Twórczości Tarantino nie zrozumiesz.
Ja też nie rozumiem na czym polega jego fenomen, ale lubie jego filmy :)

Połamanie chronologii ma prosty powód - śmierć O-Ren Ishii jest bardziej spektakularna niż śmierć Vernity, a więc bardziej nadaje się na finał. Dlatego przesunięto ją na koniec.

Nazywam ten film niezłym, więc może jestem tylko lekko ograniczony umysłowo.

edit: mój błąd, to odpowiedź do założyciela tematu oczywiście.

Większość ludzi nie potrafi zrozumieć na czym polega fenomen.
Wybór prosty tak jak z większością filmów, albo się kocha albo nienawidzi :)

Patrz wyżej.

"- ludzie, którzy nazywają ten film dobrym a) widzieli w życiu max. 5 filmów b) są ograniczeni umysłowo" Po tym powonieniem podziękować tej Pani oraz jej całkowitej ignorancji.
Mimo to skusze się:
- dlaczego połamanie chronologii w tym filmie nie ma sensy, a w innych ma ?
- to nie inspiracja, to nie kradzież, to pastisz
- do tego myślnika już się odniosłem
- film jest o zemście, które sceny są niepotrzebne ? Ja takich nie dostrzegłem
- Nie jest to kreacja na miarę oskara, ale w tej konwencji wystarczająca
- drugi myślnik
- fajnie
- postacie w filmie całkowicie przerysowane i wystylizowane, więc jak mogą być nijakie ?
- to jest film, a w filmie jak to w sztuce wszystko jest dozwolone. Finałowa scena w Scarface też jest wysoce przerysowana, a mimo to dajesz 10. Do tego Kill Bill nie aspiruje do filmu nastawionego na realizm, a Człowiek z blizną tak
- cholernie nie podoba mi się, że każdy film tego reżysera, nawet przed premierą już jest dobry. Jakby zrobił film o $raniu do kubka po coli byłby to najpopularniejszy film roku ._.
aha, więc o to naprawdę chodzi w tej krytyce ? Nie uważam, aby każdy film tego reżysera był arcydziełem, ale zazwyczaj trzymają poziom.
- masz rację durny, tak samo jak np. Saw 3D, ale jego oceniłaś na 7, a poważnie to film i autor może go zatytułować jak mu się podoba. Jak można oceniać film po tytule ?
- flegmatyczny: powolny, opanowany, nieulegający emocjom. Powolności w bohaterce nie dostrzegłem, natomiast dwie ostatnie cechy jak najbardziej pasują do "zawodu", którym parała się główna bohaterka

Pozdrawiam.

Merytoryczna odpowiedź to podnoszenie tego dennego komentarza autorki do rangi czegoś ważnego. A jest to ewidentny trolling i bezsensowny hejt z równie idiotyczną tezą że jak komuś się podoba to max 5 filmów widział. A dlaczego nie maks 4 ? :-P

popieram

Specyfika kina Tarantino nie przypada do gustu wszystkim. Wiele osób jej po prostu nie docenia, lub zwyczajnie ich takie filmy nie kupują. Jednak wystawienie oceny 1 dla takiego filmu i rozpoczęcie swojej argumentacji od "- połamanie chronologii to głupota. W tym filmie nie ma to sensu." wywołało u mnie lekkie, można by powiedzieć, że zdziwienie.
Nie rozumiem na jakiej podstawie twierdzisz, że w tym filmie zaburzona chronologia nie ma sensu? Poza argumentami należy również podać jakieś odwołanie do niego. Nie sztuką napisać, że coś jest "niepoprawne", sztuką to udowodnić i przedstawić właściwą formę.
Co do gry aktorskiej i "nijakich postaci". Ten film od początku jest przerysowany i zdecydowanie nie jest napychany na siłę realizmem. Samo to sprawia, że postacie nie mają być "standardowe", czy pretendować do Oskara. Mają po prostu wpasowywać się w zamysł całości. Podobnym przykładem może być chociażby postać Agenta Dale'a Cooper'a z serialu Twin Peaks, która według wielu osób jest uważana za beznadziejnie zagraną, ale ta postać została zagrana zgodnie z zamysłem, który został przygotowany przez ekipę. Jednak oprócz kreacji było jeszcze stwierdzenie o słabej grze aktorskiej - tutaj faktycznie najwyższa półka to to nie była, aczkolwiek też dnem bym tego nie nazwał.

Co do tej części wypowiedzi:
„- cholernie nie podoba mi się, że każdy film tego reżysera, nawet przed premierą już jest dobry. Jakby zrobił film o $raniu do kubka po coli byłby to najpopularniejszy film roku ._.".
Od zawsze było tak, że większe nazwiska wywoływały większy szum. Jednak nawet, jeśli szanowana/lubiana/znana/rozpoznawana persona stworzy dzieło (film, gra, książka, serial, etc.) i będzie on zwyczajnie słaby, to nie zostanie on wcale ciepło przyjęty. Fakt hype i zapał do obejrzenia oraz zachwyty na forach będą zdecydowanie większe, ale nigdy nie jest równoznaczne z wysokimi ocenami. Oczywiście mówię tutaj o dziełach, które faktycznie są słabe, a nie np. wychodzą poza ramy, w których tworzyła dana osoba lub "według fanów, to już nie to samo".

