PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31831}

K-PAX

7,6 329 097
ocen
7,6 10 1 329097
7,3 22
oceny krytyków
K PAX
powrót do forum filmu K-PAX

jak na końcu filmu podają przyczynę jego choroby??? jesteście bez sensu!

ocenił(a) film na 10
Mothyff

To co stało się Protowi wygląda na Katatonie, ale równie dobrze można stwierdzić, że po prostu opuścił ciało Portera i wrócił na K - Pax. Film jest tak skonstruowany, że nie da się jednoznacznie na to odpowiedzieć, każdy robi to wg. własnych poglądów. Ja jestem za tym, że mimo wszystko był kosmitą. :)

dawid123d

ok więc jest pan fantastą, ilość obcych na ziemii - zero, - ilość chorych psychicznie - miliony. reszta do własnej dedukcji.

ocenił(a) film na 10
Mothyff

Nie zapominajmy, że to tylko film. Nie musi odwzorowywać rzeczywistej sytuacji na Ziemii.

dawid123d

czyli wierzysz w bajki, skoro wierzysz że był kosmitą a to była nierzeczywista sytuacja..

ocenił(a) film na 8
Mothyff

chodzi o film, jak wyjaśnisz wylączenie kamery? Pojawienie sie znikąd w oczach żebraka?

Damjann

można to wyjaśnić na tysiące sposobów - poprosił kogoś aby na chwilę wyjął kabel z prądu czy wtyczki o określonej godzinie itp na pewno to bardziej wiarygodne niż pieprzenie o lotach gwiezdnych obcych i wchodzenie w czyjeś ciało. A co ma jakiś pijak do rzeczy, może spał naćpany a jak zaćpanie minęło to otworzył zapijaczone oczy i zobaczył psychicznego.

ocenił(a) film na 9
Mothyff

A jak wytłumaczyć jego zdolność do widzenia w ultrafiolecie, czy znajomość orbitowania k-pax?

raboszczak

z tego co pamiętam to on nie widział w zadnym ultrafiolecie, tylko promienie ultrafioletowe go raziły i dlatego nosił okulary, zwykłego człowieka też rażą tylko on nie mówi o tym naukowo, tylko po prostu że go słońce razi.

Co do orbity K-pax to i tak wydaje mi się że jest wiele możliwości - tym bardziej że od małego się tym interesował i oglądał gwiazdy co noc. Co do możliwości - mógł mu powiedzieć o tym ten przyjaciel ojca z którym codziennie obserwowali niebo nocą, lub po prostu opłacił jakiegoś hakera żeby wykradł mu potrzebne dane. BO wiedziało o tym kilka osób, co innego jakby nikt o tym nie wiedział...

ocenił(a) film na 10
Mothyff

Oglądał gwiazdy co noc teleskopami amatorskimi... do zajrzenia 1000 lat świetlnych od ziemi potrzebne są radioteleskopy. Tak na prawdę nie byłby w stanie wiedzieć tego co wiedział bez dostępu do sond kosmicznych.

To jedyny niepodważalny dowód.

Można mówić o zbiegu okoliczności i szczęściu osoby umysłowo chorej w opisaniu orbity... lecz on wiedział o obiektach wokół planety K-PAX nim zobaczył komputerowy podgląd w obserwatorium. Co więcej wiedział o nich więcej niż nauka.

ocenił(a) film na 9
Mothyff

widział w ultrafiolecie - 23 minuta filmu jak nie wierzysz.

ocenił(a) film na 10
raboszczak

To oczywiste, że Prot na ziemi mógł przybierać różne formy, przecież mówił o tym na samym początku filmu. Gdy poleciał na Grenlandię, zjawił się najpierw pod postacią słowika, wywołało się zamieszanie, a słowik odleciał. Po 3 dniach Prot powrócił pod postacią człowieka. Na samym końcu ciało Roberta pozostało na ziemi, a ciało Bess zniknęło, dlaczego? Prot był K-Paxianinem, a Bess człowiekiem.

