywać :P. Wygląda jak nieistniejący teropod.
Jeśli chodzi o jego zachowanie i specjalne właściwości - czekamy do premiery.
Stwór wygląda tak:
http://www.facebook.com/jurassicparkpolska/photos/pb.486150488113314.-2207520000 .1417538233./802651529796540/?type=3&src=https%3A%2F%2Fscontent-a-fra.xx.fbcdn.n et%2Fhphotos-xfa1%2Fv%2Ft1.0-9%2F10690106_802651529796540_9092711665193267067_n. jpg%3Foh%3D969b98aee25fec109d54325e4637dd87%26oe%3D550CB382&size=293%2C298&fbid= 802651529796540
a w wersji Lego:
http://www.dreadcentral.com/wp-content/uploads/2014/11/LEGO-Jurassic-World-2015- 1.jpg
Odnośnie tych gatunków, to nic nie zostało jeszcze potwierdzone. Z drugiej strony, jeśli się potwierdzą, to i tak nie wpłynie to na wygląd zwierzęcia w znaczący sposób (który jest już i tak znany na podstawie kilku wycieków zabawek LEGO). Cechy mątwy mają być takie, że D-Rex ma poniekąd mieć możliwość zmiany koloru skóry, jak kameleon albo właśnie mątwa (co było u karnotaurów w oryginalnej powieści Michaela Crichtona, na której bazują filmy). Odnośnie cech węża, prawdopodobnie ten zwierzak będzie miał jadowite zęby, bądź bardziej elastyczną żuchwę. Dopóki jednak nie zobaczymy jego w filmie, nic nie ma 100% pewności.
Dzięki za odpowiedź. Przyznam, że z całego serca wolałbym, by te informacje się nie potwierdziły. Cóż, trzeba być dobrej myśli.
P.S. Czy w powieści Michaela Crichtona była wzmianka o przywróconych do życia mezozoicznych ptakach lub ssakach?
Coś mi się zdaje że będzie walka pomiędzy T-rexem a D-rexem - To byłaby juz przesada. Ale Co byście powiedzieli na to gdyby to Mozozaur uśmiercił D-rexa?
Też o tym myślałem. Miałem dać ten pomysł pod jakimś postem ale nie było czasu. Wręcz bardzo prawdopodobne, że Mozazaur toć Liopleurodon na końcu filmu zabije D-rexa. Moim zdaniem to zbyt przewidywalna fabuła, ale mam nadzieję, że się mylimy. Mimo to chciałbym zobaczyć morskie gady w innych scenach na filmie :D
Hmm w sumie duże drapieżniki pełniące rolę głównego prześladowcy w danej części JP nie ginęły na koniec, więc nie jest takie pewne, że coś zabije D-rexa :)
Też o tym pomyślałem. Przewidywalne, nieprzewidywalne... Na pewno zgrywałoby się z tym jak pokonano welociraptory w pierwszym filmie i byłoby całkiem efektowne.
I również zaczynam się obawiać, że to może być jedyna sena z mozazaurem w filmie. Chociaż mam nadzieję, że ktoś w tym kolistym przeszklonym pojeździe wjedzie przypadkiem do jego basenu.
Ja też mam nadzieję, że mozazaur dostanie więcej czasu antenowego. Swoją drogą ciekawe ile będzie trwał ten film, skoro planują tyle atrakcji w nim upchać. Ponad 2h? W sumie nie będę płakał :D
Ciekawi mnie jedna kwestia- dlaczego jeszcze nikt nie pokazał na stronach internetowych niedokończonego D-rexa. Oczywiście oprócz tego gościa, który urywkami nagrywał wcześniejszy trailer który wyciekł. Az takie wrażenie sprawił ten trailer że ludziom zrobił wodę z mózgów? :D :D Ni widu, ni słychu starego trailera....
Jeśli masz konto na Facebooku, to polub profil Jurassic Connected - tam jest ten trailer i to poszerzony o parę scen.
No jakość czterech liter nie urywa, ale moim zdaniem trailer jest ciekawy pod względem podpatrywania rozwoju efektów specjalnych.
I tak - dobrze widzisz - pteranodony atakują helikopter. Jak się zresztą niedawno dowiedziałem, jest to scena z niewykorzystanego scenariusza do The Lost World.
Chris Pratt opisał parę miesięcy temu fabułę filmu w taki sposób - mniej więcej:
"You will see the fully operational park. And then you will see how it is torn down"
Muszę generalnie przyznać, że w oficjalnie zaprezentowanym trailerze tak naprawdę widzimy BARDZO mało. Nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że specjalnie wybrano sceny ogólnikowo nakreślające fabułę. A po trailerze wyciekniętym wnioskuję, że ujęcia poszczególnych trailerów są już wybrane, tylko teraz pod ich kątem szlifowane są efekty - a film dopieszczany jest osobno. Tak było np. z Godzillą.
