bo sugeruje, że inni ludzie, którzy objęli urząd papieża przestali być ludźmi...
No i nie byłoby to kłamstwem. Poczytaj trochę o historii papiestwa i ludzi, którzy piastowali to stanowisko. Szczególnie polecam historię rodziny Borgiów, a dokładniej Aleksandra VI. Wtedy zrozumiesz o co chodzi z tytułem.
W historii papiestwa było by paru papieży którzy byli lepsi od Jana Pawła II.
Zaś sam Aleksander VI był jednym z lepszych papiezy - trudno mu cokolwiek zarzucic pod wzgledem szerzenia doktryny wiary a poza tym był też dobrym politykiem.
Zaś to, że był rozpustny - trudno, to nie odgrywa szczególnej roli z punktu widzenia katolika.
W sumie to wszystim papieży powinno się obrażać, z wyjątkiem Franciszka.
EDIT: Niepowinno się, ale byłoby to zgodne z prawdą.
Niby czemu? XD
Póki co to papież Franciszek jest dość średni a czasami nawet słaby.
A było kilku wielkich papieży.
Mhm, a zdanie "Abdul - Murzyn, który nauczył się czytać" wcale nie sugeruje, że pozostali czarni mają z tym jakiś problem?