ocenił(a) film na 9
Mothyff

Ten film pokazuje jak trudno uwierzyć w coś co moze nie istnieć, zupełnie jak z Bogiem:) Mając dowody na tak, będziemy szukali nie. Dlatego ten film jest taki genialny. Jest tak skonstruowany, że można dwie strony obronić a i tak będą wątpliwości. Poza tym to tylko film, wiadomo ze ufo nie istnieje:)

stadnicki82

ufo może i gdzieś tam istnieje miliony lat świetlnych dalej, ale na pewno nie przybiera formy psychicznie chorych czubów w zakładzie zamkniętym...

ocenił(a) film na 9
Mothyff

Raczej życie gdzieś istnieje, ufo to niezidentyfikowany obiekt pozaziemski na ziemi, dlatego ufo w naszym rozumieniu nie istnieje. No chyba że żyjemy w Matrixie, ale coś nie sądzę:)

stadnicki82

obiekt pozaziemski ...na ziemi lub w kosmosie...

ocenił(a) film na 8
Mothyff

"ufo może i gdzieś tam istnieje miliony lat świetlnych dalej, ale na pewno nie przybiera formy psychicznie chorych czubów w zakładzie zamkniętym..."

Błędnie użyłeś skrótu UFO - UFO to "(...) określenie obiektu latającego (_statku powietrznego_) niedającego się zidentyfikować jako żaden znany pojazd ani wyjaśnić żadnym ze znanych zjawisk atmosferycznych."

Bager

ok rozumiem, ale każdy mam nadzieję że zrozumiał o co mi chodziło...

Mothyff

Dlaczego od razu ma wierzyć w bajki ? to powinno kręcić się tylko realne filmy? haha

Robaczek_12

nie że ma wierzyć tylko że wierzy !!! no proszę cię co jest bardziej bajką to że był chory czy to że kosmici latają po kosmosie?

Mothyff

Ale w co wierzy ? w to, że w filmie facet był kosmitą ? no i co z tego ? a ile to jest filmów nierealnych, o ludziech z nadprzyrodzonymi mocami, o wampirach, duchach, robotach itp itd.
Poza tym wystarczyło dokładnie oglądać film by wiedzieć, że Prot był kosmitą w ciele Portera...

Robaczek_12

no filmów o kosmitach i wampirach jest tysiące ale nikt normalny nie mówi że to jest realne, rzeczywiste i prawdziwe. Każdy wie że to bujdy nad bujdami. Założyłem ten temat celem wyjaśnienia co jest bardziej realne no i chyba to jest realne że był chory. Widzę że pani niezbyt dokładnie oglądała film bo na końcu filmu jest dokładnie wyjaśnione dlaczego pacjent psychiatryka zachorował - z powodu śmierci najbliższej rodziny. I potem rozwój choroby jak w podręczniku - efekt wyparcia. Wyparł się człowieczeństwa bo nie mógł uwierzyć że jakiś człowiek był do tego zdolny że zamordował mu rodzinę. Nie mógł już o tym myśleć, zwariował i wmówił sobie że jest kosmitą i lata przez kosmos.
A jakie pani ma argumenty że naprawdę był kosmitą>?

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Ten film jest tak skonstruowany zeby nie bylo jedynej slusznej wersji. Rozni ludzie roznie zinterpretuja zakonczenie. Jak wyjasnisz np. to, ze zagial 4 doktorow z dziedziny astronomii? Powiedzial im o teorii, ktorej jeszcze nie odkryto. Pokazal orbite planety o ktorej istnieniu nie wiedzieli. Opisal to wzorami. Czy rzeznik Porter by to wszystko wiedzial? Kolejny dowod to scena z psem. Po "rozmowie" z psem, wymienil 3 szczegoly, o ktorych nie mial prawa wiedziec, a po reakcji dzieci mozna stwierdzic, ze sie nie mylil. Niezaleznie od tego co napiszesz w swojej wypowiedzi, nie podwazysz tych scen. No i dochodzi jeszcze diagnoza leksarska, ktora nie wykazala zadnych uchybien, zadnych zmian w mozgu, zadnych problemow zdrowotnych.