Przecież założyciel tematu to albo troll albo debil innej opcji nie ma :D
A jednak to drugie patrząc na jego oceny filmów.

Sam jestes debil . Gangi nowego jorku na 10 , czarny labedz na 10 i takie gnioty jak kill bill na 10 . OMG. Nie rob z siebie dodatkowo idioty, piszac takie glupoty ,ze zalozyciel jest trolem i debilem . Debilu.

:DD Pa słonko

pani weroniko dlatego założyciel tematu jest debilem bo ocenia jak debil a więc jedziemy:
Transcendencja-1/10 (to nie była jakaś rewelacja ale na pewno nie na 1!
Seksmisja-1/10 Amerykanin-znowu 1! Dalej,Strażnicy galaktyki znowu na 1,Operacja E też na 1/10,Ale Paranorlmal Activity na 8/10 ha..ha...ha.No i mamy kill Bill a co tam też na 1 nie na 5 albo 4 a co tam jedynka.

Teraz dalej ty mi zarzucasz,że dałem 10-ki tym filmom,które wymieniłaś,tak oczywiscie są trochę przeszacowane ale na 8 jak najbardziej zasługują.Ty sama dajesz również aż 10 takim filmom jak Efekt motyla i Potęga strachu,tak to są w miarę dobre filmy ale maksymalnie na 7 a ty je uważasz za arcydzieła!

Moze i masz racje.Przepraszam za wyzwiska . Nie chcialam , ale tez nie obrazaj , bo to troche lamerskie. Lubie Efekt motyla, poniewaz ogladnelam go nie czytajac recenzji ani nic nie wiedzac o nim i mnie zaskoczyl pozytywnie. Tak samo potega strachu. Wierz mi ,ze jest niewiele filmow ktore mi sie podobaly na 10 . No taki widocznie gust :) Przepraszam raz jeszcze.

Mało kogo wyzywam na forum prawie w ogóle mi się to nie zdarza ale jak widzę takie ignoranctwo u założyciela tematu to mnie szlag trafia.Taki Kill Bill posiada wiele zalet i wbrew pozorom jest to kino dla wyrobionego kinomana właśnie.Po pierwsze dostajemy naprawdę dobry soundtrack,po drugie aktorsko również się film broni,dalej,dialogi no i oczywiscie choreografia walk.Oczywiście wszystko jest podlane dużą dawką pastiszu jak w większości filmów Tarantino,generalnie ten reżyser(samouk przecież!)bawi się kinem ale robi to z klasą(mruga okiem niejednokrotnie do widza).Moze nie są to filmy jakieś strasznie "mądre"z jakimś wielki przesłaniem ale jest to rozrywka przez duże R oczywiście niejednokrotnie z dużą dawką brutalności.Tak czy siak reżyser ten wytworzył swój własny niepowtarzalny styl,którego wcześniej raczej nie widzieliśmy w innych filmach...

aronn nie każdemu mógł się film podobać, i nie należy takich osób wyzywać od debili.

Podał zero konstruktywnych zarzutów ba wręcz żałosnych.

On innych nazwał ograniczonymi umysłowo. Wiec dostał to co sam zasiał.

To jest film Tarantino. Jeśli nie lubisz filmów Tarantino to się o nich nie wypowiadaj o nich bez sensu, bo to, że nie są logiczne, czasami są o niczym, złamana jest chronologia to nawet szympans widzi i tylko od niego zależy czy mu się to spodoba czy nie. W tym filmie genialna muzyka muszę dodać.

To jest ośmieszanie siebie dawanie 1/10 dla filmu który chociażby ze względu na muzykę i stronę wizualną mógłby miec minimum 4/10 .
Piszesz posta jak jakiś super znawca uważasz że ktoś widział 5 filmów skoro mu się podoba a i jest ograniczony... to jest dziecinne szczekanie na poziomie gimnazjum - takie hejterstwo i trolowanie w jednym. Wstydziłbym się gdybym napisał coś podobnego a ty się z tym czujesz dobrze? Nie odpowiadaj proszę bo nie pochylę się więcej nad tobą bo nie toleruje ludzi obrażających innych kinomanów. Nie masz monopolu na racje a argumenty masz tak miałkie że szkoda wchodzic w głębszą polemikę i każdy kto to robi wywyższa twój słaby komentarz na poziom na jaki nie zasługuje.
Ktoś kto ma w najwyżej ocenionych 12 gniewnych ludzi powinien miec więcej oleju w głowie chyba że szpanujesz tylko takimi ocenami, zachowujesz się jak snob bo wypada taki film miec "na tapecie". Niesprawiedliwa ocena? A co mam ci napisac skoro ty mnie też obrażasz ? Oceniłem 400 filmów i uważam Kill Bill za niezłe kino.

bez odbioru

Dajesz "10" Komnacie Tajemnic a ten film jest przereklamowany ? Wolę być ograniczony umysłowo w stopniu jakim czyni mnie bycie fanem tego arcydzieła, niż w stopniu Twoim. Leć Radcliffa oglądać ostatnio wydał dwa kozackie filmy też ma magiczne moce więc Ci się spodoba.

"Zakochany kundel"? Serio? Ile masz latek, dziecko?

ale z ciebie idiotka