Oczywiście, że bardzo mało tego pokazali. Wliczając wszelkie wycieki śmiem twierdzić, że wiemy bardzo niewiele, co się tam szykuje, zwłaszcza o backgroundzie z InGenem i Masrani na czele, oraz o relacjach między bohaterami. Polecam porównać ten trailer z pełnymi trailerami poprzednich części. Przy JP3 niemal od razu pokazano Spinozaura w całości. A trailer TLW:JP od razu zasugerował zabranie dinozaurów z wyspy.
Pozwolisz, że dokonam bezbolesnego zabiegu:
1. Główni bohaterowie przybywają na wyspę
2. Super zabawa, żyrosfera itp :>
3. D-Rex sie rodzi
4. Super zabawa w parku 2
5. D-Rex się oswobadza
6. CHAOS
7. CHAOS
8. CHAOS
9. Chris Pratt na ratunek
10. Zakończenie otwierajace możliwość kolejnych części :P
Dobre :) Ale właśnie, D-rex się rodzi i tak szybko dorasta aby rozpierdzielić całą wyspę? :D
Coś mi mówi że ten tekst Bryce z trailera: "We have our first genetically modified hybride" to będzie dużo wcześniejszy niż wydarzenia z parku kiedy uwolni się ta hybryda, może akcja będzie rozłożona na wiele miesięcy które szybko zlecą na początku filmu a potem już dzień w którym pojawią się te dzieciaki w feralny dzień rozwałki :)
Zapomniałeś jeszcze o przypuszczalnym prologu łączącym JW z wcześniejszymi wydarzeniami... :)
Ano tak. Aczkolwiek podejrzewam, że ten wątek pozostanie poruszony jedynie na stronach wiralowych. Chciałbym się mylić. Generalnie to trochę trudno będzie w filmie przedstawić park działający od 10 lat.
BTW - zaraz napiszę podsumowanie w temacie o fabule :)
Czekaj, czekaj - na filmwebiee coś było wspominane ze Główny bohater bedzie miał jakiegoś kumpla, i że twórcy JW chcieliby aby to się rozwinęło w kolejnych częściach....:D Jak znajdę news to wrzucę
Tak - postać grana przez Omara Sy to filmowy kumpel postaci granej przez Chrisa Pratta. Obaj są generalnie jakimiś wojskowymi / byłymi wojskowymi.
Co intrygujące - poprzednio role proponowano Joshowi Brolinowi i Idrisowi Elbie :D
A co do kontynuacji - w ostatnim wywiadzie dla Empire Trevorrov wspomina, że Universal już na na uwadze dwa sequele.
Więc dobrą mam pamięć. Myslę że zakończenie nie będzie zakończeniem że wydostaną się z parku - chciałbym aby było to "otwarte" zakończenie trzymające w napięciu aż do premiery Jurassic World 2(?) :D
Ja typuję:
- wydostanie się dinozaurów z wyspy przez prom
- wykradnięcie dinozaurów przez firmę BIOSYN
- chaos w parku ogarnięty, ale przez bramę przedostaja się dzikie dinozaury z "Restricted Area" i sieją spostoszenie :>
Masz rację - coś na rzeczy jest z tymi dzikimi dinozaurami - bo inaczej twórcy by o nich nie wspominali... :)
Wymyślili tą hybrydę z prostego powodu. Musieli mieć coś, co przebije ogranego T-rexa i podrasowanego spinozaura z 3 części. Nie znam się na dinozaurach, więc jaki inny mógłby zastąpić te 2 wspomniane pod względem możliwości destrukcji, jak i charyzmy, że się tak wyrażę? Mi bardziej wadzi miejsce, w którym odbywa się cała akcja. Wcześniej bohaterowie mieli survival. Znajdowali się z dala od cywilizacji. Znikąd pomocy. Można było poczuć bezradność wobec natury. Tutaj mamy pełnoprawny, funkcjonujący park. Trudno mi uwierzyć, że nagle groźne dinozaury zaczną sobie hasać beztrosko. Oczywiście mus, to zero reakcji służb porządkowych, żeby główny bohater mógł się wykazać. Nie licząc jakichś podrzędnych ochroniarzy, którzy będą padać, jak muchy. JurassicParkowe hasło, jak to nie wolno igrać z naturą, musi być przecież na wierzchu.