ocenił(a) film na 8
blizzarder

No i jeszcze jedno pytanie. Dlaczego akurat o godzine 5 z minutami Prot doznal katatonii? Przewidzial atak choroby z dokladnoscia co do minuty z wyprzedzeniem kilkunasto lub nawet kilkudziesieciodniowym? Mozliwosc, ze cos zazyl gdy kamery nie patrzyly jest male, a nawet gdyby cos zazyl, to co by to bylo, ze doprowadzilo go do takiego stanu? Moze chcial popelnic samobojstwo, ale odratowali go na tyle wczesnie, aby przezyl, ale na tyle pozno, aby stal sie warzywem? Tak wiele pytan, tak malo odpowiedzi. Mozemy tylko snuc domysly i stawiac hipotezy, ale nikt z nas nie jest w stanie znalezc twardych argumentow, z ktorych wyniknie wyjasnienie zagadki.

blizzarder

skoro wiesz z góry, że nie podważę twoich argumentów to w sumie nasza rozmowa jest trochę bez sensu. no ale cóż - odpowiem. W sprawie wiedzy z astronomii - w filmie nie było mowy że nikt nie zna tych faktów - tylko że zna już te fakty i teorie kilka osób, więc jakoś mógł się dowiedzieć, tym bardziej że przez wiele lat z przyjacielem i jego ojcem obserwowali gwiazdy poprzez teleskop - najprawdopodobniej ojciec tego kolegi jako wielki fascynat astronomii być może jakoś się o tym dowiedział i powiedział o tym zafascynowanym gwiazdami chłopcom.
Co do rozmowy z psem - najlepszą odpowiedzią jest reklama pzu chyba jak pani wmawia że umie rozmawiać ze zwierzętami - pięknie tłumaczy mowę kury - szkoda tylko że to okazuje się kogut. Wiesz każdy może pogadać z psem i wmówić dziecku że pies mówi że chce być głaskany, że lubi chrupki, czy że dzieci mają mu nie chować zabawek - takie banały, powtarzają się chyba u każdego domowego psa i bawiącymi się z nim dziećmi. Więc to żaden dowód z pana strony, podważyć go łatwiej niż splunąć.
co mogę dodać - przypadków chorób psychicznych jest miliony, latających kosmitów - nie znamy ani jednego takiego przypadku. Dlatego dla zdrowo myślącego człowieka odpowiedź wydaje się chyba logiczna..

ja mam tysiące dowodów na to że był chory nie chce mi się teraz przytaczać wszystkich ale chociażby to że panicznie bał się wody, mało co dzieci nie połamał, - czy na k-paxie w ultra-super-nowoczesnej cywilizacji uważają że natrysk wodno-trawnikowy to niebezpieczny śmiercionośny robot zabijający ludzi w kosmosie? nie, oczywiste jest że to z powodu choroby, bo po śmierci rodziny próbował się utopić.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

a co z katatonia, ktora zaatakowala go z dokladnoscia co do minuty? Skoro wiara, ze pochodzi z K-PAX miala odciac go od czlowieczenstwa i sprawic, ze nie cierpial, po co mialby (ewentualnie) brac jakies tabletki? On sam nawet nie pamietal tej tragedii z zona i corka, tkwila gleboko w jego podswiadomosci i wyszla dopiero podczas hipnozy. Te 30 sekund, kiedy nie widzimy co sie dzieje w pokoju (wylaczenie kamery) sprawia, ze zakonczenie jest kwestia interpretacji i ciezko znalezc niepodwazalny dowod, ktory przekonalby druga osobe.

Mowisz, ze jego ojciec obserwowal gwiazdy przez teleskop. Zadajmy sobie wiec pytanie: dlaczego tylko kilka osob wiedzialo o istnieniu tej galaktyki? Czyzby nie dlatego, ze sprzet, ktory pozwalal ja dostrzec kosztowal kilkaset tysiecy dolarow? Poczytaj sobie o teleskopach NASA, oni korzystaja ze sprzetow, ktorych nawet nie mozna kupic.

ocenił(a) film na 8
blizzarder

PS. A nawet jesli powiedzial o tym zafascynowanym gwiazdami chlopcom, to skad Prot znal dokladna orbite planety i teorie, o ktorej nie mieli pojecia? Nawet gdyby ojciec kolegi mial sprzet pozwalajacy dostgrzec tamta galaktyke, nie mialby sprzetu zeby okreslic to z taka dokladnoscia.

Na moj argument z wizyta w obserwatorium nie odpowiedziales nawet w polowie i Ty chcesz mnie przekonac do swoich racji?

blizzarder

są miliony przypadków że poprzez efekt wyparcia i wymazania z pamięci lekarz wydobywa przyczynę choroby poprzez hipnozę, nie wiem czemu tu się dziwić - hipnoza to częste narzędzie w tego typu sprawach. To nic nadzwyczajnego.

Z tą katatonią to tak samo jak z jego chorobą, - sam uwierzył że jest kosmitą i sam potem postanowił przestać w to wierzyć i pogrążyć się w smutku i katatonii. - lub jeśli tak dobrze potrafił udawać kosmitę
to być może i doskonale udawał katatonię.


jak to nie odpowiedziałem na argument z wizytą w obserwatorium - przecież napisałem że mógł im o tych teoriach opowiedzieć ojciec kolegi który też od kogoś się tego dowiedział.

A tak na marginesie - rozumiem że niektórzy ludzie wierzą w elfy, trolle i wróżki zębuszki, fajnie w sumie jest wierzyć w takie kosmiczne przeżycia że ktoś sobie lata między gwiazdami i kradnie ciała mieszkańcom planet, - chcesz w takie bzdety chorego człowieka wierzyć ok, ale nie przekonuj do tego innych.

ocenił(a) film na 8
Mothyff

Hulka, Avatara Iron Man'a czy Transformersow tez analizujesz pod katem realnosci?

"jak to nie odpowiedziałem na argument z wizytą w obserwatorium - przecież napisałem że mógł im o tych teoriach opowiedzieć ojciec kolegi który też od kogoś się tego dowiedział." Ale jak wytlumaczysz, ze wiedzial o wszystkim Z DOKLADNOSCIA O KTOREJ NIKT NIE WIEDZIAL i opowiedzial im o NOWEJ TEORII, o ktorej NIKT nie mial wczesniej pojecia.

Tez kiedys wierzylem w hipnoze, ale to jest tak jak ze Swietym Mikolajem - nie istnieje. Nie da sie zahipnotyzowac czlowieka, wiele razy bylo to juz badane i udowadniane. Gdzie niby slyszales, ze gdzies sie stosuje hipnoze?

blizzarder

no tak tylko że nikt nie twierdzi że hulk iron man czy transformersy to jest realne. Każdy wie że to bujda na resorach./ !! no chyba że jest fantastą albo chory na głowę.

Mothyff

Każdy ma prawo wierzyć w co chce i mieć własne poglądy, a Ty wyśmiewaniem kogoś pokazujesz tylko jakim jesteś ignorantem i pustym człowiekiem.

FallinTrance

jasne każdy ma prawo - ale wtedy takich zamykają w psychiatryku. A więc powodzenia/.
jak można nazywać kogoś ignorantem bo nie wierzy że kosmici latają sobie między gwiazdami? naprawdę wybierz się do lekarza, a może masz kosmitę u siebie w domu i dlatego bronisz tej teorii?

