W kontraście do subtelnych, inteligentnych dla mnie niedopowiedzeń oryginału, "Kariera Nikosia Dyzmy" poraziła owłosionymi lub depilowanymi kobiecymi (trudno przy takiej subtelności użyć określenia "łono") bobrami. Odczułam niesmak.
Także odczułem niesmak, poza tym to średniackie "dzieło" jest marną podróbą znakomitego serialu "Kariera Nikodem Dyzmy", z niezapomnianą rolą Wilhelmiego. To spowodowało, że tym bardziej odebrałem ten film tak sobie.
Przede wszystkim ten film nie jest żadną podróbką serialu. Jest to adaptacja powieści, zręcznie dostosowana do współczesnych czasów.
No dobra, może źle się wyraziłem, wtakim razie jest to marna ekranizacja znakomitej książki.
Odczułeś niesmak do kobiecych łon?!? Jak może przeszkadzać kobieca nagość w filmach, męska tak bo zupełnie nie potrzebna i pokazywana aby w jakiś sposób dyskryminować mężczyzn, ale kibieca jest ok, nawet panie lubią popatrzeć.
Nie przeszkadza mi kobieca nagość w filmach, a niesmak poczułem do filmu, jako słabej komedii, nie dorównującej pierwowzorowi
Dlaczego nagość miałaby dyskryminować mężczyzn? Przecież to kobiety są traktowane przedmiotowo przez pryzmat urody.
Ordynarny tak jak władza jest ordynarna. I w całej swej parodii jeszcze bardziej prawdziwy...
,,...poraziła owłosionymi lub depilowanymi kobiecymi (trudno przy takiej subtelności użyć określenia "łono") bobrami...,,
Co w tym złego jak dzisiaj w filmach naprawdę razi się męskimi genitaliami. Wszędzie gdzie się da np. programach podróżniczych z zielonym znaczkiem czyli odpowiednim dla dzieci, wszyscy mogą zobaczyć hooje, a w jednym polskim filmie kogoś razi przez 5 sekund pokazanie kobiecego łona.
Kariera Nikodema Dyzmy z Wilhelmim jest bardzo dobra, ale Nikoś też nie wypada źle chociaż z tym pierwszym przegrywa rywalizację o lepszy film jednak to i tak lepsze dzieło od dzisiejszych komedyjek dla aktorów i dziennikarzy na które zapraszają poprzez katowanie trailerami pomiędzy reklamami.
A ja, ponieważ jestem facetem i to bądź co bądź heteroseksualnym, odczułem erekcję.