Znakomite budowanie napięcia i klimat, prowadzenie kamer, światła, cienie i sama sceneria oraz atmosfera domu, a na dobrą sprawę przez 90% filmu gra jedynie jedna osoba! w kilku momentach sam poczułem się jakbym tam był, jedyne co lekko mi nie pasowało to częstotliwość połączeń, odbywały się za często w pewnych momentach.
Najpierw zacząłem się zastanawiać skąd tak wysoka ocena dla tego typowego przęcietniaka, po wejściu na profil autora wiele się wyjaśniło.
Ten film dostał także wyższe oceny jeśli zdążyłeś zauważyć. Poza tym, o gustach się nie dyskutuje.
Wybacz to było trochę niemiłe i nie na miejscu, po prostu widziałem mnóstwo horrorów i ten należy do jednych z najsłabszych jakie miałem (nie)przyjemność oglądać, więc nie rozumiem jak można się nim tak zachwycać.
Dobra może nie najsłabszych (jak ktoś ma ochotę się pośmiać to dziś oglądałem "zapach śmierci", polecam :D) ale jest tak nijaki i nieciekawy że ciężko przypomnieć mi sobie jedną dobrą scenę, którą by się wyróżniał w zalewie rożnych horrorów z gatunku gore ;)
Nie odbieram tego filmu jako horror - nie przepadam za tym gatunkiem. Horror musi być naprawdę dobry żeby mi się spodobał, nie lubię głupich filmów.
Poza tym, wcale się nim "tak" nie zachwycam. Ilu ludzi -tyle różnych upodobań, każdy może zwrócić uwagę na coś innego w danym filmie. Może być coś, co się tak zapamięta, że będzie to mogło mieć nawet wpływ na ostateczną ocenę filmu:)
Wybaczam.
Odnośnie mojego ostatniego postu, pisząc go miałem na myśli film "Nieznajomi'', wybazcie, pomyliłem filmy ;)
Tyle, że gwoli ścisłości, to nie był horror a thriller, dość dobry nawet, choć fakt, że nie rewelacyjny. Dlaczego niska ocena? Cóż, aktorstwo nie rewelacyjne, brak gwiazd... Osobiście uważam, że jak na w dużej mierze monodram, to dziewczyna dała radę. Niewielkimi środkami twórcom udało się stworzyć klimat strachu, dziewczyna podejmuje dobre decyzje, a to co najbardziej mnie odrzuca od tego typu filmów to głupota bohaterów, którzy niejako sami się pchają w ręce mordercy.