Mothyff

Ahh człowieczku jesteś taki śmieszny :) Niestety nie będę reagował na twoje żałosne zaczepki :) Psychiatryk przydałby się tobie bo jesteś zbyt nadpobudliwy ;) Tak wierzę. Jestem otwarty na różne rzeczy i teorie i ich nie skreślam oraz próbuję je kwestionować. Wszechświat jest zbyt duży by tylko ludzie byli jedynymi jego mieszkańcami. Zresztą pewnie jesteś chrześcijaninem i wierzysz w Boga więc mogę tak samo śmiać się z Ciebie, że wierzysz w niewidzialnego ludka, którego nawet na oczy nie widziałeś :) Więc zamilcz i wstydu oszczędź wielki uczony :)

FallinTrance

widzisz nadpobudliwy to jesteś ty - bo ja tylko rozmawiam o obejrzanym filmie - a ty wciągasz w to jakieś poglądy religijne, wiarę, jakieś teorie o wszechświecie i tym podobne. To właśnie jest śmieszne.
Oczywiście nie tylko ty jesteś oświecony bo ja również niezależnie od tego jaką mam wiarę wierzę w ogrom kosmosu i w obce cywilizacje. ||Ale to śmieszny nadpobudliwy człowieku nie ma nic wspólnego niestety z chorym psychicznie gościem który uparcie twierdzi że lata sobie poprzez kosmos i przybiera ciało różnych osób. Co ma piernik do wiatraka. Tym bardziej jak na końcu filmu wyjaśnia się dokładnie dlaczego zachorował.
Obejrzyj dokładnie film a potem się udzielaj na forum bo takie gimnazjalne zaczepki na mnie nie działają.

Mothyff

Z Twoich dotychczasowych wypowiedzi wynika, że uważasz każdego kto wierzy w zjawisko UFO i Obce cywilizacje za psychicznie chorego. I tak obejrzałem dokładnie film geniuszu i zakończenie jest do własnej interpretacji, a to, że nie szanujesz interpretacji innej od swojej to niestety jesteś ignorantem. Więc najlepiej zakończyć ten temat bo nie widzę sensu rozmowy.

Pozdrawiam

FallinTrance

zaprzeczasz sam sobie - wymyślasz ze wierzą w Boga, potem się z tego śmiejesz, potem wmawiasz mi że jak ktoś wierzy w zjawiska ufo to jest psychiczny. czyli wg ciebie panie ignorancie w Boga nie należy wierzyć a w ufo już tak? sam wpadłeś we własną pułapkę/.

Mothyff

Ja wmawiam, ze ktoś kto wierzy w zjawiska ufo jest psychiczny? Ty kolego powiedziałeś, że ten kto wierzy w istoty latające po kosmosie jest psychicznie chory. A wiara w Boga to tylko podany przeze mnie przykład, że jednak ludzie wierzą w pewne rzeczy, które nie są do końca udowodnione. Więc jeśli jest możliwość istnienia Boga i wyższych bytów to jest i możliwość istnienia ufoludków latających po kosmosie. Takie o to porównanie.

FallinTrance

/Tylko panie kolego temat był założony odnośnie omawianego filmu a nie ogólnoświatowego poglądu na tematy religijne, egzystencjalne i Bóg wie jakie jeszcze. |Oczywiście że ludzie wierzą w różne rzeczy - w buddę, w złotego cielca, w pis, w tuska, w ufo, w hari-krisznę. Ale co to ma do diaska wspólnego z omawianym filmem?
To tak jakbym udowadniał tobie że mogą istnieć transformery bo ktoś wierzy w Jezusa. Bez sensu.
Po raz kolejny proszę - skupmy się na omawianym filmie. W filmie wyraźnie jest podkreślone że człowiek zachorował i wmówił sobie że jest ufoludkiem. Nawet lekarz odszukał przyczyny choroby. Nie wiem nad czym się tutaj zastanawiać.

