Tyson w finale to był gwóźdz do trumny tego filmu. W ogóle cała happyendowa potańcówkowa końcówka tak bardzo schematyczna że prosiłem aby to żenujące przedstawienie już się zakończyło.

Scenariusz jako tako się klei ale co z tego skoro jest wyciągany za uszy aby jako tako wątki były ze sobą powiązane.

To mamy takie same wrażenia! Naprawdę fajnie przeczytać rozsądny wpis - większość tutaj bezrefleksyjnie pędzi za tłumem, bo jakiś wynajęty przez dystrybutorów "krytyko - dziennikarzyna" gdzieś napisze, że to "świetna komedia"...

Fałsz Tysona to nie był celowy zabieg? ;)

Jedynka nawet śmieszna więc przy wolnej sobocie pomyślałem pośmiejemy się no tak to się pośmiałem chyba nad swoim zmarnowanym wieczorze straszne pomyje.

To dokładnie tak samo jak ja...:)

Po 1 śmieszny i bardzo dobry tak się znasz na filmach jak ja na balecie mongolskim

A kim jesteś że uważasz, że to ty "się znasz" a ja nie? Jesteś tak "bardzo inteligentny", że nie znasz nawet tak podstawowej zasady, że GUSTA SĄ RÓŻNE, a to znaczy żeś cienias intelektualny, a w tej sytuacji wisi mi kompletnie co masz mi do powiedzenia

jestem tym kim jestem czyli kims kto ci moze spuscic wp---ierdol np :D poza tym jak zle oceniasz film super to widac ze gowno sie znasz maluchu idz lepiej poucz sie bicia konia :D

Fan gościa, który większość kariery obijał gości o kilka klas słabszych od siebie, nie powinien gadać o spuszczaniu wpier-dolu, bo sądząc po twoim idolu, taki cienias jak ty mógłby spuścić wp---ierdol np jedynie jakiejś kobiecie. :D

morda pajacu Khalidov wiekszosc wygranych ma z mocnymi lub dosc dobrymi rywalami nie znasz sie maloletni prawiku to zamknij sie bo cie nastukam i bd ryk

Sądząc po avatarze, to całkiem dobrze. :D