PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=149809}

Karol - człowiek, który został papieżem

Karol, un uomo diventato papa
6,9 166 464
oceny
6,9 10 1 166464
4,7 12
ocen krytyków
Karol człowiek, który został papieżem
powrót do forum filmu Karol - człowiek, który został papieżem

Nie wiem dlaczego ten film ma tak niską ocenę, pozostaje mi tylko domyślać się... Oglądałam go wiele razy i zawsze mnie wzrusza. Nie potrafię obejrzeć go i nic nie poczuć. Może to zabrzmi dość oklepanie, ale Karol Wojtyła, późniejszy Papież jest dla mnie ogromnym autorytetem. Chciałabym mieć tyle siły do pracy, taką mądrość, opanowanie i spokój jak on. To widać dokładnie w tym filmie. Po obejrzeniu człowiek nabiera energii aby zmienić coś w swoim życiu. Warto obejrzeć ten film dokładnie, pomyśleć nad wypowiedziami, cytatami...Piękny film o wyjątkowym człowieku, trudnych czasach i prawdziwej przyjaźni z Bogiem i innymi ludźmi. Szkoda, że obecnie ciężko jest wśród innych ludzi o takich przyjaciół jakimi otaczał się Karol Wojtyła.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Akhpu

Znam wizerunek Jana Pawła II nie tylko z mediów i filmów, ale także mnóstwa różnych książek. Jednak nigdy nie przeczytałam o tym, o czym piszesz. Jeśli możesz podać mi tytuły będę wdzięczna. Osobiście jednak uważam, że nie zbyt dobre jest przekreślanie człowieka za popełnione błędy. Nie nam jest dane osądzać innych. Jeśli rzeczy, o których mówisz są prawdą na pewno kiedyś ujrzą światło dzienne a przede wszystkim Bóg każdego z nas ze wszystkiego rozliczy. Ja jednak staram się od Karola Wojtyły, późniejszego Jana Pawła II czerpać to co dobre, czyli pracowitość, spokój, mądrość, siłę do działania.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Akhpu

Hm a istnieją na ten temat mniej ultra skrajne artykuły?

ocenił(a) film na 6
rybcia1416

To już musisz poszukać we własnym zakresie.

ocenił(a) film na 6
rybcia1416

Poza tym na wikipedii masz to opisane raczej w neutralny sposób, ale to i tak ukazuje jakim papieżem był JP2.

Akhpu

Moim zdaniem tak poważne i odważne poglądy powinny mieć oparcie w literaturze a nie na wikipedii. Dlatego nie ukrywam, że liczyłam na literaturę a nie witryny internetowe.

ocenił(a) film na 6
rybcia1416

Zapewniam, że te artykuły są wiarygodne. Poza tym pisał je miedzy innymi Mariusz Agnosiewicz, który jest bardzo znany i mam już niemały dorobek w tej dziedzinie.

ocenił(a) film na 6
Akhpu

A jak się już tak uparłaś to masz dwa tytuły:
- "Ojciec nieświęty" - Piotr Szumlewicz http://lubimyczytac.pl/ksiazka/130286/ojciec-nieswiety
- "Jan Paweł II. Analiza krytyczna" - Tadeusz Bartoś http://lubimyczytac.pl/ksiazka/62222/jan-pawel-ii-analiza-krytyczna


Więc masz już kilka wiarygodnych artykułów plus dwie książki.

Akhpu

Agnosiewicz, Szumlewicz, czy Bartoś na pewno nie są wiarygodni. Podobnie jak Urban i Palikot.

ocenił(a) film na 7
Akhpu

Po śmierci będziesz cierpiał.

rybcia1416

A które encykliki i książki autorstwa Jana Pawła II czytałaś, skoro uważasz go za autorytet? Znasz jego poglądy filozoficzne i teologiczne?

Charakterystyczne, że mnóstwo Polaków bezrefleksyjnie uważa polskiego papieża za autorytet, mimo że nie przeczytało żadnego jego dzieła ani nie zna jego poglądów. Toteż bardziej niż "autorytet" pasowałoby tu słowo "idol".

Charakterystyczne, że Jan Paweł II mianem "cywilizacji śmierci" nie określił ani komunizmu, ani nazizmu, ani faszyzmu, ani agresywnego kolonializmu (np. w Kongu belgijskim czy niemieckiej Namibii), ani dżucze, ani fanatyzmu religijnego i/lub sekt religijnych, tylko... zachodnią liberalną demokrację, która opiera się w dużej mierze na pacyfizmie, wolności i tolerancji, jednak przy tym dopuszcza aborcję, eutanazję, praktyki homoseksualne, antykoncepcję i in vitro. Jakby ta współczesna liberalna demokracja wiążąca się m.in. z feminizmem miała przez to mniejszy szacunek do życia niż reżimy totalitarne, fanatycy religijni i bestialscy kolonizatorzy.

Moim zdaniem, takie postawienie sprawy przez Wojtyłę było szkodliwe. Tym bardziej, że w Polsce jest on traktowany nie tylko jako najwyższy autorytet, którego każde słowo jest święte, ale i jak bohater narodowy. Przez co w Polsce wprowadzono restrykcyjną ustawę o aborcji (no bo jak to, w ojczyźnie Jana Pawła II ma mieć miejsce proceder typowy dla cywilizacji śmierci?), uwalono dopiero co przyjętą ustawę o in vitro i postanowiono nie legalizować związków jednopłciowych. Oraz postanowiono podpisać konkordat dający rzymskiemu katolicyzmowi uprzywilejowaną pozycję, a także zawiesić krucyfiks w sali obrad sejmu, mimo że oficjalnie Polska nie jest państwem wyznaniowym.

