W czasie honoru. Czy aktorzy mają jakiś kręgosłup moralny? Czy liczy sie tylko kasa i parcie na szkło?
Nie myl aktorstwa z jakakolwiek moralnością. W jednym filmie może grać policjanta a w drugim seryjnego mordercę. Jest aktorem, to w czyja postać się wciela wcale nie odzwierciedla człowieka, więc argumenty słabe ;)
święte słowa zobacz np. Adama Woronowicza grał bł. ks. J. Popiełuszkę a w tym w Czasie Honoru ubecką gnidę, albo Andrzej Seweryn w Polskich Drogach grał oficera Abwery a w Prymasie grał prymasa Wyszyńskiego. Aktor to jest zawód.
To chyba dobrze, że potrafi zagrać dwie tak różne postacie (chociaż nie oglądałem go w tym serialu). Gorzej, jeśli dobrzy aktorzy grają w jakimś kompletnym chłamie typu "Och Karol 2"...
Dokladnie to samo chciałam napisać. To, że wcieli się w szarccharaktera w jakiejś lepszej produkcji - chwała mu za to; Dużo gorzej jeśli gra w najgorszego typu filmidłach jak "Och, Karol". Nie lubię Adamczyka, uważam, że pasuje do roli papieża JP2 jak pięść do nosa. Dla mnie to chyba on jest największym minusem filmu.
Ten zabieg ma delikatnie sugerować, jakoby papież Jan Paweł 3 podczas drugiej wojny był kolaborantem i dokonywał faszystowskich zbrodni wojennych, o czym milczą media głównego nurtu.
ok... nic na czaję ale ok. Po pierwsze to był Jan Paweł II, a nie 3 (zresztą używa się rzymskich cyfr) po drugie to co napisałeś to po prostu bzdura, no ale patrząc na ocenę i Twoje komentarze typu "wierzę, chodzę do kościoła, le jestem ateistą" to uznaję ze albo trollujesz albo... nie wiem co
podaj dowód na kolaboracje młodego Karola Wojtyły z Niemcami, podczas II Wojny Światowej.
Uważam, że to domena dobrego aktora- zagrać kompletnie różne role. Piotr Adamczyk świetnie potrafił zagrać zarówno Papieża jak i szefa warszawskiego Gestapo nie pomijając wielu komediowych ról.
wtf? tyle jestem w stanie wykrztusić z siebie... to jest aktor, zawód - masz w ogóle pojęcie co to takiego czy traktujesz to jak realne życie
Nazistów też ktoś musi grać, a podjęcie się takiej roli wcale nie oznacza popierania tej ideologii. Ba, może nawet wymaga podziwu, bo na pewno niełatwo jest zagrać kogoś, kto zabijał tysiące twoich rodaków, niszczył twoją ojczyznę.