Mothyff

Dobrze, więc zostawmy ten temat. Niech każdy wierzy w zakończenie filmu takie jakie chce.

FallinTrance

oczywiście również jestem takiego zdania tylko niech nikt mi nie wmawia że latający ufoludek jest bardziej realny od choroby psychicznej.

ocenił(a) film na 6
Mothyff

Obejrzałem i uważam, że możliwe są 2 zakończenia to raz a dwa, że nie istnieją (lub ich nie znamy) narzędzia by udzielić sobie odpowiedzi. W filmie pochodzenie Prota nie jest jednoznaczne tak jak niejednoznaczne są efekty jego obecności choć niektórzy nie dopuszczą tej myśli do siebie z jasnych powodów - zachwianie tym co uznają za "fundament" istnienia.

Ale same pytania w stylu: dlaczego, czemu itp. w pewnych momentach stają się pewnego rodzaju szaleństwem ludzkości o czym ten film właśnie mówi. Pewnych rzeczy nie trzeba wiedzieć, po prostu nie trzeba...
Film trochę banalny, trochę podamerykanizowany stąd ode mnie tylko 6 choć zaznaczam, że porusza ważny problem, który dopiero przed nami :)

Patin77

panie Patin, proszę jaśniej, po co ta tajemniczość? O co chodzi?
Oczywiście że możliwe są 2 zakończenia, ale jako jedyne realne wydaje się że jednak był chory.
Jaki znowu 'fundament', przecież jeśli naprawdę okazał by się ufoludkiem to każdy by tylko się cieszył że wreszcie nawiązaliśmy kontakt z ufo-ludami.

ocenił(a) film na 6
Mothyff

Ależ nie ma żadnej tajemniczości, poza tą którą mój drogi tworzysz Sam a ściślej Twój umysł.
Tajemniczość, dla niektórych niedostępna poprzez niepewność, owianie obawami czasem lękiem a dla innych przedstawiona jako ciekawa kraina, którą muszą poznać i która ich "wciąga" lub jedno i drugie łącznie.
Realne? a co jest realne? 1% ściśniętych atomów czy może 99% NICZEGO które je wiąże?

2 wieki temu mówiono, że nierealne jest to by stalowa maszyna jeździła .... to jest diabeł, smok buchający parą, bano się jej, wiek temu mówiono, że to nierealne jest żeby maszyna latała w powietrzu, również budziła grozę. Dziś już wiemy, że w budowie nie znamy ograniczeń natomiast narzucamy ograniczenia samym sobie..... a to błąd. Nie ma się czego bać.

Każdy by się cieszył i chwalił, zgadza się jeżeli sam by to osiągnął ale jeżeli nad tym nie panuje automatycznie odrzuca to, tak jak Ty odrzucasz możliwość innego zakończenia. Pytanie dlaczego? Niestety tylko Ty jesteś w stanie sobie na to pytanie odpowiedzieć i lekarz też to czuł dlatego powiedział w ostatniej scenie, że będzie czekał. My nie mamy czekać na odpowiedzi, musimy się pofatygować po nie sami bo jeżeli tego nie zrobimy....
Jak myślisz dlaczego Prot wyraził zdumienie, że jako cywilizacja jeszcze istniejemy, dlaczego wspomniał o Buddzie, Jezusie, innych ? Na co oni wpadli, o jakiej przemianie mówili? hehehe i powtarzam, nie ma żadnej tajemniczości jest tylko coś co odbiera nam czas, przesłania pewną perspektywę a wszystkie systemy, które znamy wypaczyły to co odbieramy dlatego, że przetwarza je jeden wspólny filtr, który sam wytwarza, odbiera, interpretuje i decyduje na co chce patrzyć i co otrzymywać. Jest tylko jeden mały problem, w zakresie swojego funkcjonowania cały czas czegoś mu brakuje, nie jest i wie, że nigdy nie będzie szczęśliwy.