Ten film powstał jako odpowiedź na zapotrzebowania Polaków wynikłe z ich ludowego, powierzchownego i bezrefleksyjnego kultu Jana Pawła II.

Czy ludzie, którzy twierdzą, że Jan Paweł II to dla nich autorytet, na pewno znają jego poglądy i wizję świata i zgadzają się z nimi? I czy wiedzą, co on robił, oprócz tego, że bardzo dużo pielgrzymował, spotykał się z różnymi ludźmi i że żartował podczas spotkań, np. mówiąc o kremówkach? Czy czytali jakieś encykliki, inne dokumenty kościelne lub chociaż książki napisane przez JP2? Czy raczej tylko patrzyli, jak spotyka się z dziećmi i słuchali, jak parafrazuje Psalm 104 (103), jak mówi ludziom, żeby się nie lękali, jak mówił, że zawierza świat i Kościół Maryi (cokolwiek to znaczyło), i jak opowiada żarty?
Gdy nie zna się czyichś poglądów, to nie można go uznawać za autorytet, tylko najwyżej za idola. To wielka różnica. Dla Polaków Jan Paweł II stał się raczej idolem niż autorytetem.

Ludzi czczących JP2 jak bóstwo nie obchodzą poglądy i nauczanie JP2, tylko to, żeby było jak najwięcej jego pomników, jak najwięcej miejsc i instytucji nazwanych imieniem Jana Pawła II, jak najwięcej filmów i piosenek poświęconych Janowi Pawłowi II itd. I dla nich nieważne, że większość tych pomników jest brzydka, i na wielu z nich twarz papieża-Polaka bardziej przypomina twarz Gargamela niż twarz Karola Wojtyły. Co charakterystyczne, Jan Paweł II nigdy nie protestował przeciwko kultowi własnej osoby. Nie protestował przeciwko temu, że tak wielu Polaków traktuje go na równi z Jezusem albo nawet stawia go wyżej od Jezusa. Mimo że z żadnej oficjalnej doktryny religijnej nie wynika, że konkretny papież jest ważniejszy od Mesjasza. A gdyby zapytać wielu Polaków, czy dla nich ważniejszy był/jest Jezus czy Jan Paweł II, to całkiem możliwe, że odpowiedzieliby, że papież. Taka odpowiedź byłaby naprawdę kuriozalna.

Cóż, w Polakach jest takie coś, że oni kochają gesty i symbole (np. zawierzenie czegoś tam komuś tam) bardziej niż czyjś rzeczywisty wkład w dane wydarzenia i zmiany. Nie powiedziałbym, że to zdroworozsądkowe podejście. Raczej świadczące o pustym sentymentalizmie, myśleniu magicznym, zaklinaniu rzeczywistości i niemożności pogodzenia się z faktami i twardą rzeczywistością.

Przy okazji: jaki odsetek Polaków pamięta (wie), że pierwszą zagraniczną wizytę podczas swojego pontyfikatu Jan Paweł II złożył w Dominikanie, a stamtąd w Meksyku i na Bahamach? Zrobił tak dlatego, że przyszłość dla katolicyzmu widział właśnie w Ameryce Łacińskiej, bo to jedyna część świata, w której katolicy stanowią znaczną większość.

Bez wątpienia Karol Wojtyła był jednym z najważniejszych, najbardziej wpływowych i rozpoznawalnych ludzi XX wieku. I dla wielu ludzi stał się ikoną, symbolem i idolem. Jednak to nie ma nic wspólnego z jego faktycznymi działaniami czy zasługami. Bo co dokładnie Jan Paweł II zrobił, żeby na świecie działo się lepiej? To, że był zatroskany o pokój na świecie i że udzielał duchowego wsparcia rodakom zmagającym się z nieznośnym systemem politycznym, to trochę mało.

Trojden

Świetny komentarz. W pełni się z nim zgadzam

Trojden

Jeszcze za naszego życia zobaczymy jak burzą jego pomniki.

Trojden

(...) Jan Paweł II mianem "cywilizacji śmierci" nie określił ani komunizmu, ani nazizmu, ani faszyzmu (...) tylko... zachodnią liberalną demokrację, która opiera się w dużej mierze na pacyfizmie, wolności i tolerancji, jednak przy tym dopuszcza aborcję, eutanazję, praktyki homoseksualne, antykoncepcję i in vitro (...)

dlatego, że co do tamtych totalitaryzmów każde dziecko ma już wyrobione w szkole negatywne zdanie, natomiast obecny stan umysłowy Zachodu, zwłaszcza dla żyjących w kompleksach młodych mieszkańcach byłych demoludów, ma być atrakcyjny.
Pacyfizm - vide atak "ojczyzny demokracji" na Irak, czy Afganistan.
Wolność - do poniżania katolików oraz wolność dla morderców po kilku latach tzw. więzienia".
Tolerancja - dla zwyrodnień seksualnych, ale nie dla katolików.
Aborcja i eutanazja - dawniej praktyki zbrodniarzy z SS, ostatnio, wg WHO, zamordowanie człowieka nienarodzonego to "prawo człowieka", tu: kobiety.
Można mieć zastrzeżenia do pontyfikatu naszego papieża, ale wybrałeś najbardziej wyświechtane i bezjajowe.

rybcia1416

Szczęśliwy człowieku! Tak niewiele ci do szczęścia potrzeba, niebywałe.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones