Po tej scenie z Carreyem po prostu wypadłem z butów.
O jaką scenę konkretnie chodzi?
Jak przyznał się swojej sekretarce, że kupił tą ramkę na jakimś targu.
Przypomniałem sobie te scenę co zaraz się spakowała i opuściła biuro no fajna scena .Dobra była też scena jak naubliżał kolegą z pracy na jakimś spotkaniu .
Nie najlepsza była scena jak Carrey po sexie z szefową cytuje : -jak ci było -bywało lepiej.