Patin77

jak mówiłem nie odrzucam zakończenia z kosmitą, po prostu wg mnie był chory a każdy niech wierzy w co chce. mój znajomy pracuje jako sanitariusz u czubków, - codziennie spotyka kosmitów, papieży, prezydentów, itp.

Mothyff

"mój znajomy pracuje jako sanitariusz u czubków, - codziennie spotyka kosmitów"

a ilu tych czubkow widzi w ultrafiolecie?

Mothyff

"Jaki znowu 'fundament', przecież jeśli naprawdę okazał by się ufoludkiem to każdy by tylko się cieszył że wreszcie nawiązaliśmy kontakt z ufo-ludami."

o to w tym filmie chodzi ze nikt jemu nie wierzy fakt ze widzial ultrafiolet znal planety ktorej oprocz malej garstki naukowcow nikt nie znal (a nie mogl ich zoabczyc bez sprzery NASA) oraz ze pokazal im wzor ktorego oni nie mogli napisac swiadczy ze mogl byc kosmita

prosiak_3

to że akurat widział w ultrafiolecie to nie było zbadane więc nie wiemy czy to prawda czy tylko tak sobie wymyślił jako psychiczny człowiek z chorą głową, a jak wiadomo czuby nie takie rzeczy sobie wymyślali.
z planetami i wzorami było też wyjaśnione że od małego ojciec kolego ich uczył o planetach i wzorach i co noc oglądali gwiazdy teleskopem. Może wtedy ich tego uczył a to były jego prywatne badania i nikt ich nie znał, dlatego każdy myślał że ich nie ma...

Mothyff

"to że akurat widział w ultrafiolecie to nie było zbadane "

dawno tego filmu nie widziałeś jeden z badającyh go lekarzy mówił o tym

" planetami i wzorami było też wyjaśnione że od małego ojciec kolego ich uczył o planetach i wzorach"

aha czyli siedzieli sobie na dachu stodoły patrzyli w kosmos odkryli gwiazdy i planety które można odkryć tylko radioteleskopem i wymyślili wzór którego nie mogli znaleźć naukowcy?
dla mnie to nie jest wyjaśnienie
fakt zniknięcia pacjentki też nie jest wyjaśniony

poza tym ten film to ekranizacja książki o tym samym tytule




prosiak_3

wiesz największe wynalazki ludzkości były wynalezione w garażu, więc coś może w tym jest, poza tym ten gościu co ich uczył to była mowa że pracuje w jakimś ogromnym obserwatorium i tam może to widział i im potem tylko opowiadał..

Mothyff

Kosmici to nie jest takie coś jak Transformers. Są miliardy, miliardy galaktyk we wszechświecie i uważasz, że tylko Ziemia jest zaludniona? FallinTrance podała dobry przykład - Bóg, a ty nie wiedziałeś co powiedzieć i zacząłeś pisać, że tematem jest film. Przykry jesteś i żałosny, każdy ma prawo wierzyć w co chce. Kosmici to nie muszą być bajki. Pomyśl trochę a później napisz, bo z tego co czytałem FallinTrance, Robaczek_12 i blizzarder totalnie cię zniszczyli swoimi wypowiedziami.

PS. Przestań dawać spoilery w temacie.

JohnnyDepp4LIFE

hehe panie dżony depie dla życia - proszę czytać uważnie, jak już pisałem sam wierzę w kosmitów ale to nie ma nic do filmu. po prostu wg mnie zakończenie jest takie że był jednak chory. czy ja gdzieś napisałem że kosmici nie istnieją? ale wtopa co? no nic radzę na przyszłość uważniej czytać a potem krzyczeć bo w ten sposób sam siebie ośmieszasz.

ps
skoro są miliardy galaktyk to skąd masz pewność że gdzieś tam nie ma transformersów??

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones