Jeżeli oglądałeś scenę po napisach, to wiesz, że (podobnie jak w wypadku 2 części) w dalszym ciągu są w stanie jakoś skrzyżować 3 serię z zakończeniem filmu i nakręcić 3. Trochę mnie co prawda zdziwiły niektóre sceny, bo twórca komiksu zdawał się być pewny swego, że jego hardgore'owa wizja superbohaterów in-real-life zostanie przeniesiona na ekran 1:1. Filmweb zatwierdził a "Podobne" że trzeci Kick-Ass powstanie, więc nic tylko wypatrywać newsów.
Co do czytanki to momentami czyta się fajnie, ale w innych chwilach włos się jeży na częściach ciała, o których owłosieniu nie miałem dotąd pojęcia. Komiks, podobnie jak film, potrafi się miejscami mijać z rzeczywistością, na szczęście w miejscach, w których marzenia zderzają się z okrutną rzeczywistością pokazuje samą prawdę. Nie wiesz może czy już wszystkie # od trzeciej serii wydano?
Właśnie skończyłem czytać. Trochę Hollywoodzko się zrobiło, spodziewam się, że w wielkim finale czytelników czeka gigantyczna klęska. Nie można mieć farta przez całe życie, Millar chyba pośle cały spandex do piachu.
Obok "Wanted" to tytuł genialny któremu nic nie można zarzucić, Millar jest mistrzem w kreowaniu antybohaterów
W dwójce tak jakby upchali ukradkiem trochę Hit Girl (wątek z licealistkami), ale mocno podrasowany i znacznie weselszy niż komiksowy. Jak na ironię w filmie wątek wyszedł bardziej kolorowo/komiksowo niż w komiksie. Za brak dedykowanego filmu ciężko ich za to oceniać - 5 zeszytów to mniej niż 8, a zazwyczaj wykorzystują 100% fabuły z komiksu (z PG-13 zmianami), tu musieliby rozszerzyć pierwowzór, albo odczekać do premiery drugiej serii Hit-Girl i sfilmować całość jednym machnięciem. Mogliby przygotować jakiś YouTube'owy miniserial albo Netflixowy spin-off, serię trailerów do Kick-Ass 3. Podobnież scenarzyści narzekali, że chcieli nieco bardziej rozwinąć kilka ról, ale czas filmu na to nie pozwalał.