Anderson Silva po obejrzeniu tego filmu chciał seminarium od Żentary. Jeden cios w kark i śmierć.
A o "karatekach Kiszczaka" słyszałeś ?
%-) szalony wpis film dobry ale to jest fantasy, wiesz?
Nie byłeś w klasztorze Szaolin to nie wiesz co jest fantasy a co nie.
W latach 80-tych było wiele takich ciosów :D Mógł go jeszcze w puls uderzyć, albo wysuniętą kostką w serce :DDD