Jego biologicznym ojcem jest angielski arystokrata i chrześniak Króla Jerzego VI, George De Vere Drummond. Matthew przyjął jego nazwisko w celu umocnienia swojej pozycji w showbiznesie.
Ah ta Arystokracja chyba nie może się odnaleźć w dzisiejszym świecie .
Wczoraj obejrzałam ze znajomymi i powiem, że film jest na prawdę rewelacyjny. Ktoś na prawdę miał świetne poczucie humoru :D Do tego dochodzi zajebiaszcza gra aktorska, muzyka a i pośmiać się też dało. Polecam
Połączenie akcji, komedii z nawiązaniem do starych filmów szpiegowskich w tej odsłonie wyszło rewelacyjnie. Można było się obawiać, że włączenie młodej obsady do tego typu filmów może się nie powieść najlepiej, lecz nic mylnego, poziom aktorski wyszedł na bardzo dużym poziomie, a powrót do starych dobrych dżentelmenów...
więcej
Haha, wpadłam przypadkiem na stronę pewnego filmu, którego plakat ewidentnie skojarzył mi się z Kingsman'em :D
http://www.filmweb.pl/film/Tylko+samotni-1991-34723
A "The secret service" świetny swoją drogą.
Po obejrzeniu ,,Kick-Ass'' byłam nawet zadowolona,co się okazało twórcy tego filmu postanowili,stworzyć ,,Kingsman'',więc również miałam chęć obejrzeć ten film, dzięki mojej przyjaciółce,która mnie namawiała =D i po kilku miesiącach czekania, wreszcie go obejrzałam.Był wprost boski,tyle akcji normalnie było tam wiele...
więcejTo taki film na czas wolny. Lekki, łatwy i przyjemny. Kwestia gustu, ale Jackson mi nie podszedł. Był jak ten Big Mac. Zbyt znany, żeby zaskoczyć i dodanie tej dziecinności i seplenienia nie uratowało tematu. Wręcz przeciwnie, jakoś taki był niestrawny. Kwestia żołądka. Reszta, czad.
Fantastyczna parodia Bonda i Star Warsów w jednym ze szczyptą angielskiego humoru i naczelnym gentelmanem (Colinem Firthem) w roli głównej. Do tego rewelacyjna muzyka. Nieco tylko razi (moim zdaniem zbędne) nagromadzenie wulgaryzmów.
Motyw od 108:40 wymiata :D
Pastisz zawsze będzie wywoływał skrajne oceny. Bo to rzecz gustu. Jedni będą zachwyceni tempem, parodią, odwoływaniem się do klasyków gatunku. Drugich będzie raziło bezguście, przekraczanie granic dobrego smaku, infantylizm.
Narażę się jednym i drugim, bo jestem pośrodku. Są w tym filmie rzeczy znakomite, jak gra...
film cikawy , zabawny wart obejrznia , jeżli chodzi o minusy to troche przewidywalny a tematyka filmu pokrewna do innych z gatunku nie bylo żadnej nowości jakiegoś wow i przyznam sie szczeże ze przy koncóce zasneło mi sie :) ale to moze wina że byłem po prostu zmeczony :) pozdrawiam wszystkich
film cikawy , zabawny wart obejrznia , jeżli chodzi o minusy to troche przewidywalny a tematyka filmu pokrewna do innych z gatunku nie bylo żadnej nowości jakiegoś wow i przyznam sie szczeże ze przy koncóce zasneło mi sie :) ale to moze wina że byłem po prostu zmeczony :) pozdrawiam wszystkich
Dawno nie wyszedłem z kina tak ukontentowany. Dostałem kawał świetnej rozrywki i to w mojej ulubionej wersji - pastiszu. Rewelacyjny Colin i Samuel, świetna zabawa konwencją szpiegowską, efektowne sceny akcji i to zderzenie dwóch światów - angielskich dżentelmenów ze swoją nienaganną dykcją z dresami których ledwo...